Jak mozesz to napisz cos wiecej, bylem zainteresowany przygodami szopena na kwasie ale nie moglem znalesc w polsce.

pogralem chwil pare, cukierkowa grafika ala dragon quest wlasnie, walka z punktami w action barze, ktore wykorzystujesz na poruszanie sie po terenie i ciosy (ktore zadaje sie klikajac A jak szalony). heal poty itd.
moby to na razie jakies wsciekle przerosniete cebule ale gra ma cos w sobie naprawde. muzyke szopena odkrywamy wraz z robieniem questow or smth, na poczatku mila spokojna muzyczka ala dq.
podobno strasznie krotka jak na taka pozycje (20h) i niestety pewnie nie mozemy spodziewac sie wiecej takich pozycji bo jesli chodzi o sprzedaz to totalny fail. a szkoda.

Video Review ES.

No ale ja dokladnie o tym mowilem - jak ktos gra w singlowki to wali go ban na live.
Jak ktos gra w necie to po prostu trzyma sie z daleka od "przerobek" konsol.

A co do polityki serwisu MS to norma jest niestety taka polityka, ze pracownicy pierwszego kontaktu splawiaja tych klientow ktorzy sie splawic daja (jest jeszcze druga wersja: ze pracownicy siedzacy na telefonie sa wybierani wg. zasady "najbardziej niekompetentni z niekompetentnych").
Mialem ostatnio taki przypadek ze kupilem klientowi nie ten produkt co trzeba (SBS standard w OEM'ie a powiniem kupic wersje Pro, posiadajaca SQL). Zorientowalem sie niestety dopiero po zainstalowaniu produktu i zadzwonilem na infolinie z pytaniem o mozliwosc wymiany. Powiedzieli mi zebym sie pieprzyl bo OEM ma "obcieta" EULA i ani nie moge tego odpsprzedac innemu klientowi (wersja sie przywiazala do serwera na ktorym go postawilismy) ani wymienic. Otworzylem EULA i tam pierwsze zdanie jest takie: "Jesli klient nie zaakceptuje umowy licencyjnej moze zwrocic produkt w terminie 30 dni". Zadzwonilem wiec jeszcze raz, powiedzialem ze klient nie akceptuje EULA i co mam zrobic. Odpowiedzieli - jestes zobowiazany przyjac zwrot i oddac go do dystrybutora. Dostalem kontakt do opiekuna w MS tego dystrybutora od ktorego to kupilem, kontakt od odpowiedniej osoby u mojego dystrybutora i zwrot zalatwilem praktycznie od reki.
Takie przyklady moge mnozyc praktycznie w nieskonczonosc wiec jak ktos mi mowi, ze czegos tam MS nie honoruje to po prostu dal sie zbyc po pierwszym telefonie. Jest jeszcze cos takiego jak kodeks handlowy, UOKIK i chuj wie ile jeszcze organizacji dzieki ktorym mozesz bezplatnie dochodzic swoich praw jesli faktycznie - odcieto Cie od uslugi bezpodstawnie.

karol oczywiscie ze mozna, co nie zmienia faktu ze niestety dogadac sie bezposrednio z ms'em to zadanie na pare godzin (sami mamy takie sytuacje pare razy w tygodniu).
i wiesz jesli chodzi o soft za ladne pare zlotych (tym bardziej biznesowy) to latwiej to wszystko zalatwic bo jakby nie patrzec troche maja inne podejscie do klienta i wiekszosc problemow mozna w ciagu jednego dnia rozwiazac.
ale jesli chodzi o konsole to nie wyobrazam sobie ile czasu trzeba by spedzic zeby ja wymienic w przypadku bezpodstawnego bana.
poza tym jakby na to nie patrzec przerabiajac konsole sami mozemy zdecydowac o predkosci napedu co znacznie ogranicza halas jaki on wydaje.

anyway nie moge sie doczekac na burnout paradise city i fable2.

