czy ktos moglby opisac rotacje fury warka dla uzyskania najlepszego dps?

Mam ci przypomnieć jakie wtedy latency miałem - może screena wrzucić? I to nie było w rajdzie, a co najważniejsze nie było palka. Ja się bez bosa nigdzie nie ruszam . Kiedyś byliśmy w SH to coś w tyle zostawałeś... Powiedziałeś tylko: 'ja się opierdalam' . No i tak wogóle z innej strony - ty 4/5 t4 full epic, ja chodze jeszcze z 1 greenem i wtedy 4 bluesami. Tyle na ten temat.
Hunter sucks anyway .

czy gra ktos z Was swordem w BG ?
oduczyłem sie axesmitha bo stwierdziłem że jak ma wrzucać te 8 netherów to juz wole w mace - ostatecznie do macy przekonał mnie ten artykuł: http://forums.wow-europe.com/thread.htm ... 9875&sid=1
"Axe spec

Now, i know a lot of people will hate me for this but i find axe spec to be a dieing specialisation. The main reason is resiliance, im sure most of you are hitting your screen "BUT YOU NEED AXE SPEC TO COUNTER RESILIANCE". I disagree, the problem is Crit is only countering one of two stats within resiliance. So yes axe spec is countering the -chance to crit, but it is not countering the -damage to crits and thus is dieing off with every upgrade of resiliance."

z tym ze narazie to farmie primale żeby użyć te 8 netherów.
mam jakiś nędzny miecz 2h z kara - warto się bawić mieczami, czy to własnie miecze bedą nerfowane do proca z white hita only ?

O ile mi wiadomo to będzie nerfowane tylko to, że nie będzie móc procnąć z proca. Z yellow hitów nie pamiętam, żeby coś było, że ma nie procować. Ale sword spec ogólnie jakoś mnie nie pociąga nie wiem czemu.

w najnowszym paczu tak ale w przyszłosci maja znerfować mace to chyba ma byc to proc tylko z white hita (myslałem ze analogicznie bedzie z mieczem).
w jaki sposób maja być znerfowane mace ?

Ja mialem taka sytuacje, ze uzywalem sword speca przed TBC. Gralo mi sie swietnie z GM claymore. Po TBC, skuszony ogromnym crit chance, poszedlem w BS po Lunara.
Uzywalem go kilka miesiecy, ale kilka dni temu zdecydowalem sie wrocic do sword speca i wycraftowac Lionheart Blade. Z axem nie gralo sie zle, ale czegos mi jednak brakowalo. Byl taki wolny, regularny... Nie mial tej miodnosci, ktora ma dla mnie sword spec. Musze stwierdzic, ze nie zaluje swojej decyzji, a nawet dziwie sie, ze tyle meczylem sie z Axem. Stracilem 6% crita, ale 5% na extra swing jest imo lepsze zarowno w PvP jak i w PvE.
Moj gear to tylko blue honor set + kilka epic za honor i pare greenow, dopiero bede zaczynal areny, a i tak mam wielki fun z tym swordem na BG's i ogolnie w PvP.

Jest w tym troszke prawdy.

Prawda taka, ze fury warrior najlepszy byl pre-TBC. Byl znacznie bardziej dynamiczny (imp intercept), bylo co wciskac (deathwish, imp zerg rage), mozna bylo bic rekordy AP i emocjonowac sie bloodthirstem (ktory bil na glowe MS) - no i wszystko to bylo exclusive dla Fury . Moznabylo sie tez bawic w healing buildy / geary i na farmie rzadzic.

Wg mnie w tamtych czasach, fury warek masakrowal grywalnoscia inne buildy. Gralem nim jak pierwszy raz dochodzilismy theDust do Ragnarosa (wtedy tez wyszedl patch sprawiajacy, ze fury w ogole stalo sie grywalne - itemy +to hit redukowaly missa takze w dual wieldzie, chyba 1.5 lub 1.6) i zabawna sytuacja, wtedy bylem odmiencem, a jak potem czyscilismy BWL to wszyscy warkowie oprocz MT byli fury - bo byl zajebiscie przyjemny, totalnie inny od mega statycznego Arms i Tanka.

A odnosnie tego co jest fajne, to dobrze wg mnie rotowac spece Gralem 2 lata fury, no to teraz odlozylem na poleczke i tankuje + arms na arenki, aby norme wyrobic.

A odnosnie samego dps to wg mnie fury zawsze bedzie ownowal w endgame'ie, wczesniej niekoniecznie.

ps. teraz to w ogole amatorszczyzna ;p Kiedys nie bylo threat meterow i sie topowalo fury dm metery, to bylo wyzwanie - trzeba bylo miec wyczucie, czuc klase i wiedziec czy kolejne combo HS + BT jeszcze "wejdzie" czy moze lepiej juz nie To byly czasy hehe, teraz to wszystko taki obrane ze skory...

