Ja rowniez nikogo nie namawiam Pieszczoch.
Ba, wrecz upewniam sie kazdego dnia ze ci ktorzy planuja zakup sa jego calkowicie pewni.
I w dalszym ciagu nie starasz sie zrozumiec mnie a jedynie piszesz z pozycji nastepujacej:

ile expa jest potrzebne zeby osiagnac x level.

Moja idea grania w ddo polega na czerpaniu przyjemnosci z wspolnego questowania. Nie z osiagania x levela w y czasie. Polega na rozpracowaniu danego dungeonu. Zrobieniu kazdej przygody nawet po kilkakroc (co robie i co mi daje fun w dalszym ciagu). Jesli grupka jest fajna i nikomu sie nigdzie nie spieszy to o co cho? :>.

A jesli chodzi o lewelowanie, to lewel 3 mam po skonczeniu questow w harborze, podejrzewam ze Twoje obliczenia jednak sa nietrafione - potwierdze to badz temu zaprzecze jak zagram w retaila.

PS. Nie uwazam sie za fanboja - caly czas przedstawiam komunikaty ja mowiace o tym dlaczego ja osobiscie bede w gre gral rozumiejac obawy graczy dla ktorych achieve to glowny naped grania :>
PPS. "Zmuszony do robienia questow bo chyba nikt nie przestanie grac jesli mu sie gra podoba" -> nie widze konsekwencji - jesli mi sie gra podoba to gram korzystajac z tego co jest dostepne w grze, jesli bylbym zmuszany do czegoc co mi sie nie podoba to rzucam gre. Tak naprawde to grajac w daoca jestesmy zmuszani do tego zeby dojsc do lvl50 zeby grac porzadne pvp, grajac w wow jestesmy zmuszani do tego zeby farmowac MC czy inne rajd instancje, grajac w eq2 jestesmy zmuszani do tego zeby robic kolejne questy i zwiekszac poziom postaci. W pewien sposob samo granie w gry jest juz przyzwoleniem na zmuszanie sie do czegos. Wazne jest, zeby miec frajde z tego w co sie gra.

juz.

Od kiedy człowiek grając w WoW (aby dojść do 60lvl) jest _zmuszony_ do grindu? ehh

Jesli z przyjemnoscia grales w WoW to wiesz ze grindu nie ma, questami zrobisz 60lvl ale co dalej i tu zaczyna sie ju znuda, farmowanie instancji za itemkami to nuda i ciezka praca, napewno nie zabawa, oczywiscie duzo ludzi to bawi i dlatego nie moge nic pisac zlego o tej grze bo 5mln oplaconych kont swiadczy najlepiej.
Najwazniejsz to zeby grajac miec z tego zabawe, jeden ma zabawe z zabijania miliona mobow w L2, drugi z questow lub zdobywania itemow w WoW, nastepny tylko lubi RP i bawi sie z innymi, narazie najwiecej mozliwosci daje WoW bo kazdy znajdzie tam cos dla siebie, a DDO uwazam jest skierowane do tych co lubia RPG i lubia "klimaty", zreszta co tu duzo pisac jesli sie nie gralo, zobaczymy juz niedlugo RF i DDO, wtedy bedzie mozna sie wypowiadac

I o to chodzi :-)
Niech kazdy robi to co mu sie podoba
Ot wsio

Przeciez ta gra jest jeszcze bardziej gear based niz WoW omg
swiecace +X itemki to bedzie sens jedyny jak hitniesz cap , moich m8's z WoW razem z Pieszcochem wytwinkowalismy ich tak gearem ze robili questy na 1-2 lev duzo latwiej . Na Lyrandar to juz nawet ciezko wyciagnac mi ludzi na redwillow czy Deleira Tomb bo robili je po 14 razy i juz maja takie exp penalty ze im sie nie oplaca , bedziesz rpgowal Krzyk
z kumplami po raz dziesiaty zabijajac tego samego moba w tym samym miejscu ? , smiem watpic . Dodam jeszcze panie kolego ze do 4 levela to jest jeszcze fun , potem daje sie znac mechanika DnD i chore ilosci expa per rank i per level . A przeciez mogli devsi to latwo rozwiazac dajac randomizer dungeonow . Daleki jestem od odradzania komukolwiek DDO
ba! ci ze static grupami moga sie fajnie bawic , zreszta to wasze pieniadze co mnie to obchodzi na co wydacie ale plx nie piszczcie ze tak jakbyscie wiecej wiedzieli o tej grze niz ja czy pieszczoch bo tak nie jest
, staramy sie uwypuklic slabe punkty i tego co powinniscie miec na uwadze , nie spoilerujemy questow nie piszemy o tym gdzie sa heavy traps , piszemy tylko o slabych stronach mechaniki gry i dlaczego ten fajny "feeling" jaki mielismy na poczatku , pozniej znika

... dodam jeszcze takie przyklady "zabawy" z WoW :
1. Jestem w gildi na serwerze rp, dojscie do 60lvl zajelo nam 3 miesiace, zabawa codziennie super, raidy na horde, wspolne questy i instancje, odgrywanie postaci itd, nie wiem co ludzie widza w graniu solo i w pvp, po co im to !
2. Gildia PvP nabijanie expa solo lub w grupie, farmowanie instancji, kazdy sie cieszy jak male dziecko z epikow, wycinanie do ostatniego hordziaka, zrownanie z ziemia wiosek, zwyciestwa na BG, zgrana i rozumiejaca sie gildia, zabawa super, nie wiem po co te gildie RP co oni widza w lazeniu w smieciach i gadaja w kolko jakies glupoty !
3. Gram solo na obojwtnw jakim serwerze, zmagam sie z questami i cieszy mnie kazdy lvl lub item, gram na BG w random party gdzie zdobywam kolejne doswiadczenie i wspaniale itemy pvp, instancje to swietna sprawa, poznaje sie ludzi, jezyki, zabawa super, nie wiem jak mozna sie cieszyc grajac w gildii gdzie si efarmuje wszystko lub jest sie uzaleznionym od innych !

