Poziom jak miałem czas to organizowałem i dobrze o tym wiesz.
Sęk w tym, że tymi dwoma rajdami nikt nie kierował.

I nie chciałbym bym być złośliwy w temacie eventów i organizacji i wygarniać innym takżę bez takich tekstów plz.
Gdybym w czoraj nie wyjaśnił kilku sprawa to dziś mielibyśmy wojnę z poomą i jego klanem (bo ponoć nawet ludzienie wiedzieli kto to jest AmberEye i skąd tu się wziął). Jednym słowem burdel, że aż miło.
Co z tego, że siedzą ludzie na TS'ie, że jest command chat skoro jest zerowa wymiana informacji.

Amberzy wyskoczyli pierwsi do flagowania LoL'ow ale zostali powstrzymani przez Vamp. Z drugiej strony to nie wiem czy to by bylo takie lightowe to pkowanie LoL'ow jak przychodzili. Podsuneli by sie nam zebysmy nabili PK count i pozniej zorganizowanym atakiem zjechali by nas i zabrali dropy :/

Sylvian chyba mówi o Core, bo na Zakenie go nie było...
W sumie najlepiej to sobie z Tomo (CL) i Cert2b (Raid leader) wyjasnilismy, a skoro z nimi rozmawialem to myslalem ze sprawa jest zamknieta.
W sumie Sylvianowi chyba najgorzej sprawe opisalem bo byl szóstą osobą, której wszystko od początku miałem tłumaczyć

Bo nikt nic na ally nie powiedział, na TS'ie tym bardziej. Dopiero jak ktoś się przebąknął żeby was zabić bo ponoć niewiadomo kim jesteście to mówię "WTF they are our frinends" i zaczełem z tobą zozmawiać.
Szczeże mówiąc, jako że przyszedłem na doczepkę to myślałem, że razem ten raid robiliśmy. Dopiero ten tekst mnie uświadomił, że coś tu nie halo...
Wiem, że Cert też wyjaśniał z Tobą całe zdarzenie ale powiedział 2 słowa na klanowym i cisza. Co z tego że my wiedzieliśmy jak reszta ally dalej tkwiła w błogiej nieświadomości.

Ja "smialem sie" tylko odnosnie tekstu:



Dlatego, ze nie uwazam by bot na walkerze >> player na normalnym kliencie.
Walker nie jest w stanie uzyc ofensywnego czaru na white gosciu, nie mozna mu zaprogramowac picia CP potow, nie mozna latwo kontrolowac sposobu poruszania sie takiego bota, nie jest w stanie ustawic priorytetow zadan (np. jesli juz umieramy a jemu wybil czas buffowania to bedzie nas buffowal zamiast leczyc) a przede wszystkim taki "gracz" jest zalezny od osoby na ktorej ma ustawiony assist - jesli ta osoba padnie to on przestaje walczyc.

To co Ty pisales odnosilo sie do tego ze ZDECYDOWANA WIEKSZOSC tych gosci to byli NORMALNI GRACZE i nie ma co sie chowac za tym ze "graja na l2w".
Na l2w to oni sie wylewelowali i ciagle leveluja jesli straca pare % na PvP/PvM/rajdzie ale jesli juz decyduja sie na PvP to nie wtedy gdy 80% ich teamu to boty bo wtedy gracze by ich rozpierdolili w minute.

CP poty spokojnie mozna pic jak sie skrypt odpali tak mysle; ) Czyli jesli bedzie 1 nuker + support ( healerzy ) i tak pare razy to moze byc ciezko zwlaszcza jesli kolesie maja TSa i walic beda po kolei Poprostu osoba atakujaca nie moze byc botem i tyle;p

Swoja droga da sie pare skryptow odpalic w walkrze naraz?;>

Nie mozna odczytac wartosci CP wiec nie mozna tez odpalic skryptu na uzywanie tych potow gdy CP spada.

Rzeczywiscie;]

Zawsze jednak mozna walnac CP pota jak zaczyna hp spadac;> Jak komus nie zal CP potow to lepsze to niz nic

tylko powiedz mi po co bot ma pic cp poty ? bo zginie ? lol oni padali - w pewnym momecie nawet jak much - co z tego jak mieli bisha ktory ich zaraz mass rezem rezowal ? u uwierz mi moze bardzo doswaidczony clan/ally moglo by probowac sil z botami ale nie slabo zorganizowany clan/ally Poza tym rekacja l2w > od reakcji czlowieka . L2W nie heal'nie 'zlego' gracza ,po tym jak cie reznie dostaniesz odrazu buffy etc. nie wiem z czego tu sie smiac

Mowisz tak, jakby czlowiek tego nie mogl zrobic a bot tak - z tego sie smieje

Reakcja bota faktycznie jest szybka ale to musi byc z gory zaprogramowana reakcja ktorych bot ma ograniczona ilosc.

