Beith napisał(a):
warkowie u mnie w gildi robia swietny dmg wrecz za duzy biorac pod uwage ze to nie jest czyta dps klasa.
I mowie o dmg w prawdziwych rajdach na bossach w ssc a nie karazhanie.
Bo warrior to tak naprawde od poczatku do konca zbugowana klasa.
Damage w PVE DPS robia duzy - tak naprawde kwestia itemow, kiedy zaczna robic za duzy. No i co wtedy mozna zrobic ? Znerfowac , jak zwykle zreszta.
No to nerfujemy ten damage. No wiec pojdzie sobie taki pve dps bic mobki, a ze akurat jego pve dps spec jest praktycznie grinding specem wiec bedzie mu szlo srednio (jak na warriora bardzo dobrze, jak na normalna klase, mocno srednio). Tyle, ze jak zobaczy warlocka bijacego moba majacego 2x wiecej HP to go szlag trafi. No wiec nerf DPS , automatycznie duzo wplynie na jego ogolna przezywalnosc bijac zwykle mobki (bo to automatycznie mniej rage'u wiec przy duzych mobach moze np. zabraknac na demo shouty itd).
A ze orlem warrior w farmie duzych mobow nie jest, wiec roznica w stosunku do innych klas powiekszy sie.
1na1 walka tez oczywiscie odczuwalna bedzie roznica bo tu znow relacja DPS => Rage. W group PVP, o ile ten nerf nie jest straszny to jeszcze jakos idzie bo war taki moze dostac to czego mu brakuje (Windfury + Blessing of freedom na przyklad).
Wiec tak naprawde zmiana DPS takiego warka wplywa praktycznie na kazdy aspekt gry (Group PVP z overpowred -> balanced, a solo pvp, grinding z hmm average -> underpowered). A ze ten DPS ma jeszcze przelozenie na rage (czyli im mniej dps, tym mniej rage'u, tym mniej dodatkowych skilli powiekszajacych dmg i/lub przezywalnosc) wiec tak naprawde wszelkie nerfy uderzaja podwojnie i tak naprawde czesto jest tak, ze nerfuja cos, a najgorzej dostaje po glowie albo drugi build, albo w ogole inny aspekt gry, ktory nigdy nie byl domena warka.
--------------------------------
Od dawna wiedzialem, ze tak naprawde warrior powinien byc zupelnie inny. Powinien miec co najmniej 50 % wiecej HP od innych klas, ale analogicznie burst dmg czy dps , calkiem sporo nizszy.
Powinien miec znacznie wiecej HP od innych, w walce 1na1 przeciwnik, aby pokonac takiego powinien wypruc znaczna ilosc swojej many, a jednoczesnie ciosy warriora powinny byc odpowiednio slabsze.
To by poprawilo mozliwosci warriora w grindowaniu (bo to naprawde smieszne jak warlock kladzie jakiegos rare bossa co ma 80-90k hp, a wara rozwala jakis mobek co ma 20-30k hp), ogolna przezywalnosc w 1na1, nie robilo z niego imba killing maszyny w pvp gdy ma buffy rozne.
A teraz to tak naprawde łatanie jest, gdzie popadnie. Np. obecny nerf to tak naprawde wszystkie inne Fury buildy nerfuje bardziej niz 31/30/0 build, na ktorego to glownie ludzie narzekali.
Warrior w PVP powinien tak naprawde tez tanka w duzej mierze przypominac, ktorego bardzo trudno szybko zdjac, ale ktory rownoczesnie nie ma jakiegos miazdzacego burst dmg'u.