Nie wnikalem w sytuacje prawna jaka jest u nas ale sprawa jest banalnie prosta.
Zostales nieslusznie zabanowany, wysylasz sprzet do serwisu, dostajesz go zwrotnie z adnotacja ze nie naprawia - tak?
Idziesz do najblizszego rzecznika konsumentow, powiatowego lub gminnego (albo do jednego z licznych stowarzyszen - np. Stowazyszenia Konsumentow Polskich) i tam ZA DARMO mowia Ci gdzie sie wnosi sprawe i pomagaja Ci napisac odpowiedni pozew.
O ile pamietam to w sprawach niskiej wartosci (do kilku tysiecy zlotych) zalatwia sie to przez sad polubowny istniejacy przy kazdym biurze inspekcji handlowej. Koszty postepowania ZAWSZE obciazaja tego kto przegra. I szczerze mowiac to z automatu powinno zalatwic sprawe bo skoro chodzi o konsole za 1k PLN to same koszty postepowania i pomoc prawna wyniosa MS duzo wiecej a do tego ryzykuja pozew zbiorowy jesli takich spraw sie pojawi wiecej.
Pamietam ze raz nas pozwal klient za jakas pierdole kosztujaca ~500 pln (generalnie chodzilo o to, ze wg. naszych warunkow on zlamal umowe serwisowa a on twierdzil ze nasze warunki byly sprzeczne z kodeksem handlowym) i samo wynajecie prawnika do napisania pisma (nie ma koniecznosci zeby ktos pojawial sie w sadzie - to by kosztowalo jeszcze wiecej) kosztowalo nas wiecej niz wartosc przedmiotu sporu => od tego czasu praktycznie jak ktos idzie z jakas pierdola do uokik to idziemy na kompromis nawet wtedy, jesli klient (naszym zdaniem) 100% nie ma racji.

I jeszcze jedno.
Niekoniecznie zawsze warto pozywac MS - czasami lepiej jest pozwac sklep ktory wam sprzedal konsole lub karte dostepu do uslugi xbox live.
Pamietam ze kiedys logitech wypuscil jakas serie zrypanych kolumn i nie chcial sie do tego przyznac. Klienci nie bawili sie w dochodzenie swoich praw w serwisie producenta tylko scigali sklepy ktore to sprzedawaly. I potem te sklepy bujaly sie z producentem.

od tego czasu praktycznie jak ktos idzie z jakas pierdola do uokik to idziemy na kompromis nawet wtedy, jesli klient (naszym zdaniem) 100% nie ma racji.


Eee, nie zebym sie wtracal.
Ale przypadkiem nie naruszasz pewnej granicy jawnosci niektorych spraw wewnatrz firmy w ktorej pracujesz? Chodzi mi o zwykla etyke.
Co jak co, taka informacja publicznie napisana tylko szkodzi firmie.

my o chlebie ten o niebie.
to prywatne forum nie publiczne i przyklady z zycia podajemy po to zeby ukazac pewne sprawy.

ma ktos hd dvd do iksboksa? jak sie sprawuje?
w stanach byla zajebista oferta za 480zl z 8 filmami chyba.

Sorki za wtracanie sie w rozmowe ale to jest jednak raczej publiczne forum.

Forum jest prywatne z publicznym dostepem. I tylko od wlasciciela zalezy, czy ten dostep nadal bedzie publiczny, tak samo, jak wlasciciel moze tu wszystko i jest tu panem i bogiem

X.

Dzieki za info. Do teraz myslalem ze forum jest darem od rzadu Ugandy.

Mam juz na tyle latek zeby wiedziec ze kazda rzecz ma wlasciela.

Nikt w polsce nie zostanie nigdy odbanowany bo u nas nie ma oficjalnie live.
Mozna na sile probowac dzwonic do US/UK ale nic to raczej nie da.
A jak da to i tak kaza wyslac do serwisu i co wtedy?

