Karol66 napisał(a):
Jesli przez dostosowanie sie rozumiesz skurwienie sie z lepperem to faktycznie - polityczne ofermy sie nie potrafia "dostosowac".
Błąd. Potrafią się dostosować. Wszak skurwili się z SLD, z którym tworzą twardą opozycję. Różnica pomiędzy kurwieniem się PiSu i kurwieniem się PO jest taka, że Pis zbudował rząd, a PO gabinet cieniasów.
Escaflone napisał(a):
Jesteś zapatrzony w ten rząd jakby to byli jacyś zbawcy polski…… Te twoje argumenty pokazujące ile ci wspaniali ludzie już zrobili dla kraju są nic nie warte. To, co oni zrobili do teraz mógł zrobić byle, kto i jest po prostu próba przylizania się obywatelom.
Ja w przeciwieństwie do innych nie łykam propagandowej papki, bryzgającej codziennie ze wszystkich stron. A piszę tylko o pozytywach, bo od pisania o negatywach jest cała horda forumowych platformersów. Nie sami się trochę pomęczą.
Escaflone napisał(a):
Jeśli rzeczywiście mam o nich zmienić zdanie niech odniosą jakiś większy sukces np. „plan zagospodarowania przestrzeni” (z pamięci to pisałem nie pamiętam jak się to dokładnie nazywa, ale chodzi o to gdzie, co może być wybudowane). Może w końcu po takim projekcie mieszkania zaczęłyby być szybciej budowane i ich ceny przestały by być po prostu „śmiesznie wysokie”.
Zapewne miałeś na myśli „Koncepcję przestrzennego zagospodarowania kraju”, która jest dokumentem planistycznym na poziomie krajowym. Rządowe Centrum Studiów Strategicznych (nota bene PiS postuluje likwidację tego organu w ramach oszczędności) biedzi się nad tym dokumentem od lat. Ostatnio na przykład zatwierdzono listę obszarów metropolitalnych, które znajdą się w tej koncepcji (w sumie 11). Jest to ważne dlatego, że w budżecie unijnym na lata 2007-2013 jest kwota przeznaczona na rozwój obszarów metropolitalnych i tylko wymienione w koncepcji obszary będą mogły ubiegać się o fundusze. To tyle dygresji.
Co może zrobić rząd? Może wpłynąć na Rządowe Centrum Studiów Strategicznych w ten sposób, aby w koncepcji zwrócono szczególną uwagę na tereny pod budownictwo mieszkaniowe.
Ale to dopiero początek. Każdy kolejny poziom podziału administracyjny ma swoje obowiązki w zakresie planowania przestrzennego i musi uwzględniać postulaty zawarte w „Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju” Na poziomie regionalnym samorządy wojewódzkie są zobligowane do sporządzania „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa”, a na poziomie lokalnym gminy są zobowiązane do sporządzenia „Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy”.
I tu tkwi problem. Otóż w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 27 marca 2003 roku (Dziennik Ustaw 03.08.717) zwolniono gminy z obowiązku sporządzania „całościowych” planów zagospodarowania przestrzennego, a zezwolono na sporządzanie „częściowych” planów. W efekcie na poziomie lokalnym panuje bałagan, bo dawne plany miejscowe się zdezaktualizowały, a nowe (oprócz jakichś małych skrawków gmin) nie powstają.
Co może zrobić rząd? Może złożyć w sejmie projekt ustawy, który nałoży na gminy obowiązek sporządzania planów miejscowych w całości, w których gminy, zobowiązane do uwzględnienia „Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju” i „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa” będą musiały powiększyć areał pod budownictwo mieszkaniowe i wskazać konkretne lokalizacje.
Fabianek napisał(a):
wiesz ogladam wiadomosci, w pracy czytam portale informacyjne jakos na większość tych sukcesow sie nie natknolem moglbys przytoczyc zrodlo twoich informacji?
Widzę wytłumaczenie dla takiego postrzegania relacjonowanej przez media rzeczywistości: zakładanie z góry, że wszystko, co powie koalicja sejmowa to kłamstwo, a wszystko, co powie twarda opozycja to szczera prawda.
Fabianek napisał(a):
no a po drugiej stronie barykady staneli Ojciec dyrektor z mocherowymi beretami, Giertych i Lepper.
Chrześcijańscy radykałowie zebrani pod sztandarem Ryzyka poparli jednego kandydata, a anty-chrześcijańscy radykałowie zebrani pod sztandarem Urbana poparli drugiego. Zwycięzca w wyborach prezydenckich mógł być tylko jeden.
A z Giertychem i Lepperem to nie do końca było tak. W wyborach parlamentarnych każda partia walczyła dla siebie. Dopiero po pierwszej turze wyborów prezydenckich padły konkretne deklaracje, a ich struktura ilościowa wskazywała na Tuska, jako mającego przewagę w tej bitwie.
Neonin napisał(a):
chcesz żebym znalazł cytaty członków koalicji parlamentarnej dotyczących konieczności znacjonalizowania mienia "bezprawnie sprzedanego" obcym kapitałom?...
A więc ten wykład miał służyć krytykowaniu rządu za to, co powiedział ktoś z Samoobrony, czy LPR.
Politycy tych partii mówią, co zechcą i sami muszą odpowiadać za swoje słowa.
