Eh, pogralem sobie dzis troche w pugu i dodchodze do wniosku, ze w 1v1 mag to chyba najgorsza klasa obecnie - praktycznie z kazda klasa mag musi sie kurewsko nameczyc, aby wygrac. Spojrzmy:

vs Lock: chyba nie trzeba nic pisac, wiadomo jak jest.
vs Shammie: Grounding, Shocki, dobry dmg w melee, healing i sobie moze mag co najwyzej spierdolic gdzie piperz rosnie i miec szybszego mounta
vs Hunter: jak nam wejda kryty to moze wygramy, jesli zdazymy podejsc...
vs Paladyn: nie wiem, gram po stronie Alliance
vs Warrior: yup, tu mamy przewage i to warrior musi sie troszke nameczyc zeby z nami wygrac
vs Rogal: z rogalem szanse sa obecnie bliskie zeru. Wole nawet nie myslec co bedzie z minutowym cooldownem na Cloak of Shadows.
vs Drood: w sumie dawno nie walczylem przeciwko droodowi, wiec sie nie wypowiem.

Generalnie sam nie wiem co o tym myslec. Naprawde mag obecnie to takie cannon fodder dla wiekszosci klas i zeby wygrac walke solo w otwartm terenie trzeba miec albo zdecydowanie lepszy sprzet albo rozpoczac walke od dobrego crita. Praktycznie jesli zaskoczy sie maga, szanse na wygrana walke sa bliskie zeru...

Musialem sobie powhinowac, bo zaczyna mnie mocno irytowac to co sie dzieje z ta klasa - nasza przezywalnosc spada ostatnio w kurewsko zastraszajacym tempie, a mozliwosc ofensywne sa coraz czesciej negowane przez skille innych klas.

vsLock: mi imho sprawia jednak problemów troche, musze sie nameczyc zeby go ladnie rozlozyc, trze pocwiczyc nad skillem Trudnosc: 8/10
vsRogue: nie wiem czemu ale nie sprawiaja mi zbyt duzych problemow jesli nie mam CD na ice blocku. Jesli jednak mam to moge sie ratowac tylko ice barrier'em, blink i spowalniam frostbolt r1. Trudnosc: 4/10
vsWarrior: chyba najlatwiesza klasa do pokonania, zwlaszcza mnie-frost magowi. Trudnosc: 1.5/10
vsShammy: Po patchu gralem tylko przeciwko paroma shammkami na AV, pojedynki 1vs1.Przyznam sie, ze poza lockami(no i drutami) to nikt mnie tak nie wkurza jak shammy Powiedzmy: Sheepuje, odpalam cudowne ZHC, robie frostbolt'a za 1200 non crit, 2k crit jak wejdzie (na co mam 10% szans), dalej nova, zeby zwiekszyc szanse na crita z bolta kolejny frostbolt, fireblast, coc, ae. Moga rowniez zdarzyc sie przypadki, typu shammy uzyje heala (na co cs ;]), eartshocka (lol nie wiem czemu ale mi sie nie zdazylo zeby ktos go uzyl), dlatego walka z shammym wydaje mi sie najciekawsza Stopien trudnosci : 5/10, i tak jak powyzej zalezy od skilla i gearu gracza, przeciwnika
vsMage: Tutaj przewazajaca role odgrywaja buildy, skill i gear Nie bede sie tu rozpisywal, na kazdy typ maga inna strategia, ogolnie ciekawie ;] Trudnosc: x/10
vsDruid: Hate! Ofc jak zaczaje sie na niego i bedzie on w oomkinie albo w drzewku to nie ma sprawy, 4 spelle i lezy, ale jak wejdzie w miska i sie bedzie leczyl po drodze to ja sie przedzej z many wypluje niz go killne Trudnosc 8/10
vsPala: Nie wiem gram jako ally.

Ogolnie po tym patchu jeszcze wiecej zalezy od buildu. Gear to za wielkiej roli nie odgrywa bo wszyscy lataja w tym samym.

Ofc to sa tylko moje taktyki, przemyslenia nad sprawa w pvp.

I na koniec THX dla soba za niewielka ale jakze znaczna pomoc w buildzie

Pozdr.
Btw. Moj pierwszy dlugi post na tym forum

Damn, 1-szy whine post od wyjścia patcha :) jaki przeczytałem - Raggnarok może reroll pomoże? :)

Dla mnie magulec > all
A co do przeżywalności. Jeszcze takiej mag nie miał w tej grze jak teraz.

