Nie wiem co wybrac wiec pytam sie was poniewaz macie jakies doswiadczenie w tych grach. Prosze pomozcie mi.

Moim zdaniem bierz Lineage 2 na www.gram.pl jest tanio 69 zł jeśli masz wirtualne pieniądze , oczywiście jeśli się skusisz na tą gre .

Primo - Guild Wars to nie MMORPG, tylko ORPG.
Jeśli chcesz widzieć masę graczy tylko w mieście, a poza wychodzić tylko sam/z drużyną - GW.
Jeśli chcesz mieć do dyspozycji cały świat, gdzie można spotkać różnych ludzi, a w endgamingu brać udział w oblężeniach zamków, razem z setkami innych graczy - L2.
L2 ma open pvp, nie wiem natomiast, jak rozwiązano to w GW, ale chyba jakieś areny do tego są, czy coś, rajt?

Dla farmerów, pkilerów, grinderów, to L2 będzie rajem.
Dla taktyków, ludzi ceniących dobre, zbalansowane grupowe pvp oraz przygodowy system misji a nie questy "zabij 20 goblinów" dobre będzie GW.

Powiedziałbym raczej, że dla ludzi lubiących MMORPG L2 będzie lepsze, a dla ludzi gustujących bardziej w klimatach Diablo - GW.

a ja bym powiedział ,że wogule się nie orientujesz .
A jak się nie orientujesz to GO AWAY !!!

A ja bym powiedzial ze taki pseudo cwaniaczek jak ty moze wypierdalac ze swoimi aroganckimi komentarzami.

Ontopic,

Lineage i guild wars to zupelnie dwie rozne gry. GW to takie troche wieksze diablo, lineage 2 to MMORPG z miesiecznymi oplatami i o wiele wiekszym swiatem. Jesli jestes sobie w stanie poradzic ekonomicznie z linage to wybierz lineage, mozesz sprobowac wow'a ktory badz co badz jest troche bardziej grywalny z tego co slysze o L2.

Najlepiej zrobisz jak poszperasz w necie i poczytasz recenzje wszystkich gier ktore cie interesuja.

Jak tu komus doradzic gre, przeciez nikt nie jest obiektywny, gralem rok w L2, miesiac w GW, potem pol roku w WoW, potem D&D SWG RF Online i znowu siedze w WoW bo ta gra daje najwiecej urozmajcenia, znudzi ci sie questy to masz eventy, raidy, gildia to podstawa, jesli nie do masz bg, instancje, crafting od biedy tez, grinding, ganking i co zapragniesz, zalezy duzo od ciebie i tego jaki serwer wybierzesz, wazne tez w grach MMORPG znalezc gildie bo jesli solo to nuda cie zabije w kazdej grze.

Dlatego całkiem objektywnie polecam WoW i nie obiektywnie zapraszam na serwer Ravenholdt do gildii Warcry po stronie Hordy

To do mnie było?
Pokaż, co niezgodnego z prawdą napisałem...

W ogole nawet z nim nie rozmawiaj. l2Plonk keii

GW w klimatach Diablo ? Ciekawe w którym miejscu ?
Diablo to klimaty gotycko-fantasy w dośc mrocznym średniowieczu, z otwartymi nawiązaniami do sił piekelnych. Jednocześnie mamy tutaj świat z wyraźnym podziałem sił dobra i zła, będąc w otwartej wojnie między sobą, a areną tych zmagań jest świat śmiertelników.
GW to klimaty high-fantasy, świata przepełnionego potężnymi bohaterami, zdolnymi mierzyć się wilekimi zagrożeniami. Klimat bardzo odmienny.

No chyba że dla ciebie "klimaty Diablo" oznaczają mechanikę gry. Jeśli tak to mylisz się maksymalnie, do Diablo (hack&slash) podobny jest może MU. GW ma się do tego jak wół do karety, prędzej porónać to można do Magic: The Gathering, a najprędzej do Counter Strike.
GW to drużynowe pvp + pve też cooperative z fabuła i questami przygodowymi.

