rerollnałem na druida z warlocka

Ciezko mowic o tankowaniu w PvP, a o tym teraz chyba mowimy. Roznica polega na tym miedzy healingiem a cala reszta, ze dpsujac, aggrujac, kitujac ludzi mamy do czynienia z jakas tam inteligencja ( wiekszosc graczy to niestety idioci ) - a healer nie ma ZADNYCH wyzwan - spam 2-3 buttony, jak masz dobre macra to max 2 i tyle. Jak Cie ktos atakuje to w sumie nie masz za duzo do powiedzenia, co najwyzej mozesz modlic sie, zebys zdazyl sie wyhealowac w czasie jak zdejma Ci dps'ra z plecow. I tyle....healer nie walczy z nikim....zadnego wyzwania - spam jednego, dwoch spelli i tyle. Mam kumpla, kt. autentycznie kocha healowac w wiekszosci gier - rollnal priesta. Pohealowal troche w instancjach, podobalo mu sie, bo fakt, w instancji liczy sie aggro jeszcze i mana. Potem wzielismy go na pare meczow z premadem. I juz wiecej holy/disc nie byl. Teraz lata w shadow. Healowanie w PvP smierdzi. Takie sa moje obserwacje - sam to przezylem, widzialem ludzi, kt. podchodzili do tego z uczuciem i zwyczajnie po paru tygodniach zaczynali rzygac healowaniem na BGs. Osobiscie nie znam zadnego healera, kt. lubilby healowac w PvP....

Anyway, eot dla mnie, nie ma co plakac.

Peace

to znasz bardzo malo healerow ktorzy pvp'uja

nie zgodze sie z tym ze healowanie w pvp nie stawia zadnego wyzwania owszem, moze i sprowadza sie to w pewnym sensie do spamowania kilku przyciskow, ale to nie jest taki idiotyczny spam heal rank 2 jak w pve, gdzie poprostu walisz jeden przycisk i nawet sie nie troszczysz o mane bo ci jej poprostu nie braknie (dobrze ze juz to zmienili;))

zeby nie bylo to ja bardzo lubie healowac w pvp gram priestem

To juz znasz. A uwierz swojego czasu grałem BG po 10+ h dziennie. Dobre healowanie w pvp to wyzwanie, gracze to nie moby , nie bede bic tanka. leją ci wszystkich do okoła w tym najwięcej zazwyczaj ciebie, i dużą satysfakcje daje utrzymanie tego całego bajzlu przy życiu + decurse + cc w tym samym czasie.

Po prostu pomyliłeś sie co do wyboru klasy i tyle, nie dorabiaj sobie do tego filozofii.

Napisalem, ze nie znam, a nie, ze nie ma takich osob. Nie dorabiam filozofii, a przynajmniej nie czuje sie, jakby tak czynil. Kwestia oczekiwan wzgledem gry :)

Peace

w pugu.



innervate, pot aq po resie gear z +healing na mp5.



o gustach sie nie dyskutuje, nie wiem za bardzo jak sie pvpuje priestami (gralem 1 czy 2 dni tylko) ale droodem _nie tylko sie healuje. wlasnie drood jako support klas na bg jest nie zastapiony, druga taka klasa to palek i znienawidzony przez horde: BoF. na temat shamana sie nie wypowiadam.

pquote]
Inna sprawa, ze nie wiem o czym kolega myslal, jak rollowal druida - ze to bedzie DPS class czy co ? Druid moze albo healowac albo pullowac/kitowac na BG[/quote]

hahaha kitowanie na bg? no fakt w 1v1 nie ma nic fjanbiejszego niz teh moonfire + insect swarm + travel form.



learn2play?



swieta prawda, ja np. nie jestem w stanie sqmac rogali ktorzy maja moda autorogue (taki sprytny mod do pve ze odpala wszystkow wlacznie z cooldownami sam wybiera czy snd czy eviscate [oczywiscie konfigurowalne] pije herbatke uzywa vanisha jak sie stealnei aggro a jak na CD to evasion, czy wali riposte jak jest tylko aktywna etc.) jak oni sa w stanie grac w rajdach. tuz przedquitem gralem nowym rogalem, poszedlem sobie z zaprzyjazniona gildia do mc. palec to myslalem ze mi odpadnie od spamowania przed gehenasem. ale qmam ze jeden luby krysie a inny marysie.

to samo z tankowaniem, naprawde nie qmam co w tym fajnego: sunder armor, shield block, revenge, sunder armor, shield block, revenge a w miedzy czasie HS, ale tak samo jak rogali tak samo qmam ze ktos to moze lubic. np. jeden z OT kiedys na guild chacie jak sie zlewalismy z tankow napisal ze on poprostu uwielbia obrywac i jak go bija posypalo sie tona loli i smiech na vencie ale co tam skoro lubi niech go bija.






