Karol ma rację w 100%. Kto twierdzi inaczej nigdy nie grał z buffbotem.
Oczywiście sporo zależy od konfiguracji skryptu, ale:
- walker jest pełen bugów
- nie można ustawiać priorytetów zadań
- nie potrafi wykorzystać ukształtowania terenów etc, etc, etc.
Przykładów można mnożyć bez końca. Karol podał kilka najbardziej upierdliwych, ale są też i inne.
Bot to nie człowiek. Nie potrafi zareagować na nie przewidziane wcześniej sytuacje. Co go od razu dyskwalifikuje w PvP. Koniec kropka.
LoL to nie jest klan/ally boterów. To są profesjonalni farmerzy, którzy o grze wiedzą prawie wszystko. I wykorzystują tę wiedzę do granic możliwości.
Na przykład ja nigdy jeszcze nie widziałem, żeby jakikolwiek Bishop w walce użył Mass Reza. A w Mass PvP to jest overpowered skill jeśli się ma w ally kilku OL i WC.
10 sekund i chwilowa przewaga liczebna i taktyczna przciwnika znika.
LoL tak ma dobrane klasy postaci, żeby maksymalizować wydajność w poszczególnych sytuacjach.
Są doświadczeni w PvP 10x bardziej niż przeciętny gracz.
A u mnie w ally robi się zgimpowane mixed party, które gankować może, ale pojedyczych graczy.
W mass PvP liczy się specjalizacja i maksymalne wykorzystanie umiejętności poszcególnych klas.
Nie wspomnę nawet o tym, że połowa graczy tak naprawdę nie potrafi grać swoją postacią w PvP.
Nie znają jej słabości ani zalet. Więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy.
Profesjonaliści kontra amatorzy. Wynik da się przewidzieć bez użycia szklanej kuli.
Wielu ludzi, nawet w moim ally, nie docenia farmerów spod znalu LoLa, bo parę razy "spuścili" im manto - znaczy się zabili.
Tyle, że LoL nie robi nic co mu się nie opłaca. Jeśli normalni gracze robią się red to oni tylko czyhają na frajerów, którzy przekroczyli PK count 5.
A w ferworze walki o to nie trudno.
Już nie jeden item dropnęli kolesie z mojego ally, a farmerzy go podnieśli.
A XP dla LoL nic nie znaczy, bo dokładnie wiedzą, że NCSoft totalnie zlewa boterów. I mnoży bezsensowne obwarowania nim kogokolwiek zabanuje.
Odpalą bota i szybko, bez zbędnego wysiłku odrobią to, co stracili.