Ja jestem wielkim fanem Tolkiena... Ale niestety gra mnie rozczarowala na calej lini... Przedewszystkim to ze nie ma dwoch ras do wyboruw grze pve, z tego co sie zapowiada pvp baaaardzo ograniczone. Grafika nie powala - i jak juz ktos wspomnial nie ma co porownywac grafiki wowa z lotrem... Mi osobiscie wow bardziej przypada do gustu, a innemu jak Huraganowi lotr sie bardziej podoba.

Tylko Wow byl w sumie pierwszy... a kazda nastepna gra tego typu to bedzie klon mniej badz bardziej udany.

Tak samo jak pierwsze bylo Diablo, pozniej powstala masa gier tego typu nawet z identycznym interfejsem ale... Jednak to nie bylo to samo...
Cs byl pierwszy fpsem w necie i do teraz ludzie w to pogrywaja, sa turnieje klany itd... a ile ta gra ma lat??

Tak samo sadze ze bedzie z wowem... PvE z czasem odejdzie na drugi plan a w wowie sie bedzie liczyc przedewszystkim pvp, a przedewwszystkim areny, a moze cos nowego wprowadza?? Nigdy nic niewiadomo ja poki co zostaje przy wowie:)

?

www.mythos.com
Gra do testowania systemu sieciowego nadchodzacego Hellgate: London.
Coz.. zapisz sie do alfy jak sie dostanies to zobaczysz jakby moglo wygladać Diablo III gdyby nie fakt, ze caluska ekipa odpowiedzialna za Diablo i Battle.net powiedziala Blizzowi "do widzenia".
Oczywiscie nie chodzi tu o grafike. Tylko o gameplay. Gra jest maskarycznie prymitywna. Wciaga jak czarna dziura..

kk~ - jestes niedoinformowany albo idiota... wow pierwszy ? cs pierwszy ? rotflmao czlowieku skad ci to przyszlo do glowy ? mmorpgi istnialy na dlugo przed wow, fpsy takze...

widocznie dla niego to byly pierwsze tego typu gry

Rozwin pls. Bo ja jestem po sesji z lotro i imo pve jest koszmarne.
Ja rozumiem ze klikanie w pieprzony hotbar to dzisiaj standard i devsi sobie tego inaczej nie wyobrazaja ale w lotro to sie nudzi juz na 3 lvlu.
Wyprobowalem postacie burglara/tanka/rangera/maga i absolutnie wszystkie maja beznadziejne i banalne skille. Cala gra jest jakas bez polotu.
Questy sa standardowo przekoszmarne. Silnik mimo ze jest wziety z AC2 i nie zdolalem zauwazyc zadnych roznic troche sobie czasami przymuli.
Wogole ta gra to jest nakladka tolkienowska na AC2.

A szczytem to sa te single-playerowe misje/przerywniki. No przeciez takiej FABULY to nawet 12 latek nie lyknie.

Animacje sa tak fatalne ze szkoda slow ale to akurat jedyna rzecz ktora da sie przezyc. I gwozdziem do trumny jest fakt ze w absolutnie kazdym mmo czy to wow czy vanguard, ffxi cokolwiek zawsze potrafilem znalesc jakis powod do levelowania, w lotro nie ma po co. Nuda.

Lotro jest tak przeokrutnie nudne ze kilka miesiecy po premierze na serwerach bedzie pusciej niz w ddo. granted.

mam na mysli klimat, questy, najs wykonane instancje i pierdolki w stylu deeds.


co do levelowania - widac za kazdym razem musiales miec powod do levelowania, tutajgrasz nie zmuszajac sie do grindu

ja tam sobie pykam trochę tym championem i walki nie są jeszcze aż takie złe, szybko się walczy (klasa do dps'u), no ale jakoś nie widzę aby zapowiadał się jakiś fajny end-game content
głównie co w tej grze mi się podoba to:
- lokacje, szczególnie miasta/wioski nocą super oświetlone i wielkie otwarte tereny, stoimy sobie przykładowo w dolinie na moście nad rzeka prowadzącym do zniszczonej fortecy opanowanej przez orków i trolle, w okół góry a daleko na południu widzimy u podnóża gór wieże elfickiego miasta
- gra na instrumentach
- ładna grafika, nie wiem chyba musieliście grać na low, że wam się nie podoba
- klimat
- voice chat, chociaż jak testowaliśmy z huraganem to coś za bardzo nie trybił, huriego ledwo co słyszałem, a sam nic nie mogłem mówić
- no i coś tam jeszcze, czego nie chce mi się teraz przypominać bo późno i oczy się kleją

minusy:
- carebear, brak pvp
- nie znam planów co do end-game contentu, ale coś tam czytałem że gra ma być robiona pod casual graczy więc coś nie za różowo mi się to widzi
- brak przeciwnych frakcji do wyboru, monster play to za mało
- trochę sztucznie się postacie poruszają
- imo za mało klas
- coś w stylu drzewka talentów by się przydało aby kierować swoją postać w danym kierunku tak jak to jest w WoW'ie, np. priest holy/shadow itd. wszyscy wiedzą o co chodzi, są tam jakieś atrybuty które się zdobywa które można sobie zaaplikować u barda jak je się zdobędzie, no ale znowu imo to za mało
- póki co mały świat

coś tam by się jeszcze znalazło, no ale już po 2 i przydałoby się pójść spać, tak więc sayonara

Masz na mysli Traitsy ? No to jest wlasnie cos w stylu talentow... tutaj masz objasnione co i do czego http://lotro-wiki.com/index.php/Traits

gralem w bete i przykro mi ale ta gra nie przeciagnie mas z wow'a. Skille kazdej postaci mozna na palcach 1 reki policzyc, gra jest prawie jak turowa, grafika fajna - ale... strasznie statyczna ( nie lubie eq2 style grafiki).

