30 dni i nocy - ogólnie nie jestem fanem horrorów więc moja opinia może nie być specjalnie obiektywna jednak jak dla mnie zmarnowane 2h życia, sztampa, sztampa i jeszcze więcej sztampy, żadnej głebi, zero orginalności., wzruszająca scena na koniec *żyg*

rise of the footsoldier - jeden z lepszych filmów "akcji" jakie ostatnio widziałem, zarąbisty klimat , fajni aktorzy, chyba wszystkie angielskie filmy o gangsterach muszą być dobre

jak ktos jest milosnikiem Aliens i Predatora to sie pewnie zawiedzie.

To dla kogo jest film Alien vs. Predator jesli nie dla fanow Aliena i Predatora? To co zrobili to niestety profanacja. Nie spodziewalem sie, ze film bedzie czyms specjalnie wysokich lotow, mialem po prostu nadzieje na entertaining sieczke i tez sie zawiodlem. Kto by pomyslal, ze krew (zraca/swiecaca zielona) i przemoc to zbyt duze oczekiwania, jesli chodzi o kino. Jeszcze teraz musze dwojke obejrzec, zeby dopelnic circle chujowosci... or smth.

I am Legend - jedyny minus przychodzacy mi do glowy to beznadziejne zakonczenie. Ale film polecam w sumie, calkiem dobry.

AvP:R - zadziwiająco przyzwoity. Krwawa rzeźnia, trup ściele się gęsto, pojawiają się klasyczne predatorze zabawki. Mimo paru niespójności w scenariuszu, czy zapładniającym ludzi Predalienie (!) mam wrażenie że reżyserzy zmierzają w dobrym kierunku. Trzecia część powinna postawić na Predatora, czyniąc go głównym bohaterem a ludzi zredukować do karmy dla ksenomorfów czy źrodła trofeów dla Yautja a ich kwestie dialogowe ograniczyć do "jesus christ !" czy "They're coming out of the walls !"...

Chociaż mi się marzy "Growy" AvPvM...

7+/10

No wiesz, sa tez ludzie, ktorzy ida na taki film, bo cos tam slyszeli i chca zobaczyc. Moze slowo milosnik powinno zostac zastapione fanboy, albo czyms mocniejszym. Poprostu jak czytam te opisy to przypomina mi sie sytuacja jak po ekranizacji trylogii Tolkiena milosnicy jego prozy odsadzili film od czci i wiary. A mnie sie trylogia podoba

Tu tez mam wrazenie, ze najgorsze nie jest to ze film byl _AZ_TAK_ slaby, tylko to ze kazdy mial cos w glowie i to co zobaczyl na ekranie nie pasowalo do tego obrazu.

Widzisz, ja jak napisalem, wyszedlem z kina z niedosytem. Bez zgorszenia, ale z niedosytem. A za to moj qmpel stwierdzil, ze film byl "zajebioza".

No nie do konca. Ja czytalem ksiazki (LOTR, ale nie tylko, bo wszystko zwiazane ze Srodziemiem), potem ogladalem filmy - jedno i drugie bardzo mi sie podobalo i wydaje mi sie, ze ksiazki byly zadaptowane idealnie. Zreszta to troche malo trafne porownanie tbh... AvP mial byc mixem filmow Alienow i Predatorow, tym czasem z bezwzglednego, traktujacego ludzi jak nasi mysliwi kaczki/kroliki, Predatora, zrobili jakas pipke. To jest po prostu profanacja i fanowi poprzednich filmow, ktorzy maja w glowie obraz tego, jak zachowalby sie Predator w tej samej sytuacji w normalny filmie, AvP raczej nie moze sie podobac... To tak ogolnie, bo bzdurami sobie glowy nie zawracam i az tak dokladnie tego filmu nie pamietam, wiec z lekkim bolem stwierdzam, ze nie bede w stanie przyczepic sie do szczegolow...

Moim zdaniem wielka bzdura fabuly avp byla wspolpraca predatora z ta panna. Znizanie sie do obcowania z nizsza rasa, zupelnie nie pasuje do obrazu predatora(przynajmniej mojego :>). Przez to wyszlo slabe widowisko. Nie zmienia to faktu, ze wybieram sie mimo wszystko na avp2. hehe W kinach jest tak malo science fiction, ze nie bede wybredny.
edit: w sumie konrador chyba dokladnie to mial na mysli

Juz jakis czas temu skonczyl mi sie okres buntu i posiadania jedynej slusznej prawdy o zyciu. Uznaje zdanie kazdego o tym filmie. Swoje tez wyrazam.

A co do LOTR'ow to jedyne co mozna stwierdzic, to to ze akurat w ich przypadku mamy jakis jasny punkt odniesienia - ksiazki Tolkiena. Co do AvP2 punktem odniesienia jest tylko indywidualne wyobrazenie kazdego z nas o tym jak ten film powinien wygladac. Stad wiekszosc jest zawiedziona, bo spodziewala sie czegos inengo.

Akurat to nie bylo az tak zle, w komiksach pojawial sie moment gdy predator zawiazywal tymczasowy sojusz z czlowiekiem. Raczej powiedzialbym ze mozna by to po prostu lepiej przedstawic niz zrobili to w filmie.

A jesli AvP 2 jest gorszy od jedynki to nie mam juz wiecej pytan

To czekamy na Aliens vs Predator vs Terminator

z tego co pamietam z komiksow avp to predatorzy przyjeli do siebie kiedys ludzka kobiete ktora chodzila z nimi na lowy. kwestia zdobycia u nich szacunku.

avp2 filmu nie ogladalem bo nie mam zamiaru psuc sobie wizerunku predatora ktory mam w glowie po komiksach i oryginalnych filmach. jedynka smierdziala wystarczajaco zebym nie biegal do kina na dwojke ;/

Czemu nie, ostatnio poluje na ten komiks na allegro ^^ No, ale to jednorazowy wybryk, a chyba motywow wspolpracy predzia z czlowiekiem bylo wiecej choc moge sie mylic.

AvPvT wyszły 4 książeczki, a predzia kumającego się z laską koło 12. Seria Deadliest of the Spiecies AFAIR.

Moze troche zbocze z tej amerykanskiej kaszki manny, ktora chyba tylko dla srednio rozwinietego goryla moglaby stanowic rozrywke.
Jestem po seansie filmu" U Pana Boga w ogrodku".
Dawno tak przyjemnie nie spedzilem czasu przy polskim filmie.
Swoiski, sympatyczny, zabawny.Cholera, az zle sie czuje, ze na avp wydalem kase na kino, a taki film mam z sieci.
Zrewanzuje sie moze na Wilkowyjach

i Rambo jeszcze.

Moze troche zbocze z tej amerykanskiej kaszki manny, ktora chyba tylko dla srednio rozwinietego goryla moglaby stanowic rozrywke.

Jak sie chodzi na takie arcydziela i klasyki jak AvP tylko, to pewnie i tak... Cos slabe te filmy ogladasz.

Moge cie dotknąc panie alternatywny ?

Ogladam sporo filmow, ale przed wejsciem na seasn avp2 mogli mnie uswiadomic o tym, ze polowa filmu bedzie dziala sie w kanalach prowincjonalnego miasteczka, a swiat uratuje facet od pizzy.Nie ma to jak oszczedzac na scenografii i aktorach.

Tak jezeli jestes szczepionym gorylkiem

OMG a na tak super alternatywny i niszowy film jak Ranczo tez pojdziesz?

Ranczo > AvP2 .... wprawdzie Rancza nie widzialem, ale duzo moglbym na to postawic