to jest forum dyskusyjne nie eu-general, czyzby pomylily sie zakladki ww ff?
swoja droga rerollnalbym eve, gdybysmy nie mieli guild inv do war

Pitolenie trzy po trzy...

Mi tam sie dobrze gra, a gram od bety US. Jak się ma dobrych znajomych to jest git.

WoW się kończy dla farmerów, którzy maja przyjaciół farmerów. Bo na Boga... ile czasu mozna farmować?

Ja się nadal doskonale bawie w towarzystwie świetnych ludzi. Wydaje mi się, że większość graczy zapomina o podstawowej zalecie gier MMO, która polega na kontaktach z innymi ludzmi, przy czym mówiąc kontakty mam na mysli współpracę, a nie tylko rywalizację. Rywalizację, która faktycznie w wielu aspektach sprowadza się do farmowania.

Zresztą ile już razy słyszałem o końcu wow...

Prawda jest taka, że rynek nie ma nic do zaoferowania w tej chwili. Ponadto nawet jesli się pojawią nowe gry to nalezy pamiętac o kilku ważnych rzeczach, ktore dla starych graczy MMO są oczywiste.

Po pierwsze każdy nowy wypuszczony produkt MMO, jest niekompletny, terminy cisną i devsi deklarują dopracowanie gry w paczach. Co trwa rok, czasami dłużej.

Po drugie. Nowa gra MMO zawsze startuje z masą buggów, które mają byc naprawiane w paczach.

Po trzecie. Obietnice devsów z okresu projektowania gry w 99% przypadków nijak się maja do rzeczywistości.

Podsumowując. Żeby gra osiągnęla taki status jak WoW i taki poziom rozgrywki, musi byc na rynku przynajmniej rok.
Wyobraźmy sobie teraz kto będzie grał przez rok w grę, która nie jest taka jak miała być, jest pełna buggów, podczas gdy na rynku pojawia się dodatek do WoW, z powodu którego (spójrzmy prawdzie w oczy) cały swiatek MMO robi w spodnie z zachwytu?

Dalej to już tylko lawina, ludzie nie chca grać przez ten rok, devis nie dostaja kasy i mają wszystko głęboko tam, gdzie nawet słonce nie zagląda.

Z moich doświadczeń z MMO mogę powiedzieć tylko jedno. Nie ma najmniejszych szans, zeby jakikolwiek produkt, który się pojawi na rynku mógł konkurować z Warcraftem.. najmniejszych.
Chyba, że zacznie produkcje z budżetem 30 mil $ albo więcej.

Byłoby świetnie gdybym nie miał racji. Ale obawiam się, że moge mieć ;-]

Szamani w alliance i paladyni w hordzie? Nigga please, to najlepsza rzecz jaka weszla w BC.

Haha, chyba sobie kpisz. Ale no tak jak jest sie carebearem i sie whinowalo ze w hordzie nie ma blessow to n/c.
Alianci i horda mieli wlasnie swoj klimat ze tu byli shamani a tutaj paladyni. Jestem ciekaw jaka blizzard wymysli historyjke z dk u aliantow.

Haha, chyba sobie kpisz. Ale no tak jak jest sie carebearem i sie whinowalo ze w hordzie nie ma blessow to n/c.
Alianci i horda mieli wlasnie swoj klimat ze tu byli shamani a tutaj paladyni. Jestem ciekaw jaka blizzard wymysli historyjke z dk u aliantow.

Z moich doświadczeń z MMO mogę powiedzieć tylko jedno. Nie ma najmniejszych szans, zeby jakikolwiek produkt, który się pojawi na rynku mógł konkurować z Warcraftem.. najmniejszych.
Chyba, że zacznie produkcje z budżetem 30 mil $ albo więcej.

Byłoby świetnie gdybym nie miał racji. Ale obawiam się, że moge mieć ;-]

D&L też miał byc zajebisty , innowacyjni i wogóle, w iemy jak się to skończyło.

world tbc (hillsbrad)

?

WHO bedzie ciekawe, ale do premiery jeszcze roczek

Współzałożyciel Blizzarda, Paul Pearce, stwierdził, że w tej chwili nie ma potrzeby tworzyć sequela niezwykle popularnego MMO, jakim z pewnością jest World of Warcraft. Takowy może powstać dopiero wtedy, gdy programiści firmy stwierdzą, że nie mogą zrealizować swoich planów na obecnej podstawie.

World of Warcraft to w tej chwili jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek jeśli chodzi o gatunek MMO, a nawet w całej branży gier. W sieciową masówkę Blizzarda zagrywają się miliony ludzi, nic zatem dziwnego, że zarówno w społeczności WoW-a, jak i wśród dziennikarzy branżowych pojawiają się pierwsze pytania odnośnie sequela gry.

World of Warcraft na razie cieszy się zadowalającą popularnością

"Gra ma dopiero 2,5 roku. Myślę więc, że w przyszłości, którą jesteśmy w stanie przewidzieć z dzisiejszej perspektywy, będą powstawać kolejne dodatki do World of Warcraft. Nawet nie myśleliśmy o drugiej części gry" - powiedział Paul Pearce. Zaznaczył jednak, że ludzie z Blizzarda są wielkimi entuzjastami uniwersum WoW-a i zamierzają zapewnić mu długą żywotność.

Co jednak musiałoby się wydarzyć, by World of Warcraft II powstał? "My jako gracze, robimy takie produkcje, przy których później chcemy spędzać czas. Dużo zależy więc od zespołu deweloperskiego" - odpowiada Pearce. "Musiałoby dojść do sytuacji, w której powiedzielibyśmy sobie: "To właśnie chcieliśmy zaimplementować, ale nie możemy tego zrobić na aktualnym szkielecie". Można zatem tylko domniemywać, kiedy taka sytuacja zaistnieje. A nie nastąpi to raczej zbyt szybko.

Kłamie jak typowy oligarcha! Koniec WoW jest bliski!
Zbudujemy WoW II bez wyzysku farmerów, układów zżerających rankingi, obniżymy koszty napraw, będzie w końcu housing (conajmniej 3 miliony mieszkań)!