Z tego postu jasno widac iz czas sie udac na emeryture Greeg:D

loool zapomniałeś, że on _zawsze_ tak gada?

Mam pytanko.Oczywiscie nie mam zamiaru przeszukiwac calego tego tematu bo byc moze jakas odpowiedz bym znalazl.

Ile jestescie w stanie wyciagnac TPS? (sprzet srednio T4 combine z T5) - cos kolo tego poziomu.

Oj, to naprawde zależy od encountera, tak 700+ powinieneś wyciągac na każdym bossie, czasem 1k+.

Na trashu jak to na trashu, bida.

W Kara 2xT4 + heroic epick/blue - okolo 750-900 okresowo powyzej 1000 zalezy od bossa.

A co do Fury...wszystko zalezy od walki.
Ostatnio na lurkerze bylem 1szy w damage done(w sumie 760dps). Wyprzedzilem rogala(ktory na prawde dobrze gra oraz huntera i drugiego furka). Fakt ze roznice byly nie duze, ale jednak.

Jak jestem ubrany i jakie mam staty mozna zobaczyc na armory.
Widac nic szczegolnego, a mimo to calkiem przyjemny dps i na pewno dobry dodatek do rajdu.
Czekam na chesta z aren i ringa z hydrossa,curatora ewentualnie, zeby dociagnac AP do 1700 i crita do 30%.

I dps warkiem nie jest wcale taki nudny. Jest na prawde sporo przyciskow do wciskania - ze tak powiem upraszczajac. Szczegolnie ciekawie jest przy walkach nie statycznych, vide lurker czy gruul.

A jakiego combo uzywacie?

Ja robie w granicach 800-1000 czasami powyzej 1k

Osobiscie wchodzie shield slam,sunder,sunder,sunder+heroic striki (w trakcie jak moge to uzywam revange) i jak zejdzie coldown na shield slamie to uzywam.
Szczerze powiedziawszy rzadko uzywam devastate, w sumie to sam nie wiem czemu, byc moze z racji tego ze przyzwyczailem sie grac bez tego skilla przed TBC.

Jak Wy rozwiazujecie nabijanie T.Co Wy myslicie o devasted?Czy uzywac dalej sunderow po capie 5 na mobku, bosie?

devastate jest lepsze od sundera jak chodzi o TPS. Radze sie przerzucic na devastate po 5 ciu sunderach.

Cykl w sumie u mnie wyglada standardowo: Shield Slam, sunder, shield block + revenge, sunder, shield slam, sunder do 5, a potem shield block, revenge co cd, shioeld slam co cd i devastate w miedzy czasie.

Shield Block, Renavge, Shield Slam, Sunder, Sunder

repeat

Jesli rage > 50 to spam HS.
Jesli jest juz 5 sunderow zastepuje sundery w cyklu devastate.

si si HS jako rage dump oczywiscie jezeli rage flow jest na dobrym wysokim poziomie

Ja mowie o TPS a nie DPS, rozrozniacie to?

ja jade na dwóch makrach
heroic z sunderem i revenge z shieldblock

z devastate jest taki kłopot ze jest na wspólnym global cooldownie z revenge i sie kiepsko spamuje.

ostatecznie po sslamie i 5 sunderach ide wg priorytetów:
shield slam > revenge/block > sunder/heroic. na devastate nie mam zwykle czasu bo swieci mi sie revenge/sslam a jak wcisne devastate to mam global

ogólnie to heroic strike musi być - ludzie o nim zapominają, jak sie używa HSa to rage nie ma

EDIT: tak rozrózniam, sprawdze bo omen to ładnie pokazuje ale nigdy si enie przyglądałem ile robie TPS (threat per second)

A teraz przeczytaj jeszcze raz co napisalem tym razem oddzielajac akapity dluzsza przerwa.

Tak , rozrozniamy... jeez

TPS: 850-1200+ na bossach

Nie uzywam zadnych macr do tankowania, skilli uzywam w taki sposob, zeby global CD nie przeszkadzaly. A co do omena mierzacego TPS nie jest on zawsze dokladny, nie oblicza on dobrze threata zadanego z shield slama.

Jezeli chodzi o Devastate, to radze zaczac uzywac go osobom ktore tego nie praktykuja SA rank 6 to 300 threata, Devastate to bazowe 100 threata + Dmg, wiec wystarczy uderzyc z Devastate wiecej jak 200 i juz jest lepszy threat od SA, do tego nalezy doliczyc fakt, ze SA nie krytuje, Devastate tak, przy odpowiednim buildzie (czyli +5% crit & 1h weapon spec) zyskuje sie duuuzo lepszy efekt anizeli tankujac sunderami. A bronie pod devastate? te najlepsze to: blazefury, brutalizer, the unbreakable will, te slabsze: blazeguard, king's defender i jeszcze slabsza: the sun eater Z tym, ze nawet tankujac sun eaterem powinno sie zrobic lepszy threat od SA.