Ashton napisał(a):
Gramatyka jest w uj prosta :)
A wiesz, że też tak myślałem. Do czasu, aż przyszły mi 2 podręczniki z gramatyki jp. Każdy tak ~500 stron. Części z tematów nie rozumiem nawet po polsku XD
Ashton napisał(a):
ale kane mozna opanowac w tydzien jezeli sie chce (mi sie niechce)
Kanę to można opanować w 2 dni, ale osobiście wolę przyswajać znaki w mniejszych dawkach, ale za to z większą ilością powtórzeń, żeby lepiej je utrwalić ;)
Ashton napisał(a):
Z kanji tez nie jest tak ze musisz znac kazdy mozliwy znak, z tego co czytalem znaki sa jakos pogrupowane i spogladajac na znak mozesz rozpoznac do jakiej grupy nalezy i co oznacza ;)
Gorzej ze złożeniami i inni pierdołami. Ale jak człowiek wreszcie złapie bakcyla, to później to jest całkiem ciekawe.
Ashton napisał(a):
A reszta studiow to chyba tylko rozne informacje o japonii (historii/kulturze etc.) a to imo powinno byc latwizna :)
Historia Japonii sux hard, jestem właśnie w połowie książki pani Tubielewicz i nie wytrzymuję. Masa nazwisk, a jedyne, co japończycy robili przez pierwsze 1xxx lat to przewroty i naparzanie się między sobą. Najazd mongolski był ciekawy, ale po nim znowu nudy :<
Btw. może by to przenieść do osobnego topicu? Bo z pulpitami ma niewiele wspólnego (jakiś mod?)