Logain Darkthorn napisał(a):
Rozmawiamy teraz o Naszym Dzienniku czy o NIE?
Ale to jedno i to samo. Dwie skrajności. O ile jednak naczelnego NIE mogę szanować za szczerość i oddania własnym (mimo, że chorym) ideałom o tyle całej bandzie rydzykowej z ND żaden szacunek się nie należy. Nawołują do nienawiści, narzucania zdania otoczeniu swoich czytelników.
Urban biednego nigdy nie udawał i otwarcie mówił, że z niego dziwkarz.
Czarni zaś obłudnie pierdolą o skromności wożąc się mercedesami i ruchając co się im żywnie spodoba (czy to kurwy, czy to małych chłopców). Czy teraz rozumiesz skąd sympatia?
Owszem - Urban jest patałachem, gnojem itp. itd. Jednak On w razie postawienia go przed sądem za czyny, których dokonał mówi otwarcie "tak zrobiłem to" i gdyby nawet groziłaby za to kara śmierci to dumnie przyjąłby kulkę w łeb, bo nie chciałby żyć w takim kraju. Klecha natomiast wypiera się, że wyruchał iluś chłopców, że porozpierdalał ileś rodzin, że z jego winy umierają ludzie ("datki na RM są dobrowolne") i gdyby takiego gnoja chciano skazać na śmierć to najpierw zastawiłby się wyznawcami.
Inna sprawa, że cały "upadek ustroju" według mnie był przez ówczesne władze pokierowany. Wystarczy spojrzeć ilu z nich teraz napycha sobie kieszenie i leją ciepłym moczem na groźby obecnego rządu. I tak mają ogromne plecy w opozycji więc są nie do ruszenia. Stanem wojennym skierowali oczy świata w kierunku Polski, zablokowali tym drogę sowietom i wstawili swoje marionetki w "nowy, demokratyczny ustrój".
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania