rotfl z tego co widze na wykresie EUR 24-12-05 bylo tansze niz teraz i moze temu zaprzeczysz?

dla porownania kurs EUR od 01-01-05 do 24-12-05
http://www.money.pl/u/chart_NBP.php?wal ... 4&period=0

i poweidz czego niby nie potrafie odczytac?

w momencie objęcia rządów euro kosztowało 3,825zł, by w ciągu 3 miesięcy spaść do 3,75zł. Akutalnie mamy krótkotrwały wzrost ceny euro i cenę: 3,850zł (na początku była 3,825zł) aktualnie JUŻ z mocną tendencją spadkową (zresztą to normalne przy krótkotrwałych wzrostach ceny).

Sądzę, że w przyszłym tygodniu cena euro zejdzie poniżej 3,800zł. Nawet jak się mylę i nie spadnie to nie widzę związku ze skokiem ceny euro a objęciem rządów przez Kaczyńskiego 3 miesiace temu.

bo nie ma... rynek teraz reaguje tylko i wylacznie na zabawe rzad - NBP. Jak sie sprawa wyjasni, to ludzie zrealizuja zyski i euro znow spadnie, proste.......

Są możliwe różne sztuczki, które potrafią maskować prawdziwą intencję ekipy rządzącej. Nawet jeśli bezpośrednia renacjonalizacja nie jest możliwa. Daleko szukać nie trzeba.
Powinieneś coś wiedzieć na temat realizowanego własnie pomysłu wykupienia aktywów Stoczni Gdańskiej od Stoczni Gdynia przez spólkę Energa S.A., której 100% udziałowcem jest skarb państwa.
W ten sposób skarb państwa poprzez swoje 100% udziały w spółce Energa przejmuje kontrolę nad Stocznią Gdańską.
W ten sposób ekipa rządząca przygotowuje dwie pieczenie na jednym ogniu - ncacjonalizacja wcześniej sprywatyzowanego majątku przy pozostawieniu istniejącej formy prawnej zakładu i przypodobanie się gdańskim stoczniowcom (związkowcom).




Naprawdę ?

A ja myślałem, że decyzję o obniżeniu akcyzy na paliwa podjęła poprzednia ekipa rządząca, a obecna tylko przedłużyła okres obowiązywania obniżonej stawki akcyzy.

O ja głupi.



Nazywanie "becikowego" polityką prorodziną jest pojęciowym nadużyciem, żeby nie nazwać tego oczywistym kłamstwem.
To raczej krótkowzroczność i marnotrastwo nakierowane na uzyskanie poklasku społeczeństwa.




Masz na myśli te marne 100 milionów za które Energa kupuje aktywa Stoczni Gdańskiej czy może potencjalną szansę na przegranie batali o fuzję PKO i BPH co wiązać się będzie z wypłaceniem wysokich odszkodowań?
A może ciągle realną groźbę wypłacenia miliardowych odszkodowań Eureko za niedokończoną prywatyzację PZU ?
A może tak naprawdę małą sztuczkę, które przygotował PiS, aby opłacić Eureko straty na prywatyzacji PZU akcjami BPH kosztem UniCredit?
Zaistne sprytne.

A może masz na myśli emerytury dla górników, za które długo będziemy my podatnicy płacić, a których rząd nie zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego?




Dziwne. Ja nie uwierzyłem, a jestem obywatelem.
Wiesz, jakoś mi się niepodobają poglądy pana magistra Ziobro na temat fukncjonowania prokuratury i sądów.
Dziwnie odstraszają mnie jego zapędy na ograniczenie ich niezależności. Ani pomysły na zaostrzenie kodeksu karnego.
To nie wysokość kary jest środkiem prewencyjnym, jest nim nieuchronność jej wykonania.
Tyle, że to wymagałoby poważnych inwestycji w Policję, prokuraturę i sądownictwo.
A od pracy u podstaw taniej, łatwiej i bardziej medialniej jest odtrąbić powstanie nowego, restrykcyjnego kodeksu karnego, które społeczeństwo z radością przyjmnie z rosnącym poczuciem bezpieczeńśtwa.

