Ostatnio modne stały się wyjazdy do Danii, Norwegii i Francji.

kto miał wyjechać to już wyjechał. I przestańcie znowu whinować, najwyżej dobudują kilka kościołów by na każdym skrzyżowaniu był conajmniej jeden, jebną z 10 świątyń opatrzności bożej, każdemu ksiądzu dadzą maybacha - mnie osobiście to wali, bo będzie dokładnie tak jak do tej pory.

Z tego co pamiętam 3 miesiące temu na tym forum wypowiadały się różne spece od marketingu, gospodarki i polityki zagranicznej strasząc jak to będzie chujowo, złotówka spadnie drastycznie, UE nas wyśmieje, Rosja przykręci gaz. Aa bo zapomniałem paliwo też miało zdrożeć. Fabianek coś krzyczał, że nawet do 10x

A następne wybory wygra Lepper. Przyjmuję zakłady!

No zotowka np. nie spadla, bo wielu ludzi co sie martwilo o gospodarke zapomniala o jednej waznej rzeczy (w tym ja). PiSiorki nie maja programu gospodarczego! Ale spokojnie, i tak ona stanieje, poniewaz socjal sie odbija na gospodarce, z programem czy bez.

A swoja droga to widze ze pan S jakos nie broni PiSu, zwolniony? zawiedziony? czy mowe odebralo? Ale co jak co nie mam satysfakcji z tego zadnej.

Bylo gdzies juz na forum, ale to swieta prawda PiS=Pakuj sie i Spierdalaj

Pieszczoch - zgodznie z zasadą - nie możesz czegoś pokonać to się przyłącz. A jeszcze nikt nie pokonał whinerów...

Calis - takich słów jak "święta" bym unikał - stanowczo nie są trendi obecnie.

A tak trochę OT - mnie ciekawi na co będą przebudowywać te wszystkie świątynie, przecież procent katolików chodzących do kościoła systematycznie leci na pysk, a tu odjebana świątynia na kilka tysięcy wiernych co kilkaset metrów, a drugie tyle się buduje...

Jak już wprowadzą komunizm to przerobią na magazyny jak w Związku Radzieckim cerkwie.

Typowa propaganda: jeśli coś jest źle, to przez PiS, a jeśli coś jest dobrze, to PiS nie ma prawa mieć z tym nic wspólnego.

Wcześniej była dyskusja na temat docelowego kraju emigracji. Poza tym czekałem, aż coś palniesz.

@up
Czy oby napewno zyjemy w tym samym kraju?
Moze czasem byc wyszedl po za swoj pokoj + ogladal nie tylko TV Trwam

Gospodarka nie kuleje i nie odbija jej sie czkawka to co robia panowie w garniturach na ul. Wiejskiej, bo malo ja to wszystko interesuje.
Czytam ostatnimi czasy sporo analiz ekonomicznych i okazuje sie, ze burdel na scenie politycznej nie ma zbyt wielkiego wplywu na gospodarke, a jej ewentualne potkniecia sa chwilowe i po chwili wraca do poprzedniego stanu, czyli stabilnego wzrostu.
Dlatego tez uwazam, ze dobrze sie stalo co sie stalo (pomijajac otoczke medialnej awantury). Pisowcy beda robic co maja zamiar robic i nie mam zamiaru oceniac tego czy robia dobrze czy zle. Wiekszosc ich ustaw jest nastawiona pro-socjalnie, a do tych spraw gospodarka sie nie miesza i dopoki goscie nie beda szalec w sektorze finansowo-gospodarczym (a gwarantem liberalizmu w tych kwestiach jest minister Gilowska) rynek bedzie zachowywal sie jak nalezy, a stabilny rzad (bez wzgledu na to z ktorej opcji politycznej) z wiekszoscia w parlamencie tylko mu w tym pomoze.

Reasumujac:
Nic dobrego nie zrobia, bo zalezy im glownie na starszych paniach i podwyzszaniu standardow zycia najbiedniejszych, ale tez nie namaca zbyt wiele. Na pewno to lepsze niz ciagle przekomarzanie sie jak z pewnej bajki gdy to czapla chciala poslubic bociana(i na odwrot).

Wcześniej była dyskusja na temat docelowego kraju emigracji. Poza tym czekałem, aż coś palniesz.

To se czekaj dalej, nie zmienia to faktu ze odebralo ci mowe na jakikolwiek teraz pozytywny temat PiSu. Sorry ale nie wierze ze nawet ty chlopie cieszysz sie z tej koalicji, sam dobrze wiesz ze to jest wylacznie akt zapobiegniecia przedwczesnym wyborom.