err? w przypadku drooda 500+ dmg i to od ciebie co wieksze nobki spieprzaja, albo ustawiasz sie za drzewem i walisz kombo: zhc, starfire, moonfire, shard of the fallen star a jak jeszcze cos kritnie to koles nie wie o co chodzi, mozesz go dobic wraithem.

a jak jestes celem to: moonfire, insect swarp + run enchant na butach i w koncu koles wymieka (pomijajac rogalowy sprint i poty) albo ktos ci pomaga dobic delikwenta.


lol?
drood: barkskin, instant root, bear
priest: fear



lol? no do dla przykladu nawet jako healer (chociaz healer ktory w 100% tylko leczy to dupa a nie pvp healer) na tobie spoczywa odpowiedzialnosc za przezycie FC, za przezycie off teamu, za dobicie FC przeciwnika. jezus ambush za 2,3k i bs za 1,8k to nie wszysto w grze.



[ironia]
a ja znam goscia ktory twierdzi ze mag to taka hybryda bo wszystko robi gorzej niz primary classes (no off ikona)
[/ironia]



wspolczuje tobie i premade'owi w ktorym grasz.



/nod

Ciezko mi polemizowac - jesli Ty wrzucasz w siebie +500dmg na BG zamiast + healing, kt. ze spokojem mozna dobic do +1,3k i jak Cie ktos atakuje oddajesz w misiu zamiast walnac tani travel i healowac dalej, to....wspolczuje Twojemu premade, jesli w ogole ktos Ciebie bierze.

Co do uwagi o restealhu....well...rozumiem, ze to zart. Ja o tankowaniu nic nie pisalem, nie wspominalem w ogole o PvE, tym bardziej, ze akurat uwazam, ze healing w pve nie jest latwy bez masy mps. Porownywanie priesta czy druida do paladyna to chyba tez zart ?
Za taktyke z run enchantem na butach zbierasz u mnie plus, lol - dawno sie tak nie usmialem. Fear priestem total ownzor, Fabianku....rozumiem, ze grasz przeciw 10y kids, kt. wchodzac cheapshotem nie spodziewaja sie, ze podczas stuna player grajacy priestem spamuje fear ? Wiekszosc rogow po CS+KS odskakuje zanim KS sie skonczy i bije dalej - nawet jak priest przezyje, to z reguly bez offhealingu team mu pada. Z druidem jest o tyle lepiej, ze wlasnie wiekszosc przechodzi w panice w misia - i o to dokladnie chodzi, bo w tym momencie nie healujesz, a dps przeskakuje juz na kogos innego - zmieniasz forme pare razy i faktycznie, potrzebujesz inervate albo padasz.
Na WSG za healerow odpowiadali u nas lockowie - tylko paladyni faktycznie leczyli i buffowali - priesci w permanentnym fearlocku. No ale moze u Ciebie jest inaczej.

Reasumujac - wszystko zalezy od tego z kim sie gra, z jakim sprzetem i przeciw komu. Z punktu widzenia paladyna, healing i support jest bardzo dynamiczny i faktycznie, moze byc ciekawy. Ale jako priest czy druid, niestety, spaming jednego, dwoch makr. A healer, kt. zaczyna sie pieprzyc w misiu z dpserem, zamiast wiac albo zwyczajnie dac sie ubic przy fladze i ressnac szybko, to dupa a nie healer w PvP dla mnie. Wiem, ze sa rozne battlegrupy, rozne premady, rozni ludzie - przykladowo, w grupie z balnazzara na AV ludzie nie zerguja FW/SP tylko traca czas na srodku, a w battlegrupie 7 bodajze, AV trwa doslownie nie wiecej niz kwadrans. Jedni i drudzy graja niby to samo AV, niby te same itemy, a jaka roznica. Tak czy siak, najwazniejsze, to grac tak, by miec fun. Ty grasz po swojemu, wygrywacie, masz fun - swietnie. Ja gram inaczej i tez nie narzekam.

Peace

nie wiem co tak narzekacie na bycie healerem w pvp

sam biegalem za r14 warem moim supportladinem i moja rola ograniczala sie do castowania (odpowienidch) blessow, healow i stunow.chyba nigdy nawet nikogo nie uderzylem XD. niby nic szczegolnego ale frajda jak tak mini_dual_gay_army wpakowalo sie w grupke przeciwnikow hk'sy szly az milo bylo patrzec.

