Wiesz ostatnio w strefie 11 lecialo ze w 2012 w ziemie rabnie cos wielkosci marsa-ja tego nie wysmiewam bo who knows? co sie stanie.lepiej miec sie świadomosc ze cos sie robilo na nic niz ze sie nie robilo nic a sie cos stalo (A gdzies czytalem ze tak powstal nasz ksiezyc ale nei jestem pewien)

Glorfindel1
Wiadomo ze nie mozna. Ale w takim razie mozesz przestan sie uczyc bo moze wygrasz w totka Tak naprawde informatyka jest mloda i przezywa rozwoj- myslisz ze upadnie za 5 lat? Ze nagle wszystkie fabryki stana sie manufakturami? Ze ludzie stwierdza ze komputery sa niepotrzebne? Nie, wiecej ludzi stwierdzi ze sa potrzebne.

Niektore rzeczy mozna przewidziec. Np. to ze za 5 lat bedziesz o 5 lat starszy


P.S( oczywiscie te 2 ostatnie zdanka to taki zarcik )

Zjawisko zmiany biegunów magnetycznych jest cykliczne i zdarzyło się już parę razy. I nie będzie to tak, że w 2012 Ziemia stanie i zacznie się kręcić w drugą stronę - zmiana będzie powolna.

Niestety, chyba nie pisałeś nowej matury. To nie jest stara matura, gdzie ściaganie i podpowiadanie było na porządku dziennym. Po pierwsze w każdej sali będzie osoba z zewnątrz ( z innego miasta ) i jeżeli zauważy jakiekolwiek ściąganie masz na starcie kicka z rocznym banem. Po drugie jak może Ci np: nauczyciel z matmy podpowiedzieć na Polskim ?



Oj wątpie, wątpie, czy samem nie wspomnialem iż prace oceniane są przez kolesi z innego województwa którem definitywnie nie zalęzy czy dana osoba zda czy nie ?




Tak samo u Nas z maturą, komu się chce uczyć pół roku wcześniej ?

edit ja nic nie mowie lepiej
edit albo napisze ... kain pujdziesz na studia dowiesz sie co to jest sesja mi tez sie wydawalo że matura to chlera wie co ... a teraz jak patrze na zadania z matmy z maturki to śmiać mi sie chce ... przy moich całkach itd .... tak btw , u mnie na wydziele po półroczu wyje... wyrzucili 50% ludzi .. którzy też mieli niby te nowe matury .. i co z tego ? jak mieszkasz w chacie to kazdy cie goni jakoś a to starzy a o nauczeciele bo odpytują na lekcjach ... studia inaczej wyglądają... wiec sie nie sprzeczzaj jesli nie mozesz ocenić studiowania i sesji skoro jeszcze nie studjujesz/studjowałeś ...

Kek, Kain
Po pierwsze, zaloze sie, ze nie miales w swoim zyciu ani jednej sesji.

A muj kuzyn powiedział,że ma w dupie nauke bo się w necie nauczy wszystkiego.Ale zonka wywaliłem wtedy.

ze 4 lata ma chociaz ??

nie jestem mistrzem ortografii ale jak widze "muj" i do tego pod spodem w sigu .. "nie dzieciom neostrady " to jakąś taką hipokryzje czuje

No coż oni też chcą żyć Pozatym chyba jest takie przysłowie "najciemniej pod kandelabrem":P<czy też latarnia, who cares?>

Italios rżniesz dorosłego, wstawiasz sobie sygnaturke NIE DZIECIOM NEOSTRADY mimo że sam nim jestes... No ale każdy w jakiś sposób się dowartościowywuje...

heh - to bedzie najlepszym komentarzem.

No nie jesteś, w poprzednim poście w tym temacie miałem podobny błąd.

SvD.

Wszystko zależy jakie cele sobie stawiasz na najbliższe lata i jak bardzo jesteś przekonany, że chcesz się realizować w kierunku w którym podążysz (technikum). Jeszcze parę lat temu poziom w technikum i liceum był praktycznie taki sam, licea (i to tylko te lepsze) oferowały jedynie lepsza ofertę językową niż technika, w których ciężko było szukać możliwości nauki kilku (jednocześnie) języków obcych w dużym wymiarze godzin, do tej pory pewnie niewiele się w tej kwestii zmieniło. Jeśli zamierzasz później iść na studia, to technikum jest imo dobrym wyborem jedynie w momencie gdy zamierzasz pracować w czasie studiów i masz podstawy sądzić że znajdziesz prace po technikum (lepszą niż po liceum), w innym wypadku szkoda marnować tego roku, bo na studiach przewagę (zazwyczaj niezbyt trudną do zniwelowania przez tych co się poszli konkretnie uczyć, a nie studiować ) nad ciemnymi masami z liceum będziesz miał jedynie przez (wariant optymistyczny) góra 2-3 semestry, co i tak nie gwarantuje ci że zaliczysz nawet I semestr studiów, zawsze możesz uwalić np. matematykę studiując informatykę po technikum informatycznym. W specyficznych przypadkach zawodów wymagających uprawnień zawodowych do trzepania dobrej kasy czynny zawodowo okres po technikum można zaliczyć na poczet pracy w zawodzie, co daje ci możliwość już pod koniec studiów (jeśli czujesz się na siłach) przystąpić do egzaminu na uprawnienia i to chyba jest jedyny solidny argument przemawiający za pójściem do technikum po drodze na studia.

BRawo szerloku,odkryłeś mój sekret.