Polacy dzielą się na głupich i mądrych.
Nie ten zjednuje sobie ludzi, kto się bardziej popisze erudycją, tylko ten, kto traktuje ludzi poważnie.
Lepsza taka koalicja niż żadna. Gdy inni chcą zgody, PO jej nie chce. A dogadać się można tylko z tymi, którzy chcą się dogadać. PO chce się dogadywać tylko z dziennikarzami. Przez to stopniowo jej politycy sami się zdegradują do roli hałaśliwych, niestrudzonych, a nawet elokwentnych, jednak mało znaczących w polityce krzykaczy.

Hehe jednak odebralo mu mowe, i tak zawsze nie lubialem ludzi od PR.

To prawda Zychoo ma racje. Polityka ma minimalny wplyw na gospodarke. Politycy moga wprawdzie pomoc gospodarce (jakos do tej pory zaden rzad tego nie robil poza deklaracjami), ale nie za bardzo zaszkodzic. Nikt nie jest na tyle glupi zeby np. jakos drastycznie zwiekszyc podatki.

Czy rzad wydaje kase na biednych, na budowanie kosciolow czy na bylych zolnierzy LWP czy dzialkowcow to nie ma specjalnego znaczenia. Budzet maja ograniczony, mozliwosci deficytu, zadluzania sie tez.

Errr, akurat politycy najwiecej co moga zrobic to nie przeszkadzac gospodarce. Kazda pomoc "senioralne", "becikowe", nawet preferencyjne kredyty dla nowych przedsiebiorcow te pieniadze sa brane z podatkow, czyli sa to transfery z preznie dzialajacych przedsiebiorstw i oczywiscie z naszych dochodow...

Dzieki ograniczeniu tych transferow i obnizeniu podatkow wiecej pieniadza zostalo by w gospodarce pobudzajac naturalny popyt na dobra wyzszego rzedu co spowodowalo by rozwoj tego sektora i duzo ciekawych, dobrze platnych, specjalistycznych stanowisk dla wyksztalconej kadry (mamy tylu bezrobotnych absolwentow, co?) dalej ci ludzie powiekszyli by popyt na dobra nizszego jak i wyzszego rzedu.

Transfery w stylu waloryzacja emerytur i rent (4 PLN w skali roku) to chyba najlepszy przyklad marnotrawstwa ktory pokazuje istote polityki socjalnej "kazdemu po rowno, tu gowno i tam gowno" a z budzetu leca miliardy - tzn raczej z naszych kieszeni i kieszeni przedsiebiorstw ktorym przyszlo dzialac w tym przedziwnym eksperymencie zwanym III RP (teraz juz IV?)

...ale Polacy tak maja, ze 50% prog podatkowy ma tak niesamowite poparcie spoleczne... eh nie chce mi sie o tym gadac, wystarczy uslyszec modlitwe Polaka w "Dniu Swira" :/ So truth unfortunately :/

W tym kraju bedzie jeszcze fajnie!


ale nie za mojej kadencji

Me too mastah Xanth ... pls !

Już mnie wczoraj znajomy mieszkający od 2 lat w Irlandii pytał kiedy do niego dołączę
IRL też fajna jest -> Guiness

a czy nie uważacie iz Irlandia jest juz troche przepełniona, wszedzie gdzie ktos pisze o jakims wyjeździe to tylko irlandia..ciekawe co zieloni sobie mysla o polakach...czy to takie małe murzynki europy czy jednak jestesmy szanowani tam.

Jaka koalicja? Ja o czyms nie wiem? Ogladalem wczoraj tv i nic nie mowili o koalicji.. Samoobrona i LPR zmiekczone wizja wyborow i sondazami, podpisaly pakt stabilizacyjny polegajacy na popieraniu pisu i wsio... swoje gl "cele" programowe moze, jak sie znajda pieniadze, za pozwoleniem pisu uda im sie wdrozyc, jednak nie w tym roku a pozniej... a pakt podpisano na rok Oo Zreszta Andrzejek powiedzial, ze PiS bierze odpowiedzialnosc.. a oni tylko popieraja. Sry jezeli tak od poczatku miala wygladac "koalicja", to ja sie dziwie PO ze nawet probowalo rozmawiac z PiS.

Zreszta jezeli ten pakt zaczynaja od naruszania konstytucyjnego prawa dostepu do informacji publicznej, to strach sie bac co bedzie dalej.

o kurwa czyli co nie jest tak źle?
Aha, to rozmowa o PiS czyli nie jest źle, bo jest tragicznie!

Szkoda, że to nie Tusk wygrał wybory bo pewnie byśmy tu już mieli drugą Szwecję czy Szwajcarię (i nie chodzi o te wykurwiste mrozy 2 tygodnie temu, które nawiedziły nasz kraj z winy PiSu i Kaczek). *whine*

Ja po prostu TRWAM