Nie wiem jaka proporcja jest na calym OSI. Ale na SP 4 z 10 najwiekszych gildi RPuje.

hahaha a co wy robicie na tych emu? Nie mow mi, ze stoisz caly dzien i pasiesz owieczki i patrzysz jak ci kukurydza rosnie przed chalupa :/ i sobie tak piszesz sam do siebie: "bosze jaki piekny dzien, slonko wyszlo, chmurki po niebie ladnie plyna"
jezeli tak to szkoda mi troche ciebie
rozumiem, ze to jest fajne ale nie przez rok czy dwa.. tak wiem pozniej zaczales lowic rybki, albo zostales krawcem i co pewnie handlowales? nie bo to diablo juz.. wy tam tylko gadacie miedzy soba w staropolskim i wczuwacie sie w postaci.. powodzenia

Handlujemy, miedzy soba bardzo czesto... Kupujemy domki, bogacimy sie, postacie rozwijaja sie niejako przy okazji. Potem zdobywamy slawe i umiejetnosci bojowe, lub magiczne... I finalnie siedzimy 24h/dobe w swoim zamku i patrzymy jak mury pokrywaja sie kurzem...

i to jest rpg? ta wasza wyzszosc?
hehe
no patrz my tez robimy to samo tyle ze prowadzimy do tego wojny, robimy pojedynki, zdobywamy slawe itd..

To jest moj ostatni post na tym forum... chyba ze nowy profil zaloze Wiec sie postaram ci wyjasnic o co chodz w emu...

Zaczynasz goly... Nie masz przyjaciol, ani wrogow - jestes NB Pierwsze dni to proby odbicia sie od dna, sprecyzowanie tego co chcesz robic, kim chcesz zostac. Potem poznajesz ludzi, prowadzisz z nimi interesy, sluchasz ich opowiesci... Pracujesz ciezko na swoj pierwszy wymarzony domek, dla podniesienia swych umiejetnosci czy statystyk. Jednak rosna one na tyle wolno, ze makrowanie mija sie z celem, poza tym GM to uniemozliwiaja. Przez to wlasnie zachowanie "nazi-GM" jest zachowana rownowaga i nie wiem w oparciu o co, tak postulujesz jej brak. Gdy juz uwazasz sie za wystarczajaco silnego i masz pieniadze na wyposazenie sie, zbierasz ludzi i idziesz na wyprawe. Przed tem mozesz possparowac troszke z innymi ludzmi bedacymi akurat na twoim poziomie. Na wyprawach zdobywasz doswiadczenie, pieniadze i przyjaciol. Z nimi to wlasnie zakladasz potem gildie i ewentualnie prowadzisz wony z innymi gildiami, bronisz jakiegos miasta przed atakami chaosu, lub co tam sie podoba.

Taunis.

wow!! i wy to wszystko mozecie robic taunis naprawde? macie super... chyba zaczne od tej pory grac na emulatorach a nie na tym osi gdzie zaczyna sie z piecioma zamkami a nie jako newbie gdzie gmi nie banuja za macroing tylko daja w nagrode szosty zamek i zycza milego dnia itd.. eh

Czytam sobie words by Taunis Wojownik Cienia i dochodze do wniosku, ze chlopak ma malego siusiaka
Belkot, belkot i jeszcze raz belkot. Stary, masz moze jakies inne kompleksy tez?

Taunis=fucktard of uo =( .

ciekawe czemu sie czepia ze wszyscy makruja .... gram w uo rok i wogole nie makrowalem niemam nawet assita, pozatym gowno wiesz o ciezkiej pracy na domek zagraj na osi to ci szczena opadnie u was za marne grosze sa domku u nas niema miejsca i ceny sa gigantyczne najtansze domki w fell na euro to 600k najtansze w trammel euro powyzej miliona wiec niemarudz ty myslisz ze wchodzisz na osi i tez masz od razu kase itp ? szkoda mi ciebie... a ze szybko robie niektore postacie jak mi sie zechce to poprostu doswiadczenie wiem co robic i kiedy (szkoda ze jak postac ma niezly skill niekce mi sie jej dalej robic )

RPG to stopniowe rozwijanie swojej postaci a nie makro, a jelsi umowilismy sie przed gra, ze gramy RPG to ty sie wylamales z tej umowy.

Eeeeeeeeeeiiiik. Bledna odpowiedz. RPG to nie jest rozwijanie postaci. To jest jedynie dodatek dla ludzi, ktorzych odgrywanie postaci nie moze na dlugo przyciagnac. Role-playing game, chodzi o odgrywanie roli.

