Slayerek napisał(a):
dlaczego tank musi się ustawiać do SATA ? a nie reszta całkowicie bezużytecznych na początku walki ludzi
Wiesz nigdzie nie jest powiedziane ze tank MUSI sie ustawiac do SATA, masz trzy opcje: Ty (jako tank) ustawiasz sie z tylu moba jezeli Twoj SATA partner vokuje na poczatku, Twoj SATA partner vokuje i tak sie obraca zebys znalazl sie za plecami moba, i trzecia opcja SATA partner vokuje i obydwoje staracie sie ustawic (wtedy zaczyna sie jak to Kassei ladnie okreslil "taniec wokol ogniska").
Patrzac z mojego punktu widzenia i opierajac sie na wlasnym doswiadczeniu (nin 75) najlepsza pod katem party jest opcja pierwsza, szybciej tank ustawi sie za plecami moba i THF bedzie mog wykonac swoja prace, niz SATA partner obroci sie w taki sposob zeby tank znalazl sie za plecami moba (bo to zalezy tez gdzie Ty jako tank stoisz), kazda sekunda stracona na obracaniu moba tak zeby dla tanka bylo "dobrze" powoduje wieksze obrazenia na obracajacym, co konczy sie seriami cure ze strony magow, ktorzy przejma hate, tank musi vokowac, z SATA nici.
Patrzac z innego punktu i opierajac sie na wlasnym doswiadczeniu (thf 75) dla mnie jako thf'a (jezeli zaczynamy walke od SATA) najwazniejsze sa plecy moba i tank za nimi. Mnie jako zlodzieja nie obchodzi jak tank dogada sie ze swoim SATA partnerem, kto, kiedy i jak sie obraca. Jezeli w zadnej z powyzszych trzech sytuacji tank nie dogada sie z drugim vokujacym, lub wychodzi to "kulawo" (tez sie zdarza) wtedy jako thf naciskalem macro : SATA X * THIEF TP [20%] i wszyscy byli pogodzeni, w takim przypadku jako pierwszy vokuje tank i problem czesciowo rozwiazany.
Slayerek napisał(a):
po co ja na 30 levelu NIN mam martwić się w ciągu pierwszych 20-30 sekund walki żeby się jakoś ustawiać ? skoro w tym czasie moim obowiązkiem jest budowanie hate/castowanie/cieniowanie a nie obracanie się bez sensu bo coś komuś nie pasuje
Tank to statyczny job, stoisz w miejscu, jezeli jako pierwszy vokuje np mnk/war to on staje sie chwilowym tankiem, wiec on stoi w miejscu Ty jako main tank biegniesz za plecy moba, zajmuje to max 5 sekund. Samo SATA lub SATA + WS to wlasnie potezny ladunek hate dla tanka, mysle ze w tym momencie powinienes (jako tank) byc za to wdzieczny.
Slayerek napisał(a):
z tego co wiem przecież SATA to nie jest kluczowa rzecz poza biciem jakiś supertwardych mobków gdzie zalecane jest trzymanie hate przez tanka od początku do końca walki lub jego
w czym ja się mylę ?
W czym sie mylisz ? THF jako jedyny job jest w stanie zamknac Distortion z prawie kazdym DD w party. DD WS + (SATA + WS) daje Distortion (chyba sie nie pomyle jesli powiem ze 90% exp mobkow jest weak to ice), BLM MB. SATA w tym momencie i jej wysoki ( w zalozeniu) damage powinien dac ci wystarczajaca ilosc hate zeby utrzymac moba na sobie po MB wykonanym przez BLM (co nie zawsze dziala, BLM i tak przejmie hate ale po dobrze wykonanej SATA z WS'em latwiej ja odzyskac z powrotem).
Tak sie lvlowalo za dawnych dobrych czasow, dzisiaj nikt nie uzywa SC, co nie zmienia faktu ze SATA dalej jest przydatna, bo chyba az do lvl 72 i tak expujesz na "super twardych mobakach" czyli IT z dwoma lub jednym +.
Slayerek napisał(a):
jak będę niedługo levelować swojego NIN to raczej będę starać się o to żeby dobrze grać NIN a nie żeby dobrze grał jakiś THF który na siłę chce zrobić SATA
Granie w party to tzw teamwork, wymaga zgrania i wspolpracy wszystkich szesciu uczestnikow nie tylko myslenia o sobie, nie zapominaj o tym.
Sorry za wall of text.