Brak pvp - to co ja mam nonstop pajaki bic? Pve jest cool, ale przydala by sie mozliwosc czegos innego.

No i dla mnie najwazniejsze - nie mozna podskakiwac! Jak to nie mozna podskakiwac spytacie? Ano po skoku postac zwalnia - nie mozna biec i podskakiwac, bo zwalniasz! Tragedia...

Chyba strasznie malo grales skoro piszesz takie bzdury
Skilli kazda postac ma bardzo duzo, wezmy na przyklad skille Burglara http://lotro-wiki.com/index.php/Burglar_Skills

malo ????



no to masz Monster Play w zamian tego .



lol...... oczywiscie ze mozna podskakiwac i wcale nie zwalnia To zwalnianie to jest tylko wtedy gdy jestes ranny, czyli np. jak skoczysz z duzej wysokosci na ziemie, to zaczynasz kustykac i przez kilka sekund wolniej idziesz.. to chyba normalne. Natomiast przy normalnych skokach nic nie zwalnia.

jaki jest powod do lvlowania w wowie ? hm moze jak gralem pierwsza postacia to bardzo chcialem miec mounta (tego od 40 lvlu) , a potem to chodzic do mc etc. , z tym , ze jak zalozylem nastepna postac po dwoch bodaj latach przerwy to mimo , ze znajomi nadal w ta gre pykaja nie widze zadnego sensu lvlowania ( nawet tzw end game Imo smierdzi , pare instancji ,bg i areny, tylko jak dlugo do upadlego mozna w to walic dla jakis tam epikow? , no niektórych to bawi , dla mnie instacja jest fajna , ale tylko za pierwszym zwiedzaniem , drugiego juz na ogol nie ma), poczatkowo chcialem dobic do 29 i bawic sie w bg ( btw lvlowanie tylko do 20 lvlu bylo jakos znosne-nowe questy i cos innego niz slainy) , ale jak rouge twink na 29 lvlu z 3 k hp , a potem warek wyżynali po kolei caly moj team na bg-w przypadku warka to 6 osob go bilo na naszym cmentarzu , a on kazdego na 1-2 ciosy bral-zjechalismy go 30 %(na 29 to warrior ma normalnie cos kolo 1400 hp ) to sobie odpuscilem. Tak wiec lotro jest w zasadzie alternatywa dla ludzi , ktorzy mysli podobnie jak ja/sa znudzeni wowem. Dzieciaki pozostana jednak przy wowie-odnosnie mojej wypowiedzi w niusach ( tak po namysle ) -chodzi mi o znaczenie doslowne, a nie przenosne , obrazajace starszych graczy.(tak na wszelki wypadek )


ps.To moja prywatna opinia mozesz sie z nia nie zgadzam , kazdy mysli inaczej i czego innego oczekuje od gry.

Tyle.

no zgadza sie, end game w TBC jest spieprzony na maksa.... musisz farmowac jedne i te same instancje 100 razy, potem jeszcze raz w trybie heroic... i ciagle to samo robic, zanim przejdziesz do nastepnej instancji, ktora znowu bedziesz musial farmowac 100 razy itd....... zenada.

Huragan: jak sie domyslam po awatarze, juz na stale przenosisz sie do lotro ? :)

owszem, poczekam na Age of Canon grajac sobie w LOTRO
Zawsze to lepsze niz nudna farma ciagle tego samego w WoW

powiedz mi, jak sobie wyobrazasz idealny end content... brak farmy? Caly czas cos nowego? To tylko random generator tu pomoze. Nawet w ffxi - gdzie jest chyba najlepszy endgame ze wszystkich mmorpg - farma jest , bedzie i nie da sie jej uniknac. Po prostu na tym polegaja mmorpg - na kolorowym chacie, gdzie mozna wyfarmic sobie super item o kolorze x.

No i o to chodzi - co kto lubi. Dla jednych WoW to nudna farma, a dla innych mozliwosc wspolnej gry ze znajomymi w milym klimaciku na vencie.
Jeli dla kogos WoW to czysta farma to rzeczywiscie absurdem jest jeszcze za to placic.

Powodzenia na "nowej drodze zycia".

Ja się właśnie zastanawiam nad Vanguard. Widzę, że jest tam to wszystko czego mi brakowało w WoW: housing, prawdziwy crafting (nie ta tania podróba z tombaku). Do tego statki itp...

idealny end content ??? tak, fajnie by bylo gdybys mogl skonczyc jedna instancje i isc do nastepnej. Epixy ??? Epixy nie musza byc z instancji, crafting powinien byc bardziej rozbudowany. Jedni gracze nastawiali by sie na instancje, inni na crafting, jeszcze inni na PvP i kazdy z nich moglby osiagnac ten sam poziom.
Powinno byc tez wiecej questow w instancjach.. nie tylko samo zabicie bossa, ale jakies dodatkowe zadania do wykonania.