...tez gram na serwie z 8 battlegroupy ;P ab/wsg jest stracone jesli nei jestes w premadku ;]

Się porobiło...
Mam 4,5k HP w caster formie i paladyn jest mnie wstanie zmłucić w ciągu 6 sekundowego stuna

po 1st. ja juz nie gram (learn2read sig)
po 2nd. daj profil i link do gildiowego forum.

bo sorry to co napisales to sa w wiekszosci brednie.

co do mojej battlegrupy to iirc grupa 3cia z ciekawych hordowych gildii jest np. Curse.

jezeli juz byc precyzyjnym to curse jest w 8 grupie (misery) nie w 3 (cyclone).

Ciekawie sie czyta wypowiedz gracza wytrawnego Fabianka, ale po jakimś czasie człowiek wpada w irytację. Gram w WoW od początku i często czytam to forum - jest świetne, lecz poziom wypowiedzi czasem potrafi dosłownie wqrzyć do bólu.
Fabianek wiem(z podpisu między innymi) że grasz(łeś) w WoW długo i wiesz naprawdę dużo, ale czy ten ton jest konieczny by wykazać Twoją wyższość? Naprawdę ciężko się to czyta.. tak wiem że nie musze tego czytać/śledzić ale nie mogłem się powstrzymać od skomentowania Twojego komentarza...
i nie pisz już proszę l2p... i nie wdam się w wymianę zdań.
Pozdrawiam

Curse bylo w 3ciej ale uciekli ze stormscale jesli chodzi o pvp to sa lepsze gildie po stronie hordy w bg3 (a duzo lepsze po stronie ally ), curse radzilo sobie dlatego ze mialo dobre itemy z pve

Welcome to my ignore list. Mam nadzieje, ze towarzystwo Ci bedzie odpowiadac.

Curse to pve gildia a pvp to raczej grywali dla rozrywki pozatym po patchu i tak chyba wiekszosci gildii olala robienie instantow ;p bynajmniej u mnie na stormscale

u mnie sie nie da grac na bgsach ;p wczoraj shaman utknnal w av na cala noc : ) nie ma to jak dobry bug ;p a tak pozatym to zagralem zaledwie kilka bgsow i mam 2k hp mysle ze jak by bgsy dzialaly sprawie i by sie przymaniaczylo z coopem to dalo by rade wyciagnac jakis warlordowy item w 7 dni

i brain damage

Dziwne bo mi sie wydawalo ze moja gra Priestem na WSG przez 6 godzin dzisiaj byla dosyc dynamiczna. Caly bajer w grze healerem polega na tym zeby nie dac nikomu pasc, ale w szczegolnosci nie dac pasc sobie. Nie wiem w jakich WSG ty grasz, ale w momencie jak jak supportuje FK i na mnie idzie train, to nie powinienem ginac i sie rezowac tylko wlasnie powinienem ten train przytrzymac na sobie, zeby FK mogl sobie spokojnie odbiec. Jasne, ze zdarzaja sie teamy (przez ostatnie 2 dni trafil sie taki jeden), ktorych assist traina przezyc sie nie da, ale coz po prostu maja lepszy sprzet. Z tym spammingiem 2 makr to chyba tez cos ci sie pomylilo bo to sie robi w PvE a nie PvP. W PvP wlasnie musisz uzywac wszystkich skilli: crowd control, dispel, heal, shield, HoT/DoT, nawet mind blast jak FC przeciwnika jest na 10%. To jest wlasnie dynamiczna gra i healowanie w PvP jest pod tym katem o wiele lepsze niz PvE.

Rowniez dobrze mogles mi to napisac na PM zamiast pokazywac wszystkim, ze jestes elo.

Flame over ?

Dynamiczny healing ? Ciesze sie, ze sa ludzie, kt. czerpia z tego fun i zajmujac sie supportem, mowia o tym, ze healuja. Luz.

EoT ?

Peace

Ciebie naprawde posrało. Dobrze że jestem opanowany bo duże czerwone "L2P" ciśnie się na usta. No ale nie napisze tego by nie wszzczynac jakiś flamów .

Anyway pierdoły o farmowaniu honoru "lightowo" "godzinke dziennie" można między bajki włożyć. Ludzie sami sobie gotują taki los . Przykład : wstałem, zalogowałem się "na chwilkę". Dostałem invite do premadu który wyczesze dzisiaj lekką ręką połowe tego co mi potrzebne na 1h r14 weapon. Kolejka do niego jest tak duża że wystarczy że pójde zjeśc coś, wykąpac sie i już do niego nie wróce dzisiaj. Oczywiście moge po prostu to olać i pójśc farmować w pojedynkę tylko że w tedy wyjęcie tych itemów co chce z honoru zajmie mi 10 razy dłużej (jeśli nie więcej). Zgadnijcie co wybrałem.