Nie jest tez tak jak mowisz - l2w HEALNIE "zlego" gracza bo on nie rozrozni czy gosc ktorego ma healowac np. uciekl juz z zasiegu przeciwnika a drugi z takim samym HP dostaje wlasnie wpierdol => healnie pierwszego z listy a nie tego ktory jest najbardziej potrzebny dla teamu.
A co do buffowania - dokladnie wlasnie o takie zachowanie mi chodzi.
Trwa walka, ludzie sa na skraju smierci a healer zamiast leczyc wali resist wind, shield i kolejne 8 buffow na jednego gostka ktory wlasnie sie podniosl i ktos go napierdla i za moment padnie - ale healer go buffuje
Nie grales nigdy z healerem na l2w (chwala Ci za to) i nie masz pojecia na ile jest to durny soft. Jesli walcze z mobem, mam zjechane HP i mob mi zapoda para to l2w nie walnie purge tylko bedzie mnie najpierw leczyl. A ze nie bije moba => nie dziala mi VR => dostaje kolejny dmg i znowu on mnie leczy (tak samo z poisson i bleed).
Malo tego - jesli dostaniesz DoT'a ktorego nie usuwa purge (np. decay, dot fire dmg, dot dorfa ze spoila) to bot bedzie na Ciebie rzucal purge bez konca - nie jest w stanie zdetektowac ze tego rodzaju "poissona" nie usunie.
Albo padam juz prawie a akurat wybilo 20 min i healer mnie rebufuje "patrzac spokojnie" jak mnie moby dobijaja.
Teraz przemnoz sobie takie sytuacje jak wyzej razy 8 osob z teamie i juz wiesz dlaczego bot healer sie w PvP (albo w PvM full party) sprawuje gorzej niz player.
Od jakiegos czasu wogole przestalem go odpalac na walku i gram z zony laptopa bo tam mam porobione macra i nie patrzac na ekran jestem w stanie grac 2x bardziej wydajnie niz na 1 kompie odpalone L2 z bufferem na l2w.
Jedyne w czym jest l2w lepsze to follow - gdyby ncsoft sobie zadal minimum trudu i zrobil to tak jak bylo np. w DAoC to nie sadze by ktokolwiek sobie zawracal glowe jakims dodatkowym softem dla buffbotow.

Karol ma rację w 100%. Kto twierdzi inaczej nigdy nie grał z buffbotem.
Oczywiście sporo zależy od konfiguracji skryptu, ale:
- walker jest pełen bugów
- nie można ustawiać priorytetów zadań
- nie potrafi wykorzystać ukształtowania terenów etc, etc, etc.

Przykładów można mnożyć bez końca. Karol podał kilka najbardziej upierdliwych, ale są też i inne.
Bot to nie człowiek. Nie potrafi zareagować na nie przewidziane wcześniej sytuacje. Co go od razu dyskwalifikuje w PvP. Koniec kropka.


LoL to nie jest klan/ally boterów. To są profesjonalni farmerzy, którzy o grze wiedzą prawie wszystko. I wykorzystują tę wiedzę do granic możliwości.
Na przykład ja nigdy jeszcze nie widziałem, żeby jakikolwiek Bishop w walce użył Mass Reza. A w Mass PvP to jest overpowered skill jeśli się ma w ally kilku OL i WC.
10 sekund i chwilowa przewaga liczebna i taktyczna przciwnika znika.
LoL tak ma dobrane klasy postaci, żeby maksymalizować wydajność w poszczególnych sytuacjach.
Są doświadczeni w PvP 10x bardziej niż przeciętny gracz.
A u mnie w ally robi się zgimpowane mixed party, które gankować może, ale pojedyczych graczy.
W mass PvP liczy się specjalizacja i maksymalne wykorzystanie umiejętności poszcególnych klas.
Nie wspomnę nawet o tym, że połowa graczy tak naprawdę nie potrafi grać swoją postacią w PvP.
Nie znają jej słabości ani zalet. Więc o czym my tu w ogóle rozmawiamy.
Profesjonaliści kontra amatorzy. Wynik da się przewidzieć bez użycia szklanej kuli.

Wielu ludzi, nawet w moim ally, nie docenia farmerów spod znalu LoLa, bo parę razy "spuścili" im manto - znaczy się zabili.
Tyle, że LoL nie robi nic co mu się nie opłaca. Jeśli normalni gracze robią się red to oni tylko czyhają na frajerów, którzy przekroczyli PK count 5.
A w ferworze walki o to nie trudno.
Już nie jeden item dropnęli kolesie z mojego ally, a farmerzy go podnieśli.