Tyle, że mechanizm zbrodni i kary jest o wiele bardziej skomplikowany niż chciałby to pan magister Ziobro i jego szefowie z PiS.

Ach. Zapomniałem. Ja się mylę, bo przecież to oni mają monopol na rację i prawo własności do prawdy oraz błogosławieństwo nieomylności dane im od nikogo innego, tylko od samego Boga, za pośrednictwem ojca Rydzyka.




Albo ostatnio mam problemy ze zrozumieniem defincji słowa "debata" albo Ty masz z tym poważny problem.
Ostatni raz kiedy wydawało mi się, że ją rozumiem, w żaden sposób nie kojarzyła mi się z oskarżaniem i grożeniem antagonistom.
W ten sposób "debatowano", ale w PRL. Czyżby wrodzona tęsknota PiSu do wcześniejszego systemu ?

I jeszcze jeden przykład naszej rządowej kryształowej uczciwości i walki ze złymi gospodarczymi praktykami:
nie chce mi się przepisywać więc pójde na łatwiznę:)

http://wiadomosci.onet.pl/1318957,720,1,1,kioskart.html

LOL

Wpiszcie w Google "ptasie grypa" i zobaczcie co wyskoczy na drugiej pozycji ^^

Błąd. Potrafią się dostosować. Wszak skurwili się z SLD, z którym tworzą twardą opozycję. Różnica pomiędzy kurwieniem się PiSu i kurwieniem się PO jest taka, że Pis zbudował rząd, a PO gabinet cieniasów.


Ja w przeciwieństwie do innych nie łykam propagandowej papki, bryzgającej codziennie ze wszystkich stron. A piszę tylko o pozytywach, bo od pisania o negatywach jest cała horda forumowych platformersów. Nie sami się trochę pomęczą.



Zapewne miałeś na myśli „Koncepcję przestrzennego zagospodarowania kraju”, która jest dokumentem planistycznym na poziomie krajowym. Rządowe Centrum Studiów Strategicznych (nota bene PiS postuluje likwidację tego organu w ramach oszczędności) biedzi się nad tym dokumentem od lat. Ostatnio na przykład zatwierdzono listę obszarów metropolitalnych, które znajdą się w tej koncepcji (w sumie 11). Jest to ważne dlatego, że w budżecie unijnym na lata 2007-2013 jest kwota przeznaczona na rozwój obszarów metropolitalnych i tylko wymienione w koncepcji obszary będą mogły ubiegać się o fundusze. To tyle dygresji. Co może zrobić rząd? Może wpłynąć na Rządowe Centrum Studiów Strategicznych w ten sposób, aby w koncepcji zwrócono szczególną uwagę na tereny pod budownictwo mieszkaniowe.

Ale to dopiero początek. Każdy kolejny poziom podziału administracyjny ma swoje obowiązki w zakresie planowania przestrzennego i musi uwzględniać postulaty zawarte w „Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju” Na poziomie regionalnym samorządy wojewódzkie są zobligowane do sporządzania „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa”, a na poziomie lokalnym gminy są zobowiązane do sporządzenia „Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy”.

I tu tkwi problem. Otóż w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 27 marca 2003 roku (Dziennik Ustaw 03.08.717) zwolniono gminy z obowiązku sporządzania „całościowych” planów zagospodarowania przestrzennego, a zezwolono na sporządzanie „częściowych” planów. W efekcie na poziomie lokalnym panuje bałagan, bo dawne plany miejscowe się zdezaktualizowały, a nowe (oprócz jakichś małych skrawków gmin) nie powstają. Co może zrobić rząd? Może złożyć w sejmie projekt ustawy, który nałoży na gminy obowiązek sporządzania planów miejscowych w całości, w których gminy, zobowiązane do uwzględnienia „Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju” i „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa” będą musiały powiększyć areał pod budownictwo mieszkaniowe i wskazać konkretne lokalizacje.


Widzę wytłumaczenie dla takiego postrzegania relacjonowanej przez media rzeczywistości: zakładanie z góry, że wszystko, co powie koalicja sejmowa to kłamstwo, a wszystko, co powie twarda opozycja to szczera prawda.


