Haha, Sarg ale żeś teraz wyskoczył

Jak kaczka z prezydentura

Tak się składa, że "sztabowcy" Tuska usiłowali na różne sposoby skompromitować Kaczora Lecha, że choćby wspomnę konferencję HGW w hospicjum, czy podawanie fałszywych danych o bezrobociu w Warszawie. Jednak wszystkie ich haki okazały się pogiętymi pinezkami w porównaniu do afery Wermachtowej.

Wizerunek kandydata ważniejszy od jego programu? Skoro tak, to tym bardziej trzeba o swój wizerunek dbać. A tymczasem Kaczor Donald sam na siebie ukręcił bata w momencie, kiedy zaczął wszystkiemu zaprzeczać. Politycy, którzy zaprzeczają faktom nie dającym się podważyć przegrywają, a istota owych faktów ma znaczenie drugorzędne. Przykładziki?

1. Prezydent USA Richard Nixon zaprzeczał, że ma jakąkolwiek wiedzę o aferze Watergate- skutek: musiał złożyć urząd.
2. Prezydent USA Bill Clinton zaprzeczał, że, jak to się wyraził "łączyły go nieodpowiednie kontakty z Moniką Lewinksy"- skutek: po zakończeniu kadencji nie miał za bardzo z czego żyć, bo wyrzucono go z palestry za krzywoprzysięstwo.
3. Premier Marek Belka zaprzeczał, że podpisywał się pod jakąkolwiek współpracą z jakimikolwiek służbami specjalnymi- skutek: co się wogóle z nim dziej po ostatnich wyborach?

Biedny Tusk nie przewidział, że pójście w zaparte może się zakończyć podobnie.


Prawda w oczy kole...


Lepszy prezydent kaczka niż prawie-prezydent Donald.

Jak to co? Od stycznia jest sekretarzem generalnym komisji gospodarczej ONZ ds. Europy. Zostal mianowany zaraz po tym, jak przestal byc premierem. Taki spec jak ty i nie wie?

X.

Ależ wie, ale jak fakty nie pasują do całokształtu przekazu to... trzeba zmienić fakty

"Jednak wszystkie ich haki okazały się pogiętymi pinezkami w porównaniu do afery Wermachtowej."

Ty to nazywasz aferą ? ? ?
Mało kto w ogóle o tym pamięta...

Co do samego Belki to naprawdę nieźle sobie radzi , jego nominację podpisywał Kofi Annan ponad pół roku temu. Chociaż samo przewodnictwo nad tą komisją nie wiem co ma na celu , bo w ogóle o niej mało słychać.
Co do Clinton'a to za jeden wykład na uczelni bierze 250k$, nie mówiąć o innych przemówieniach , non-stop lata i wygłasza.
Tak w ogóle to po co miałby Nixon zaprzeczać ? Tylko narobiłby szumu , a wynik byłby ten sam.

SwenG "Ależ wie, ale jak fakty nie pasują do całokształtu przekazu to... trzeba zmienić fakty "

Niby jakie fakty ? Sam pyta co się z nim dzieje po wyborach więc jakie fakty zmienia ?

tbh Clinton mial od zawsze leb do interesow , podczas jego prezydentury Ameryka miala potezna nadwyzke budzetowa , i fundusze przygotowane na naprawe ich systemu socjalnego + opieki medycznej

Bush narobil dlugow z ktorych beda sie latami wygrzebywac

Oj ty albo sie zgrywasz albo naiwny jestes. Pewne niedomowienia sa stosowane specjalnie, zeby wprowadzic innych w blad.

Tak samo ta wypowiedz ma ludzi wywiesc w pole. Bo skoro ktos sie nie interesuje i nie wie, a w tv nie pokazuja Belki to wystarczy mala "sugestia" i juz mamy ze Belka pewnie umarl "smiercia publiczna" i siedzi gdzies w grajdole i w brode sobie pluje nie?

Smolik, tobie mam tłumaczyć ? Nie widzisz ewidentnej manipulacji ? Zresztą już KromeR napisał.

Ta, byla nawet taka gierka ktora w miedzyczasie pokazywala jaki budzet byl w czasach Clintona, a jaki za panowania Busha ( pamietam gdzies na www.cda.pl jest) Nie dosc ze Clinton wyciagnal USA z minusa, to jeszcze zostawil ja niezle na plusie...

Ja tylko się pytam o jakie zmienianie faktów chodzi ; )
Sądze że to tylko jego niewiedza , w innym przypadku odniósł by się do innego przykładu.

Widać próbę manipulacji treścią , ale nie widzę gdzie te zmienione fakty ; ) tyle. Nieświadoma próba manipulacji nie istnieje , bo jest to forma zamierzona.

Jeśli chodzi np. o dług publiczny to Bush go odziedziczył na poziomie ponad 5,5 bln $. Po 5 latach jest on na poziomie 8 bln.
Póki co wierzytelności u inwestorów zagranicznych nie tracą , a to oni są wierzycielami ponad 25% tego długu.
Płacą odsetki i tyle.
Po Bush'u ktoś to może naprawi , każdy prezydent robił co innego.

http://wiadomosci.onet.pl/1362358,11,item.html
Ostatni gasi swiatlo.

Moglem nie czytac bo tylko sobie dzien zjebalem.

A mnie to rozbawilo.

Okaze sie ze nie tylko matka bedzie mi gadala zebym poszedl do kosciola teraz gahjer, msza i na spacer do parku pod reke z zona bedzie zapisany w ustawie

A miał być rozdział państwa od kościoła.

a najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze jakby zrobic sondaz to przypuszczam ze kazda tego typu inicjatywa (zakaz handlu, religia na maturze, wychowanie patriotyczne itp.) LPR/PiS mialaby grubo ponad 50 % poparcia spoleczenstwa

wiec wlasciwie to o co loto? jakie spoleczenstwo takie ustawy

niewspominajac juz o fakcie ze Ci panowie sami do rzadu nie weszli. jakzesmy glosowali taka wladze mamy

Dla przypomnienia, LPR ma poniżej progu poparcia w tej chwili, więc nie sądzę.

spoko amnestia maturzystow Romek zalatwil sobie calkiem fajny elektorat na przyszlosc

fakty sa takie ze:
- LPR w wyborach ma wyzszy wynik niz w sondazach
- co rzadzacych obchodzi poparcie spoleczne

... dzień przed wyborami samorządowymi.