Shadhun_ napisał(a):
Niedlugo im przejdzie bo dojda do wniosku ze z outdoorow nic ciekawego nie leci. Po za tym nie oszukujmy sie, wiekszosc z ludzi whinujacych ile to wow czasu zre nie robi tego dlatego ze musza tylko dlatego ze chca. Jak nie ma niczego do roboty to sobie coś znajdują. Tez tak robie tylko ze z tego powodu nie płacze
.
Cytuj:
Tyle powiem .. nikt .. qwa NIKT nie wytlumaczy mi ze jest w tym CIEN normalnosci ...
A z jakiego to powodu uwazasz ze ktos przejmuje sie twoją opinią co jest normalne a co nie ?.
Nie uwazam, ze ktos sie moja opinia przejmuje, ale poniekad z zalozen forum wynika, ze sluzy ono do wymiany opinii (czyli takze publikowaniu wlasnych).
Zeby nie bylo - jestem w stanie zrozumiec to ze mozna posiedziec przy WoWie dluzej niz zwykle raz na jakis czas, jestem w stanie zrozumiec zachowanie spontaniczne (yey .. mamy fajna akcje, wstaje o 4 rano zeby godzinke pograc i polozyc sie spac), ale tworzenie w wirtualnym swiecie struktury armii i uzaleznianie sie w ten sposob ze albo wstajesz o 4 rano, albo spierdalaj jest nienormalne i moim zdaniem swiadczy tylko i wylacznie o calkowitm uzaleznieniu od gry, wystepujacej w niej hierarchii (stworzonej przez czlowieka/ludzi, ktorych najprawdobodniej nigdy w zyciu nie zobaczysz) oraz innych ludzi i jako takie nadaje sie tylko do leczenia.