Chrześcijańscy radykałowie zebrani pod sztandarem Ryzyka poparli jednego kandydata, a anty-chrześcijańscy radykałowie zebrani pod sztandarem Urbana poparli drugiego. Zwycięzca w wyborach prezydenckich mógł być tylko jeden.

A z Giertychem i Lepperem to nie do końca było tak. W wyborach parlamentarnych każda partia walczyła dla siebie. Dopiero po pierwszej turze wyborów prezydenckich padły konkretne deklaracje, a ich struktura ilościowa wskazywała na Tuska, jako mającego przewagę w tej bitwie.


A więc ten wykład miał służyć krytykowaniu rządu za to, co powiedział ktoś z Samoobrony, czy LPR. Politycy tych partii mówią, co zechcą i sami muszą odpowiadać za swoje słowa.


Nie piłem do żadnej z tych rzeczy, o których się tu rozpisałeś. Zasugerowałem, że jak ktoś chce wyśmiać Kaczyńskiego, to stać go jedynie na banalną konwersję znanego wcześniej kawału.


Rząd premiera Marcinkiewicza usiłował namówić krajowych producentów paliw do zmniejszenia marży. Wobec ich odmowy jednym sposobem na ulżenie doli kierowców było obniżenie akcyzy. Często tankujący kierowcy na pewno zwrócili uwagę na to, kto stara się zadbać o ich nie koniecznie grube portfele. Na ceny ropy na rynku globalnym polski rząd nie ma żadnego wpływu.


Ktoś musiał ją jednak przekonać (i nie tylko ją), że naprawianie finansów unijnych kosztem najbiedniejszych będzie kompromitacją UE.


Bez wątpienia. To nie jest przełomowe rozwiązanie, ale jest najlepsze, na jakie było stać realizujący budżet Belki rząd. A rząd Marcinkiewicza woli zrobić coś minimalnie pozytywnego, niż nie robić nic.


Jeszcze w poprzedniej kadencji sejmu, w którym Pis był najmniejszą partią, przegłosowana została zaproponowana prze PiS właśnie ustawa o zniesieniu przywilejów samorządów prawniczych. O co chodziło? O to żeby zlikwidować patologię polegającą na skandalicznym ograniczaniu dostępu do zawodu (do wielu zawodów prawniczych przyjmowano w praktyce tylko dzieci tych, którzy decydowali o przyjęciu na aplikację).

Walka o zniesienie nepotystycznych tradycji jest zaiste ciężka. Niedawno na przykład samorząd adwokacki bodajże w Krakowie wymyślił zaporową opłatę dla aplikantów w wysokości 10000 PLN. Jeśli rządowi PiSu starczy uporu, to samorządy korporacyjne będą musiały przystąpić do respektowania państwowych aktów prawnych.

To było 20 mln. A zrezygnowali z usług firmy, która buduje odcinek autostrady A1 Gdańsk- Nowe Marzy. Minister transportu Polaczek policzył, że państwowa firma może zbudować to samo o 30% taniej. Zatem odcinek Nowe Marzy- Toruń zbuduje państwo. Skąd mam pewność, że minister ma rację, a poprzedni rząd podpisał frajerską zupełnie umowę? Jesienią ubiegłego roku (przed wyborami) Bank Światowy odmówił Polsce kredytu na budowę autostrad, bo koszty uznał za zbyt wysokie.


Skoro to takie banalne, to czemu żaden poprzedni rząd tego nie zrobił?


W takim razie zastanów się, czy człowiek inteligentny, wykształcony, elokwentny i bogaty, który nie umie/nie chce przekonać do swoich racji prostych ludzi, faktycznie jest taki inteligentny.


Domysły, spekulacje, teoretyzowanie, czarnowidztwo...


A Konfederacja Pracodawców to co? Rząd ma wszystko robić?


Następny naiwniaczek, który próbuje wmówić, iż słowa Ziobry „niezawisłość sądu nie polega na niezawisłości od rozsądku” jest dowodem na planowanie zamachu na sądy. Nawet zabawne.


