Fani gier z serii StarCraft nie mogli w miniony weekend narzekać na brak wrażeń. Firma Blizzard Entertainment, Inc. nie tylko zapowiedziała nową odsłonę cyklu, ale także udostępniła pierwsze obrazki oraz filmy. Przedstawiciele poważanego wśród PeCetowców producenta wzięli ponadto udział w specjalnej konferencji, która umożliwiła zebranym w Korei Południowej dziennikarzom uzyskanie odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Poniżej znajdziecie najciekawsze informacje związane z nową grą, które ujrzały światło dzienne podczas wspomnianego wyżej spotkania.

- Produkcję drugiej odsłony cyklu StarCraft rozpoczęto tuż po zakończeniu prac nad dodatkiem do gry WarCraft III, czyli w 2003 roku.

- Grę tworzy czterdziestoosobowy zespół.

- StarCraft II jest już grywalna w trybie wieloosobowym wszystkimi frakcjami.

- Jedno z pytań dotyczyło prędkości rozgrywki w zademonstrowanych przez Blizzard Entertainment, Inc. materiałach filmowych. Fani gry nie byli specjalnie zadowoleni z faktu, że zmagania toczone są w znacznie wolniejszym tempie, niż w pierwowzorze. Twórcy nowego StarCrafta wyjaśnili, że produkt umożliwia zmianę szybkości gry, podobnie jak miało to miejsce w WarCraft III. Nie ma zatem powodów do obaw.

- Kampania dla jednego gracza będzie kontynuacją historii opowiedzianej w StarCraft oraz w StarCraft: Brood War. W drugiej odsłonie cyklu na pewno zobaczymy takich bohaterów, jak: Zeratul, Jim Raynor oraz Kerrigan.

- Autorzy potwierdzili, że w grze nie pojawi się czwarta frakcja – tak sugerowali Koreańczycy, którzy opublikowali w kwietniu plotki o drugiej części StarCrafta. W zmaganiach uczestniczyć będą wyłącznie Terranie, Protosi oraz Zergowie.

- Gra nie będzie mieć limitu jednostek.

- System zarządzania surowcami będzie zawierać pewne udoskonalenia, ale mimo to pozostanie bardzo podobny do rozwiązań z pierwszego StarCrafta.

- Pełna wersja gry będzie zawierać edytor map.

- Autorzy nie ustalili jeszcze wymagań sprzętowych, ale wiadomo już, że gra będzie wspierać systemy operacyjne Windows XP i Windows Vista oraz karty graficzne obsługujące Pixel Shader 2.0. Nie wiadomo na razie czy StarCraft II będzie korzystał z dobrodziejstw dziesiątej generacji bibliotek DirectX.

- Inicjatywa koncernu Microsoft w postaci usługi Live dla PeCetów nie sprawi, że Blizzard Entertainment, Inc. zmieni swoją strategię dotyczącą rozgrywek online – Battle.net pozostaje tu absolutnym priorytetem. Niestety, nie oznacza to, że internetowe potyczki w StarCraft II pozostaną darmowe. Obecni podczas konferencji przedstawiciele firmy nie chcieli jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy za rozgrywkę będą pobierane opłaty. To źle wróży...

- Nie ma żadnych planów stworzenia konwersji gry na konsole.

- Nie ustalono jeszcze daty premiery. Wydaje się wątpliwe, aby produkt zadebiutował w tym roku.

- Gra nie będzie mieć limitu jednostek.

Powiem tyle: ZA-JE-BIŚ-CIE


pozdrawiam

To akurat nie najlepiej, macro będzie miało ciut większe znaczenie niż w SC1, macro > micro ? :/

Z prezentacji wynika ze wielkie bitwy bedzie trzeba toczyc przy pomocy o wiele bardziej zroznicowanej armii niz w SC1. Juz nie bedzie 6 grup na maxa zupgrade'owanych Hydraliskow podpartych 12 Guardianami albo 12 krazownikow z 12 tankami i pierdut.

A wg Ciebie zebranie kasy na milion jednostek nie wymaga myslenia to gratuluje przeciwnikow z ktorymi do tej pory grales

pozdrawiam

w w3 nie da się mieć mln jednostek

And your point is ?
Unit cap w SC wynosil jesli sie nie myle 200. Terranski Battlecruiser zzeral jesli sie nie myle 8. Przy braku SCV i czegokolwiek innego mogles miec 2 12ki ... Ile Ci potrzeba ? 10 12ek ?