Ja bardziej preferuje GW, L2 mi sie troche nudzi bo jest jedno w kolko ... ciukanie i mobow, czasem castle siege a pvp moim zdaniem jest szajski chyba ze jakies eventy. W GW mozesz tez zabijac moby dla expa [co jest strata czasu...], ale lepiej wykonywac misje i questy wtedy szybciej nabijesz lv. Zreszta poczytaj sobie:

http://www.mmorpg.pl/viewforum.php?f=46 - Lineage
http://www.mmorpg.pl/viewforum.php?f=62 - Guild Wars.

Wybierz dobrze

dokładnie to miałem na myśli Keii pisząc ,że się nie orientujesz

Nestor: uspokój się . a zresztą pisz co chcesz i tak mi to lotto Nie będe się zniżał do twojego poziomu.

GW nie ma co porownywac do MMO, bo takowym nie jest, naturalnym porownaniem dla GW jest Diablo2@BN.

Nie bede :P

Chodziło mi o grę, w której wszystko jest instanced i poza miastem (GW)/głównym czatem (D) nie spotyka się innych ludzi.
Grałem i w Diablo, GW i GW:F, więc orientuje się, że gry te wyglądają trochę inaczej.
To był skrót myślowy (wydawało mi się, że jasny, skoro już na początku pisałem, że L2 = MMORPG, GW = ORPG). Widać, niezbyt.

SKrót myślowy zbyt skrótowy, bo w określeniu klimaty nie ma nic pozwalającego się domyślić o co chodziło. Ale to neważne.

Dziwi mnie za to że nie nazywa się GW MMO. Jest bardziej MMO od dowolnego L2 czy WoW. Czemu ? Bo nie ma rozbicia na realmy servery i każdego z milona graczy można spotkać zawsze i wszędzie, bez potrzeby zmian realmów, migracji i czegokolwiek. Tak więc w tych swoich nędznych nie otwartych instancjach może się spotkać w dowolnym miejscu tylko ludzie z korei, stanów, japonii, litwy i włoch i populację i community stanowi nie 1000+ osób jednego serwera, ale populacja wszystkich graczy gw.

Nie jest.

Ale tylko w miastach sie mozesz spotkac, co to za przyjemnosc biegac w 8 os. po mapkach i jeszcze brak open pvp. Gw to dobra gra dla poczatkujacych, bo nie jest skomplikowana, nikt cie nie moza zabic znienacka i miejsce questa oznaczone jest na mapie. Takie rozwiazania jak dla debili.

Mniejsze community sa o wiele lepsze od masowego i anonimowego chlamu. Pograj w prawdziwe MMO to zobaczysz jak to jest.

Nazywanie GW mmo to porazka, diablo 2 to tez bylo mmo? Do kazdego chatroomu mogl wejsc kazdy kto posiadal gre, o ile zalogowal sie na taki a nie inny realm.

Jak chcesz zobaczyc prawdziwie prawdziwe MMo to polecam eve-online.com, 150 tysiecy kont, srednio 12k ludzi online, w jednym swiecie, bez realmow ani niczego A nie miejski czatroomik pokroju GW ;]

Ciekawe. Bo wydaje mi się, że spora część użytkowników tego forum, która grywała już w różne MMO załapała ten skrót myślowy.



ok



MMO = Massive Multiplayer Online.

Teraz pokaż mi "Massive" w GW.

Co z tego, że mogą spotkać się różne osoby z dowolnych zakątków świata na jakiejś tam mapce skoro liczba graczy jaka może być na raz w jednym miejscu zbliżona jest do trybu multi dowolnego FPS'a

W FPS też gracze z Japonii mogą spotkać się z graczami ze Szwecji/Polski whatever. To czyni każdego fps’a grą MMO??

Co z tego że na jakiejś mapce dana drużyna wykonuje jakieś misje skoro ta "mapka" jest instancjonowana i tak naprawdę po zakończeniu rozgrywki cała interakcja jakiej dokonaliśmy z światem jest tracona.