Dokladnie... nie wiem czemu ale po ograniu sie z elementalem nie moge sie z nim rozstac. Przydatny na wszystko poza lockiem. Jak dla mnie frost mag wymiata. Przezywalnosc zaje...sta dmg calkiem przyzwoity na chwile obecna 2,4k crit z frostbolta a wchodza pieknie w novie czekam na 70 wtedy to bedzie zabawa

http://www.worldofwarcraft.com/info/cla ... 0000000000

Co sadzicie o takim ustawieniu?? Chce wyciagnac jak najwiekszy dmg z Pyro, taki build ma racje bytu w PvP??
Mowcie co byscie zmienili

Jeżeli chcesz robić lamerskie pyro no skillowe to ten build jest idealny do tego ;p pytanie co zrobisz później :)

build typy : each 3 min omfg pwnzor ---> no skill , no fun

/sign :oops:

Czy wy macie jakies kompleksy zwiazane z AP i PoM ? To taki sam build jak kazdy inny; ma tyle samo silnych i slabych stron co cala reszta.

Każdy ma jakieś kompleksy, generalnie ten build charakteryzuje się tym, że nie trzeba umieć grać żeby rozbić każdego i jako taki jest skazany na pośmiewisko.
Z drugiej strony najlepszy mag na Defiasie (strona Hordy, odpusze imiona) używał tego builda z bardzo dobrym skutkiem i z cooldownami i bez.

Rzecz w tym, że jak masz skill i ten build to jesteś świetny a jak nie masz skilla ale ten build to też jesteś świetny tylko z przerwami

Podobnie wygląda sprawa z SL lockami. Dwa DOTy + Death Coil sprowadzają się do spamowania jednego buttona (przy makrze) i gwarantują sporą szansę na sukces z praktycznie każdą klasą.
Oczywiście można tak grac i jest git ale trudno z tym o szacunek.

taki build tylko nadaje się na bg gdzie masz jakąś obstawę, grałem przez 1 tydzień z 38/0/13 buildem, fakt ,zawsze bylem first w killing blows bez większych problemów,ale grałem zawsze w premade i chroniono mój tyłek , ale jak już walczyłem 1:1 i miałem same cd to %@^&@ moglem zrobić dlatego postawiłem na uniwersalność i jestem teraz frost ( water elemental ) ,i tak, dalej jestem pierwszy w killing blowsach ,ale teraz mogę sam walczyć i nie bac sie ze mam jakies spelle na cd

Albo mozna teraz rollnac huntera i z dowolnym buildem skladac wszystko w 2 shotach, a potem idac tokiem rozumowania niektorych, stwierdzic, ze disrespect dla hunterow :)
Jak ktos lubi instant pyro, jego sprawa. Dla mnie abusing IB*2 na walke jest rownie skillowy jak AP+PoM+Pyro. Oczywiscie, ze wymaga wiecej klikania i skilla, ale na dluzsza mete wszystko rozbija sie i tak o IB. IMO ofc.

Peace

powiedzial lock

Lubie Botanice w TBC Pare dni temu na buildzie 40/0/21 z trinketem on bylo milo widzac 1.6k spelldmg w okienku postaci

Build 40/11 jest okay i wcale nie potrzeba cooldownow zeby zabijac.
Pare dni temu sie na niego respecowalem, w fire mam impact ignite i pyro - scorche miazdza zwlaszcza z wiekszym dmg'em ze spell power/mind mastery/arcane instability.
Arcane missiles daja rade, nie mam burning soul ale za to am improved i rozwalam kazdego:> (nawet warlockow;)) crity po 900+/tick

Jak ktos nie moze kogos zabic to wtedy uzywa trinket ap, na wsg zatrzymuje kazdego/odbijaflage. Na razie record ok 5200 (a do tego ignite) na hunterze;)

Mozna go tez pozmieniac pod pve, polecam artykul znajomego pana Faxmonkey ->
http://forums.worldofwarcraft.com/thread.html?topicId=52866278

,mag, warrior, hunter oraz priest. Bez SLa locka pyro za 5k boli tak samo jak kazda inna klase, ale nie whinuje - wiekszosc tych graczy zna swoje mozliwosci, byc moze wie, ze jest slabsza skillowo, wiec mierzy sily na zamiary.

Peace

no to jak widze to ten build co sobie wymyslilem nie bedzie dawal funu, wiec moze potestuje jakies inne ustawienia dla maga, bo jednak faktem jest ze odpalenie trinketu+AP+pyro= target lezy nie bedzie pr0

teraz. na 70 lvlu jak kazdy bedzie mial po 7k staminy nie bedziesz w stanie rozwalic kazdego.



czyli do grp pvp a gra jest balansowana wokol tego aspektu wlasnie. co to ma do rzeczy, ze mozna jakas klase w duelu rozwalic ??

nie wspominajac o tym, ze deep arc to build na duze crity a pom ap to tylko dodatek.

Umieram jak czytam takie posty. Rozwalić to można sobie głowe o mur albo szklanke o podłoge. Poparcie tych zdań w moim mniemaniu jest tak nijakie, że aż mi się nie chcę komentować tego.

7k hp pewnie mu chodzilo...