Jak szkodzi firmie informacja, ze stosuje sie zasade "klient ma zawsze racje"? To raczej kryptoreklama



Tez nie sadze zeby u nas mozna bylo cofnac bana ale jesli faktycznie zabanowano Cie nieslusznie to bedziesz w stanie wyegzekwowac wymiane konsoli.
Jesli nie od MS bezposrednio to od sprzedawcy. Nawet jesli cos nie jest sprzedawane na rynek polski a ktos (firma) zajmuje sie importowaniem takiego towaru i sprzedawaniem tego u nas, to ta firma przejmuje na siebie odpowiedzialnosc za serwis, gwarancje etc.
I taka firma mozna sobie nawet napisac odpowiednie "warunki serwisowe" i nawet Ty mozesz te warunki podpisac w momencie zakupu a i tak "jeżeli warunki umowy kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy" to, takie warunki, beda uznane za niewazne.

Anyway - chyba czas zakonczyc tego offtopa.
Dyskutujemy o przypadkach ktore nikogo na tym forum nie dotknely osobiscie wiec najprawdopodobniej szansa ze komus z nas to sie przytrafi jest minimalna i chyba nie warta dalszego tracenia czasu na nia.

lol. prywatne w sensie nie wysyla spamu "zapisz sie do grono.net" i poznaj milion wirtualnych przyjaciol, nie oglasza sie na www.wp.pl
itd itd. prywatne w sensie ze siedza tu ludzie zainteresowani okreslonym tematem. i generalnie kazdy pisze co chce. ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. darujcie sobie te komentarze. eot.

ponawiam pytanie o naped hd dvd do x360. posiada ktos takowy?

Tu masz krotki test napedu:
http://nt.interia.pl/testy/news/xbox-36 ... 62002,4233
Pozatym MS zapowiedzial, ze jezeli bedzie wiekszy popyt na bluraya niz na hddvd to wypuszcza zewnetrzny naped bd do xboxa. Dlatego ja bym jeszcze troche poczekal z zakupem
Albo bym kupil teraz hddvd, a jak sie pojawi bd, to jego tez i mialbym w dupie wojne formatow

X.

PS. Co do newsa o zabanowaniu legalnych userow, okazuje sie, ze to tylko plotka wyssana z dupy przez znanego z pisania bzdur redaktorka onetu Fidela. A ze zrodel wywodzacych sie ze sceny xboxowej wiem, ze nawet, jesli sie bana dostanie (za niewinnosc), to wystarczy jeden telefon do supportu i ban znika. Tym samym cofam to, co pisalem o MS

no pytam sie w zwiazku z ta promocja w usa.
wychodzi 450zl za naped + 8 filmow hd dvd.

IMHO nie ma zadnego sensu kupowac HDDVD do X'a. Gry tego nie wymagaja, plytki 25GB i tak na tym nie nagrasz a i filmow na HDDVD jest malo (a nie bedzie wogole bo oficjalna wojne juz wygral BluRay).

Kwestia czasu jest pojawienie sie zewnetrznego napedu BluRay do X'a (IMO to max rok) . Wtedy bym sie zastanawial nad kupnem moze.

Kupisz moze teraz w dobrej cenie (cena pewnie dlatego ze wiedza ze to ostatnia szansa zeby to wcisnac frajerom) i zostaniesz z 8 filmami i brakiem nowosci ktore i tak beda na BluRay.

hm a skad wiadomo ze hddvd przegralo?
anyway wtedy zamiast kupowac naped blu-ray do x bedzie chyba bardziej oplacalo sie kupic po prostu ps3.
troche szkoda ze x zostanie przy grach na dl dvd (czy to prawda ze lost odyssey ma zajmowac 4 nosniki? ;-0 )

hddvd przegralo na starcie.
tak samo jak dvd-audio

A od drugiego stycznia Xbox 360 Core za bodaj 570 zł w Tesco.