Phist napisał(a):
Oczywiscie resist para, jest bardzo dobry w 1v1, ale TYLKO VS Necro/SK
Con/HP jest lepsze VS KAZDEJ innej klasie, zarowno w 1v1 jak i mass.
Kazdy patrzy na to ze swojej perspektywy.
Jako Sagitarius dziele ludzi na 3 grupy: takich ktorych moge zabic, takich ktorych ciezko zabic ale przed ktorymi moge uciec i takich ktorych nie idzie zabic a ciezko przed nimi uciec.
W tej ostatniej kategori, na 1 miejscu jest soultaker z ktorym udalo mi sie wygrac raz. Ale nieczesto trafia sie gosc ktory przyjebie
sobie na dzien dobry Dark Vortex'em.
Podobnie mam dorfem - naprawde nie wkurwia mnie jak w olimpiadzie najczesciej dostaje wpierdol od prawie kazdej klasy (nawet pieprzony prophet mnie ostatnio raz zabil) poza innymi BH, EE i bishopem ale przynajmniej jestem w stanie nawiazac jakas walke, czegos sie nauczyc i nastepnym razem skopac gosciowi tylek. A starcia z necro byly zawsze bardzo schematyczne i tego schematu nie potrafie swoja postacia z 2 skilami na krzyz przelamac - ja go napieprzam, dostaje gloom, para i po ptokach. Jesli w C5 ma byc z tym tylko gorzej to wole zrobic przynajmniej krok w tym kierunku zeby ograniczyc jego mozliwosci niz zwiekszyc sobie szanse na wygrana z tymi, z ktorymi i tak mam jakies szanse.
Ale to tylko moj punkt widzenia