P.S. Chuck Norris zamówił Big Maca w Burger Kingu. I dostało go.
Jarosław Kaczyński nie musi nic zamawiać. Energię czerpie z kosmosu.

Sig Heil \o

Rząd premiera Marcinkiewicza usiłował namówić krajowych producentów paliw do zmniejszenia marży. Wobec ich odmowy jednym sposobem na ulżenie doli kierowców było obniżenie akcyzy.

a mógł zabić..

Ok Sar szukuje się kolejny długi post:)

Tym razem zacznijmy od końca albo od środka jak kto woli:
Podręczniki:
Dlaczego poprzedni rząd tego nie zrobił? nie mam pojęcia - może za bardzo myśleli jak zgarnąć maksymalnie dużo do siebie:) Mam w d. poprzedni rząd bo już go nie ma. Odkrywczość posunięcia rządu pozostaje ta sama:) A poza tym gdyby Wydawcy tego nie chcieli to nic by z tego nie było - dzięki Bogu jeszcze rząd nie może czegoś kazać sprzedać za określoną cenę komukolwiek.

Becikowe - to nie jest krok w dobrą stronę - to jest bezsensowne wydanie kasy z budżetu, który ledwo zipie i tak.

Renacjolizacja - nie uważasz że koalicjant to ktoś taki kto współdecyduje? A pomysły z PGiN, z Bankami to nie są ich wymysły?

Paliwa - jak już pisał wcześniej Ethan akcyza spadła za czasów poprzedniej ekipy rządzącej.

Inwestycje - ile stracimy na sporze z Eureko bezsensownie podtrzymywanym przez nasz Rząd? 6 mld złotych plus akcje PZU? wobec takiej kwoty te 20 mln zł o których piszesz to faktycznie drobiazg i dobrze widziana kasa. (Przy okazji w konstytucji jest zapis zakazującym Państwu współpracy przy JAKICHKOLWIEK religijnych injstytucjach). Wystarczy że Kościoły w Polsce zwolnione są z podatków po co im dotacje?

Budżet Belki - poprzedni układ rządzący był koszmarny ale budżet przyjął jak na nasze standardy wyważony - rozumiem że z przyczyn ideowych należy go zmienić:)

Przkonanie mas społecznych - pomyślałem przez chwilkę - jak wnioskuję jesteś człowiekiem inteligentnym - wytłumacz panu Staszkowi który naprawia Ci kran co to jest PKB, co to jest inflacja i jak z nią walczyć co to jest wartość pieniądza, co to jest budżet Państwa - deficyt budżetowy jakim cudem Państwo wydaje więcej kasy niż dostaje itd powodzenia.
Dużo łatwiej jest powiedzieć jest wysokie bezrobocie i w kraju bieda bo Balcerowicz nic nie robi i dlatego musi odejść. Podajesz człowiekowi wroga jak na tacy - i mówisz że to jego wina nie tłumacząc dlaczego jest winny. A nie tłumaczysz tego dlatego że ten człowiek tego nie zrozumie. Jak już wcześniej pisałem socjotechniki i PR PiSu zasługuje na 100% uznania. Ale tylko warsztat - bo cel dla którego są używane jest obrzydliwy. Ale te socjotechniki już były kiedys wykorzystywane - jak nie było ziemniaków w PRLu to mówili że amerykanie zrzucają stonkę z samolotów.

Zawłaszczanie niezależnych (na całym świecie oprócz dyktatur i krajów typu Rosja) instytucji jest karygodne i przypomina PRL.

Przy okazji pokazujesz tutaj typowe zachowanie ludzi głęboko ideowych - widzisz tylko to co chcesz widzieć - racjonalne argumenty nie trafiają - nie dlatego że nie chcesz ich widzieć, ale dlatego że kłócą się one z Twoim światopoglądem - nie pasują do wizji świata którą masz.

Tak czy inaczej za 4 lata zobaczymy kto miał rację i kto dostanie czerwoną kartkę w wyborach.