To macie tak na szybko napisane trzy wersje fajnej zabawy
Jak bedzie w DDO to sie okaze i pamietajcie ze gra to gracze i oni tworza styl gry itd.

Alda przeciez NIKT nie powiedzial ze nie macie racji kurwa mac.
Tylko ze wasz punkt widzenia ROZNI sie diametralnie od NASZEGO.
My tez cieszymy sie z fajnych dropow ale nie bazujemy na tym. I jak na razie dajemy rade bez wypasionych rzeczy wiec smiem przypuszczac ze pozniej tez damy. A to ze wy zabijacie boss'a w 10sec a my to zrobimy w 2minuty to nasz problem. Wy glownie najezdzacie i jedyne co pokazujecie to dlaczego ta gra jest chujowa. Sorry ale mnie wasza argumentacja nie przekonuje bo mam w dupie to czy jest malo questow czy duzo, czy bede mial fun przez 2 tygodnie czy przez 2 miesiace. Podoba mi sie, kupuje, bede gral.
Znudzi mi sie przestane.
Sprobuj przez chwile pomyslec o tym ze ja np. patrze na DDO jak na BG2, NWN czy Dragon Questa. I nie zarzucaj nam ze chuja wiemy a wy wiecie wszystko. Bo to nie za bardzo o to chodzi.
Ale jesli po entej probie wytlumaczenia dlaczego my patrzymy na DDO tak a nie inaczej nie jestes w stanie z Pieszczochem zrozumiec to trudno.
Doceniam naprawde twoj trud wlozony w napisanie tych wszystkich postow i probe obrzydzenia nam DDO ale to nie dziala i nie zadziala.
Respect ;-)

Ot wsio.

naucz sie troche uprzejmosci i dobrego tonu chlopcze ,jezyk jak z rynsztoka

nikomu nie obrzydzamy tej gry , wasze pieniadze robcie co chcecie , dla mnie mozesz je dac do zjedzenia szczurom

Za stary jestem na nauke dzieciaczku :-)
Pisze tak jak lubie, czytac nie musisz :-)
Wasze ograniczenie wymusza taki a nie inny tryb pisania.
Zreszta szkoda juz naprawde dyskutowac o tym :-)
Ja rozumiem was, wy nie rozumiecie nas.

Ot wsio.

@Mendol
Zapomniałeś także napisać że jesteś skromny, ale może właśnie dlatego

Ale ja nigdy nie bylem skromny bo nie musze :-)

witam wszystkich


Mam skromne pytanko ;d

Czy ktos z was probowal moze juz zakupic preordera tej gry?

Na forum oficjalnym ddo-europe znalazlem informacje na temat kupna tej gry jednakze zaden sklep nie oferuje wysylki do Polski.
Nigdzie nie znalazlem mozliowsci zaplacenia karta kredytowa i scigniecia clienta gry z netu tak jak innych gier typu GW czy Lineage 2(na ten moment oferuja te skelpy dvd beta + beta key + jakies bonusowe itemy +mozliwosc grania w fulla 3 dni przed officjalna premiera)
Po prostu chcemy z kolegami zagrac w ta gre jak rownie kupno tego preoredra gwarantuje mi klucz do bety na ktory sie nie zalapalem

dzieki za informacje i pozdrawiam

http://www.gameseek.co.uk/pd/PCxa1bzj5xtnf/
Cena dosc niska, wysylaja do polski tanio i podobno sa uczciwym sklepem.

Szybkie pytanko: czy klient od bety US pasuje do bety EU ?

nie pasuje

Nie chce czasami ktos oddac konta do beta testow D&D Online bo jestem wielkim fanem FR i D&D ogolnie .

moge oddac, ale z pewnych przyczyn "chwile" to potrwa...

Witam wszystkich.

Gra bardzo mi się podoba i nie będę pisał dlaczego itp. Interesuje mnie inna sprawa. Nie najlepiej władam językiem angielskim, dlatego nie jestem w stanie samemu wydrzeć informacje, których potrzebuję. Zwracam się więc z prośbą do was. Konktretnie chodzi mi o to, czy będąc beta-testerem będę musiał kupić oryginalną grę za 200zł (50E) czy (podobno na forum DDO EU chodzą pogłoski) będę mógł ściągnąć odpowiedniego patcha, zaktualizować wersję Beta, bez problemu zakupić abonament i od 3 marca już spokojnie sobie grać ?

Wszystkich, którzy są w stanie udzielić odpowiedzi na moje pytanie, proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam, Icek.

Musisz kupic oryginal, dlatego ze bez oryginalnego keya nie zalozysz konta przez co nie bedziesz mogl grac. Jesli chodzi o samego klienta - owszem, klient z bety bedzie dzialal w retailu - ale tylko jesli bedziesz mial aktywne konto.

juz.

PS. Cena abonamentu to 12.99 (a nie 14.99) euro. Niby dwa mniej a na piwo bedzie :>

Chodzi o to, że ja mam konto na becie... gram od tygodnia. Świetna gra. Mam klucz (ten od bety) i jakby nie patrzeć konto też jest. Ludzie mówią, że podobno nie trzeba będzie kupować oryginała...