A jesli chcialbym na przyklad odgrywac role poteznego paladyna i zwalczac 'zlo'. To jak mam to zrobic? Mam zaczac od pucybuta? I przez wszystkie stopnie kariery dojsc? Moze w RPG powinno sie zaczynac od lona matki. I potem wszystkie etapy rozwoju postaci. Zlobek, przedszkole, gry w berka, podstawowa szkola, pierwsze buzi....

Kurcze, jakos zycia mi nie starczy . A jakbym chcial odgrywac starca? Twoje zalozenia sa bledne, wiec automatycznie wszystkie teorie.

A wlasnie, jak sie role-playuje robienie 1 miliona map? Przy kazdej powinienem cos powiedziec? Cos w stylu: aha, to tutaj jest ta zatoka. Sprobuje narysowac to lepiej... albo a teraz dokladniej zbadam te tereny. Pamietaj, zeby zawsze mowic cos innego, bo inaczej to jest makrowanie!

A co ma zrobic kartograf niemowa? Za kazda mapa powinien wykonac inny uklad ruchow. Ale mamy tylko bow, salute i upadniecie. To moze bieganie jakims zaawansowanym systemem?

Prawdziwy kartograf przeciez nie robi map bez celu. Chyba kazda, albo prawie powinienes sprzedac, albo umiescic w jakiejs szkole czy gildii.

tia i musisz obejsc cala okolice ktora chcesz namalowac i to doklandie bo jak masz zrobic mape niewidzac nic

fajna lektura hehe

Nie dogadamy sie...

RPG to odgrywanie postaci - z tym sie zgodze. Zgodze sie takze z tym ze UO jest uposledzone i ze postaci w nim nie odegrasz w 100% tak jak bys chcial. Ale mozna probowac i sie starac. Wy tymczasem ograniczacie sie do jak najszybszego wymakaronowania postaci, a nastepnie do zabijania nia, bez jakichs wiekszych przeslanek czy idei rodem z RPG. Nie odgrywasz przeciez psychopatycznego mordercy, ani wielkiego paladyna...

Co do odgrywania wielkich wojownikow, starcow itd. Kazdy z nich kiedys byl slaby i mlody, tylko przez swoja ciezka prace, setki godzin poswieconych na trening i talent doszedl do stanu wlasciwego. Poza tym rozwijanie postaci jest nieodzowna czesci kazdego RPG...

taunis.. uposledzony w tym watku to co najwyzej ty jestes bo nie mozesz banalnych rzeczy pojac
tak jest to gra rpg nie nie kazdy chce sie jebac 50984590485094 godzin przy 20 postaci z kolei nie kazdy chce wyrzucac siebie pelno smutnych zdan 24/7 majacych przypominac jak wy to okreslacie - staropolski
co chcesz nam udowodnic? w licencji nie jest napisane - DOBRZE WCIEL SIE W SWOJA POSTAC BO CIE WRZUCIMY DO WIEZIENIA!!.. to nie cl czy inny emulatorek za to jest napisane - nie uzywaj klienta niezgodnie z licencja wiec przemysl to sobie wszystko jeszcze raz powoli i moze i tobie uda sie dojsc do wniosku kto i dlaczego 'zle' gra

Taunis to ostatnia osoba, ktora bym zaprosil na sesje chociazby mlotka;]

od Mlotka (z duzej litery) to sie prosze odstosunkowac.

A to niby dlaczego mam sie odstosunkowac? Hm?

prosze nie mieszac porzadnej gry RPG do dyskusji o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy.

Boze Narodzenie>Wielkanoc.

Tak czytam te posty Tauniska i nie wiem czy to ten sam gosc z SC czy ktos sie podszywa
Taunisku przeca pamietam jak mistrzu nasz chalsliwy caly dzien makrowales parring a potem wresling i zdolnosci muzyczne. Ze o spirycie nie wspomne. I po co zes tak sie meczyl - wszak to gra RPG - grupowe inicjatywy i interakcje Po co ci byly az takie staty i skille ? Ehh misiu misiu - ty sam zes makaroniaz do n-tej potegi.
A osi jaka jest kazdy wie. Zapewniam cie ze pokonac kogos majacego 7xGM i full statcap to duza radocha, bo wtedy licza sie umiejetnosci a nie skille czy staty. A na serverku potocznie zwanym rpg-owym przewaga jest niestety po stronie tego co gra dluzej a nie umie wiecej