Edit:
Budżet UE - jeżeli sądzisz że nasza niezłomna postawa spowodowała ten gest ze strony Niemiec to przykto mi to stwierdzić ale oprócz ogromnej ideowości charakteryzujesz się także myśleniem życzeniowym.

W opozycji sie jest a koalicje rzadowa sie tworzy - istotna roznica.
Jesli w jakims kraju rzadzi partia centrowa a partie komunistyczne, faszystowskie i ultraprawicowe sa w opozycji to uwazasz ze to = koalicja?

Zreszta tutaj dochodzimy do istoty problemu => czolowi dzialacze pis wyznaja zasade "kto nie jest z nami jest przeciwko nam" i celowo prowadza agresywna polityke zeby kazdy walczyl z kazdym.
H.H.Kirst - jeden z niewielu niemieckich "popularnych" pisarzy (przez slowo popularny rozumiem rodzaj literatury jaki uprawial) ktory potrafil o faszystach i zachowaniu narodu niemieckiego w czasie wojny pisac bez wybielania nikogo ale jednoczesnie bez samobiczowania sie, napisal kiedys:
"kto nie jest z nami jest przeciwko nam (...) ta polityka powoduje, ze przeciwnicy polityczni zmieniaja sie we wrogow a wrogowie w demony".
I dokladnie tak samo w tej chwili postepuje pis. Jak nie moga sie czepnac czegos konkretnego bo akurat nic w tej chwili sie nie dzieje, to atakuja swojego sztandarowego przeciwnika w jakis zupelnie szalony sposob - zarzucaja im ze PO=KPP (Komunistyczna Partia Polski) a ludzie w PO z dawnej opozycji wspolpracowali z PRL siedzac w wiezieniach.
Jak mozna byc na tyle glupim albo bezczelnym zeby wogole formulowac tego typu sady? IMHO kaczorek musi miec jakis straszny uraz na punkcie tego, ze w stanie wojennym tylko jednego z nich internowano a drugim sie nikt nie interesowal

Czlonkowi pis cieknacy kran naprawia chuck norris
Dziwie sie ze tego nie wiedziales....

Male info, pis wygral nie dlatego ze popieral go lepper i giertych ale dlatego ze lgal w zywe oczy, starczy spojrzec na to co obiecali a co ma byc :)

Kocham Twoją retorykę. Człowieku, ta decyzja jest już faktem.
Ach, zapomniałem, że jesteś specjalistą od negowania faktów i odwracania kota ogonem.
Informacja o planowanym przejęciu została przez prezesa Energii publicznie ogłoszona.
Ale dla Ciebie to przecież "czarna magia".



Zaraz, zaraz. A co on niby takiego ważnego robi?
Poza medialną promocją premiera Marcinkiewicza i tworzenie wątpliwej jakości projektów mających dać rządowi, a co za tym idzie PiS, kontrolę nad każdą niezależną instytucją ?

Powiedz mi co zrobiono dla dobra ogółu, pomijając partykuralne interesy PiS?
Co z najważniejszymi problemami?
Bezrobociem? Spadającym przyrostem naturalnym?
Pobudzanie strony popytowej gospodarki? Uproszczeniem systemu podatkowego?

Powiem Ci.
Nic. Nic co miałoby znamiona jakieś strategii, a nie wyglądało jak PR podczas kampanii wyborczej.

I nawet nie próbuj rzucać mi "becikowym" i drobnymi zmianami w sposobie rozliczania się przedsiębiorców z fiskusem. A może pochwalisz się polityką Poslki wobec UE i sławetny uniesiem się honorem jednego z ministrów?
To jest żałosna parodia obietnic przedwyborczych PiS.

Aaaa. Właśnie. Co z planowanymi 3 milionami mieszkań? Coś sprawa przycichła.
A gdzie obiecywana reforma systemu podatkowego i obniżka stawek podatkowy. Upsss...Chyba będą możliwe dopiero w roku podatkowym 2008.

Chcieli dobrze, a jak zwykle nie wyszło.