Neonin napisał(a):
Żart mnie rozbawił - umieściłem go w miejscu gdzie wszyscy …
Nie piłem do żadnej z tych rzeczy, o których się tu rozpisałeś. Zasugerowałem, że jak ktoś chce wyśmiać Kaczyńskiego, to stać go jedynie na banalną konwersję znanego wcześniej kawału.
Neonin napisał(a):
Akcyza na paliwa:
- sugeruję sprawdzenie dwóch wykresów
a) ceny ropy na świecie
b) wzrost cen paliwa na polskich stacjach
Rząd premiera Marcinkiewicza usiłował namówić krajowych producentów paliw do zmniejszenia marży. Wobec ich odmowy jednym sposobem na ulżenie doli kierowców było obniżenie akcyzy. Często tankujący kierowcy na pewno zwrócili uwagę na to, kto stara się zadbać o ich nie koniecznie grube portfele. Na ceny ropy na rynku globalnym polski rząd nie ma żadnego wpływu.
Neonin napisał(a):
przy okazji Pani Merkel dla ratowania budżetu oddała Polsce pare mld euro ze swojej części tortu - to chyba jej powinniśmy bardziej dziękować
Ktoś musiał ją jednak przekonać (i nie tylko ją), że naprawianie finansów unijnych kosztem najbiedniejszych będzie kompromitacją UE.
Neonin napisał(a):
Becikowe to polityka prorodzinaa?
Bez wątpienia. To nie jest przełomowe rozwiązanie, ale jest najlepsze, na jakie było stać realizujący budżet Belki rząd. A rząd Marcinkiewicza woli zrobić coś minimalnie pozytywnego, niż nie robić nic.
Neonin napisał(a):
Monopole korporacji - jak na razie nic nie zlikwiidowali tylko szumią a Ziobro straszy sądami.
Jeszcze w poprzedniej kadencji sejmu, w którym Pis był najmniejszą partią, przegłosowana została zaproponowana prze PiS właśnie ustawa o zniesieniu przywilejów samorządów prawniczych. O co chodziło? O to żeby zlikwidować patologię polegającą na skandalicznym ograniczaniu dostępu do zawodu (do wielu zawodów prawniczych przyjmowano w praktyce tylko dzieci tych, którzy decydowali o przyjęciu na aplikację).
Walka o zniesienie nepotystycznych tradycji jest zaiste ciężka. Niedawno na przykład samorząd adwokacki bodajże w Krakowie wymyślił zaporową opłatę dla aplikantów w wysokości 10000 PLN. Jeśli rządowi PiSu starczy uporu, to samorządy korporacyjne będą musiały przystąpić do respektowania państwowych aktów prawnych.
Neonin napisał(a):
Z jakich nieopłacalnych interesów zrezygnowali? 100 mln na Świątynię Opatrzności to pewnie w ramach wyrzeczeń
To było 20 mln. A zrezygnowali z usług firmy, która buduje odcinek autostrady A1 Gdańsk- Nowe Marzy. Minister transportu Polaczek policzył, że państwowa firma może zbudować to samo o 30% taniej. Zatem odcinek Nowe Marzy- Toruń zbuduje państwo. Skąd mam pewność, że minister ma rację, a poprzedni rząd podpisał frajerską zupełnie umowę? Jesienią ubiegłego roku (przed wyborami) Bank Światowy odmówił Polsce kredytu na budowę autostrad, bo koszty uznał za zbyt wysokie.
Neonin napisał(a):
Podręczniki - wiesz na czym polega obniżenie kosztów…
Skoro to takie banalne, to czemu żaden poprzedni rząd tego nie zrobił?
Neonin napisał(a):
Tylko że sam sobie odpowiedziałeś w swojej wypowiedzi: skoro PO poparły elity intelektualne kraju, osoby zarządzające największymi firmami (czyli Ci którzy osiągnęli sukces w życiu i wiedzą jakimi prawami rządzi się gospodarka) (resztę epitetów pominę), to PiS zawdzięcza swoją wygraqną tylko temu że reszta społeczeństwa oprócz elit nie za bardzo rozumie o co chodzi w gospodarce i polityce.
W takim razie zastanów się, czy człowiek inteligentny, wykształcony, elokwentny i bogaty, który nie umie/nie chce przekonać do swoich racji prostych ludzi, faktycznie jest taki inteligentny.
Ethan napisał(a):
Masz na myśli te marne 100 milionów za które Energa kupuje aktywa Stoczni Gdańskiej czy może potencjalną...
Domysły, spekulacje, teoretyzowanie, czarnowidztwo...
Ethan napisał(a):
A może masz na myśli emerytury dla górników, za które długo będziemy my podatnicy płacić, a których rząd nie zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego?
A Konfederacja Pracodawców to co? Rząd ma wszystko robić?
Ethan napisał(a):
Dziwnie odstraszają mnie jego zapędy na ograniczenie ich niezależności.
Następny naiwniaczek, który próbuje wmówić, iż słowa Ziobry „niezawisłość sądu nie polega na niezawisłości od rozsądku” jest dowodem na planowanie zamachu na sądy. Nawet zabawne.
P.S. Chuck Norris zamówił Big Maca w Burger Kingu. I dostało go.
Jarosław Kaczyński nie musi nic zamawiać. Energię czerpie z kosmosu.