koci napisał(a):
Cytuj:
Szamani w alliance i paladyni w hordzie? Nigga please, to najlepsza rzecz jaka weszla w BC.
Haha, chyba sobie kpisz. Ale no tak jak jest sie carebearem i sie whinowalo ze w hordzie nie ma blessow to n/c.
Alianci i horda mieli wlasnie swoj klimat ze tu byli shamani a tutaj paladyni. Jestem ciekaw jaka blizzard wymysli historyjke z dk u aliantow.
Klimat, widac zupelnie nie czytales co devsi mowili o podstawach tej zmiany.
Death knight to poprostu byly wojownik lich kinga ktory zdolal sie wyzwolic, nie ma zadnych podstaw zeby zabronic tego jakiejkolwiek rasie.
A co do umierania wowa, lol, temat przerabiany milion razy.
'Dwoch kolesi odemnie z gildii quitnelo, to wszyscy quituja'. Fakt jest taki ze bardzo duza czesc klienteli w wowie to sa ludzie ktorych nigdy nie widac, leveluja sobie powoli, zrobia 3 questy dziennie, pogadaja z kims etc. Wow to nie tylko super high level uber tier 12152 postacie, ale tez na ktorych nikt sie nie patrzy, i to oni w glownej mierze napedzaja ten biznes.
Spojrzcie na UO. MMO 1szej generacji, 2d, niezbyt rozbudowane, ale dalej trzyma sie na rynku, mimo 10 lat na karku, do tego nigdy nie mieli rownie wielkiej klienteli jak wow. Wow bedzie na rynku poki blizz nie wyciagnie wtyczki, tak jak ncsoft z auto assaultem.
Mozecie sobie zaprzeczac ile chcecie, ale gry mmo to nie gielda, nie zawalaja sie w ciagu 2 dni.
WHO bedzie ciekawe, ale do premiery jeszcze roczek, tak zeby mialo rownie dobra jakosc wydania jak wow w pierwszym dniu. Do tego czasu nic tak naprawde nas nie zaskoczy, AoC to fail co juz z daleka widac, spellborn planowany na jesien.. zobaczymy czy w ogole wyjdzie. Chcial nie chcial, wiekszosc gier bedzie klonami wowa, bo to jest to co szary kowalski kupuje.
Gry pokroju eve beda rozwijac sie powoli, bo ludzie lubia placic za kerberowanie, rywalizacja i ryzyko to nie jest to co misie lubia najbardziej.
Zostawiam was z tą baryłeczka whinu, bonne appetit!