W odróżnieniu od Ciebie ja nie mówię o słowach. Pan magister Ziobro już nie raz ingerował w niezależność działania prokuratury i sądów.
Przykłady?
Zwolnienie sprawców słynnego linczu w jednej z wsi na polecenie pana magistra Ziobro.
Oskarżenie o korupcję i zarzucenie niekompetencji (bez żadnych podstaw prawnych) w sprawie wyroku dotyczącego odśnieżania zawalonej hali w Katowicach.

Pan magister Ziobro nie mam uprawnień do oceniania wyroków niezależnych sądów. Od tego są inne organy.

Czy Ty rozumiesz w ogóle pojęcie niezależność? Czy używasz go wybiórczo ?



Jedna myśl mi się nasuwa czytając Sargera. On trenuje tę samą retorykę co cała PiS. Niewygodne problemy omija lub bagatelizuje.
Zadających kłopotliwe pytania i wytykających logiczne niekonsekwencje (lub nawet totalne bzdury wynikające z ignoranctwa) - atakuje, oskarża o wszelkie możliwe przestępstwa, stara się kompromitować, byle odwrócić uwagę od pytania i problemu.
I najważniejsza rzecz - uważa, że ma monopol na rację, własną nieomylność i niezdolność do dostrzegania i przyznawania się do własnych błędów.

Przykre jest to, że tak duża grupa społeczeństwa kupuje taki sprawny, z defincji obłudny i kłamliwy PR.
A wykorzystuje niestety niewiedzę i ignorancję większości społeczeństwa.

Podsumowuje to najlepiej tekst Kurskiego: "Ciemny lud i tak to kupi."

Ja tego nie kupuję. Buble kończą u mnie w koszu na śmieci.

OKOK Sargeras tak dla jasności twoim zdaniem w Polsce jest uczciwi i kompetentny rząd, a wszystkie skandale i ogólnie całe zło nie jest jego winą ?

Boże zmiłuj się, bo nie wie, co czyni.

Ps. Jak na razie to tylko on staje w obronie może ktoś jeszcze ma takie samo zdanie, co Sargeras ?

Tu nie ma co gadać, tu trzeba działać..... Samym gadaniem nie uratujemy Polski przed faszystowskimi kaczymi kurduplami.

to ze pis obiecywal (cos komus) nie jest niczym dziwnym, takze i to ze tego nie zrobil/nie zrobi (gdyz w Polsce potrzebne sa reformy a nie zwiekszanie pomocy), problem jest to ze sa w Polsce ludzie ktorzy wierza przed wyborcze obietnice...
Zreszta i tak Polskie spoleczenstwo jeszcze nie osiagnelo dna..wystarczy spojrzec na to sie wyprawia we Francji teraz WTF!

I zeby nie bylo ze tutaj sie tylko pis atakuje. PO to liberalno-konserwatywno-populistyczna partia politycznych oferm

Prawda jest taka ze kazda partia ktora dopcha sie juz do wladzy napycha swoje kieszenie, obstawia wszytsko, swoimi ludzmi etc.

PiS moim zdaniem to juz kompletne dno. Sa smieszniejsi od cyrku objazdowego. Jak mozna wogole tak rzadzic ?

Becikowe co poszerzy tylko patologie i biede tam gdzie ona jest, jakies urzedy antykorupcyjne za nasze pieniadze, zwiekszanie biurokracji no i jeszcze boski prezydent ktory jest taki reprezentatywny jak jego zona. Burak z kompleksem mniejszosci, brakiem manier z co najlepsze ma zapedy na jakiegos wielkiego przewodce, a jak narazie poza jego "boskim" wystapieniem nic nie zrobil. A najlepszy i tak jest w tym calym cyrku ojciec prowadzacy. Moze za 2 lata bedziemy mieli bojowki "mocherowe" ktore doprowadza do puchu i oglasza rydza dyktatorem

Az strach pomyslec gdyby mogli samodzielnie rzadzic.

Kto lubi kaczorka polecam teraz TVP3, śmiesznie mówi

edit: Zatem PiS chce złożyć wniosek o rozwiązanie sejmu. Ciekawe czy przejdzie. SLD i PiS są za, PO raczej na nie więc aby wniosek przeszedł musieliby przekonac PO.

moze ich przekonaja paktem jakims