A XP dla LoL nic nie znaczy, bo dokładnie wiedzą, że NCSoft totalnie zlewa boterów. I mnoży bezsensowne obwarowania nim kogokolwiek zabanuje.
Odpalą bota i szybko, bez zbędnego wysiłku odrobią to, co stracili.

Jakbyście mieli jakiś zatarg z LoL'ami to zasada jest taka - najpierw zabij - potem pytaj. W każdej sytuacji lepiej być "oprawcą"i dać rezza niż stać się "ofiarą ". A jeżeli to farmerzy, to ja bym się nawet nie zastanawiał. Widzieliście jak robiło UR? Zabijali całe party, żeby nie wspierało w walce kolesia, którego chcieli zabić, a potem ich Bish/EE albo ze scrolla rezzowali pozostałych. Oczywiście farmerów nie rezzujemy, chyba, że low lvl bishem w celu ponownego ich ubicia ^_^

No i jak leją twoich - to i ty lejesz, jak nie wiesz kogo, to głównie magów/healerów. Stanie z boku jest poniżej krytyki. Jak mieliście przewagę, bo się LoLe schodziły grupami, trzeba było je zlać postaciami z low PK.

No ale to już po zawodach. Jakby coś, dajcie znać, sprowadzę Wam kilku archerów ))

Mam pomysl jak utrudnic LoL'om dojscie do Zakena.
Jak zauwazylismy oni nie maja wszystkich postaci zalogowanych na miejscu tylko na czas respawnu zchodza sie na mijesce. Chociaz przy bramie utsawili sie w taki sposob ze nie mozna bylo wejsc do srodka.

Skoro tyle czasu czekalismy ostatnim razem pod brama to czemu by nie przygotowac sie na LoL'ow tym razem.

Jak juz ktos wczesniej wspomnial trzeba sie ustawic w wiekszej odleglosci od bramy przed jej otwarciem celem unikniecia Critical Error. Jest jeszcze jeden motyw - dojscie do jaskini w ktorej znajduje sie wrak statku jest jedno i prowadzi do niego waskie gardlo. Mozna zastawic to przejscie tak jak zrobili to LoL'e w bramie Zakena. Do tego jak pamietam po drodze do Zakena sa obszary z penalty dla graczy - moze by ustawic blokde w taki sposob aby LoL'e musieli robic PvP w tym obszarze.

Ewentualnie zrobic taki myk ze zblokowac wyjscie z komnaty z agro mobami i w pobocznych komnatach czekaly by osoby ktore by mialy wprowadzic trainy na LoL'ow gdy oni walcza z agro mobami i naszymi zarazem.

IMHO jesli wiekszosc z nich uzywa walkera to przejda "blokade" albo nim albo pro prostu dajac resetart.
Kolizja obiektow w L2 nie jest zrobiona server side tylko zalatwia to klient a jego w ten sposob mozna oszukac.

BTW: czy to prawda ze jak sie zabija ant queen albo zaken charami 75+ to on i tak dropuje to swoje jewerly?
Tzn zwyklych dropow nie ma, jest jewely, epic boss nie zmienia w kamien ludzi high level?

Nie wiem jak z Zakenem, ale slyszalem ze Ant Quin (a jest chyba tego samego rodzaju co Zaken) nie daje parlizu i silence - ale jest chyba zwykly drop penalty za lvl. Np Orfen dropnal tego swojego earninga jak go tluklismy tyle ze my bylismy w zasiegu lewelowym bossa bo nie mamy wiecej niz 60 lvl nukerow subklanowych (a shermana co ma wyzszy lvl chyba wtedy nie bylo). Spytaj sie ludzi z Legends/Vampires oni chyba wiedza jaki level mieli ludzie z ich ally na tym Raidzie.

z obserwacji ale nie potwierdzonych to chyba jest na zasadzie normalnego bossa..(chociaz nie do konca)
jezeli bedzie go tlukl 75 - to szansa na dropa jest niska bardzo niska..a rwecz zerowa.
dlatego wszyscy uzywaja odpowiednio lvlowych charow zeby bic bossa, a reszte (wysokolevelowcow) zeby tlukli quardow/nurse i inne badziewie.
Dodatkowo ta specjalna bizuteria nie jest 100% drop rate- wiec nawet jak dobierzesz idealny team szansa na bizuterie jest duza, ale nie 100%.

orfen daje paraliz, ale nie z powodu roznicy lvli, tylko rzuca swoj czarek..
bo mielismy sparalizowanych 75, ale i 50
w Vampz jak juz pisalem staramy sie dobierac +5 -5 lvli jezeli chcemy miec szanse na bizuterie- jezeli na krysztal (zaken) to moga go lac wszyscy