meterrr napisał(a):
Tanczac w ciemnosciach << polecam , ogladałem dawno temu , fajny ... dla oddanych fanów Bjork z samego faktu że tam gra hehe ( mam nadzieje że nie pomyliłem filmów
)
[/quote]
Ehhh, szczerze powiem ze nie wiem co ludzie w tym filmie widza. 'Wzruszajaca' historyjka o niczym, komus jest zle, stara sie, ma problemy itd itd. Takich sytuacji jest wystarczajaco duzo w prawdziwym swiecie, czemu zamiast podziwiac takie filmy nie rozejrzec sie wokolo siebie? No i jeszcze ta Bjork... straszne jak dla mnie
Wlasciwie to zauwazylem ze wiekszosc tzw. ambitnego kina jest o niczym, a im bardziej jest o niczym tym bardziej jest ambitny. Mozecie nazwac mnie prostakiem czy czym tam chcecie ale jesli chodzi o filmy to zdecydowanie wole jak sie duzo dzieje. Poscigi, strzelaniny, piekne kobiety i najlepiej jak to wszystko przyprawione jest dobrym humorem
Ze nie ma to duzo wspolnego ze zwyklym zyciem? Swietnie, zwyklego zycia mam wystarczajaco na codzien, w grach i filmach szukam wiec czegos co by mnie od tej codziennosci oderwalo, natomiast refleksji i glebi w ksiazkach, ktore imho bardziej temu sprzyjaja niz filmy. No chyba ze wasze zycie wyglada jak w takich filmach ktore ja lubie, wtedy wszystko jasne
pozdrawiam