Nazaal napisał(a):
wolę, żeby nikt mnie nie rozumiał, niż mieć zrozumienie wśród Tor-Bled-Namowców.
No nie badz dla mnie taki surowy hehe. Patrzac na twoje posty mam wrazenie, ze cos gdzies przeczytales, chcialbys to odniesc jakos do rzeczywistosci i zablysnac ale nie bardzo Ci wychodzi.
Wracajmy do tematu, zeby Sweng nie byl rozczarowany. Ja osobiscie pedalow nie lubie, budza we mnie usmieszek tudziez obrzydzenie. Jesli chodzi o ich prawa to jestem jak najbardziej za zewoleniem na malzenstwa homoseksualne, a mysle ze pozwolilbym im rowniez ubiegac sie o adopcje dzieci. Co sie tyczy pierwszego, to malzenstwa homoseksualne blokuje jedynie kler i lobby z nim zwiazane. Mieszanie religii do polityki to patologia, bez kladzenia ludziom do glowy glupot przez Kosciol Katolicki spoleczenstwo juz dawno by na to przyzwolilo. Wezmy za przyklad katolicka Hiszpanie, ale tam Kosciol ma troche inne podejscie. Co do drugiej sprawy to pozwolenie na adopcje dzieci parom homoseksualnym rozpoczelo by pewien proces raczej, a nie lawine takich przypadkow. Musieli by przejsc standardowa, a moze nawet bardziej wymagajaca droge niz pary heteroseksualne. Dwoch tatusiow, czy dwie mamusie to moim zdaniem lepsze rozwiazanie niz pozostawienie sierot w domach dziecka czy tez w rekach rodzin patologicznych. Niestety z nacjonalistycznym i prokatolickim rzadem jaki mamy teraz nie ma na to szans.