Osoby które zaczynają przygodę z MMORPG powinny zaznajomic sie z WoWem jak i z FF poprzez wersje trial (nieorientuje sie czy coś takiego dostępne jest dla fajnala teraz, jeśli nie to trudno - trza będzie tych parę groszy wyłożyć).
Obecnie gram w WoWa (spotkałem tam nawet canciaka
, chociaż może sie tylko pod niego podszywał
nvm) nie dlatego że wszystko jest "podane na tacy" jak było tu nieraz mówione ale dlatego że WoW też ma "klimat" (inny niż fajnal ale zawsze
) i szanuje mój czas. Wchodze do gry i robie dokładnie to co chce przez 2-3 godzinki dziennie. W finalu (podczas expienia do magicznego 75lv) większość tych 2-3 godzin spędzisz na szukaniu pt a czasem nieznajdziesz wogole
. Ktoś może znowu wyskoczyć z hasłem typu: "bo final nie jest dla dzieci i wszystko jest bardziej hardcore..." ja rozumiem zrobić trudniejszego bossa do pokonania, trudniejszy assault, czy bardziej przegięte questy ale stworzyć system w którym sensownie da sie expic tylko w 6 osób gdzie niektórych klas wogole nikt nie kocha i niezaprasza do pt to chyba największy błąd square. Żeby wyexpic niektóre joby w finalu trzeba mieć naprawdę dużo czasu i cierpliwości, na to powinni nowi gracze wziąśc poprawkę decydując sie na ta grę.
Endgame w finalu owszem napewno bardziej rozbudowany niż w WoWie. Jednak niejest taki super jak niektórzy twierdza.
Niewiem jak to teraz u was wygląda ale mnie zraziło strasznie polowanie na fafka i inne hnmy.
Dynamisy zaplanowane w każdym szczególe najczęściej przez Rha były napewno efektywne (ta wiem zdażały sie też wipy) ale na dłuższa metę nudne.
Najfajniejsze były chyba assaulty i salvage gdzie musieliśmy kombinować metodą prób i błędów bo niewszystko było opisane na stronkach.
Oczywiście niepoznałem wszystkiego w endgame, niebyłem na libusach czy w sea, wiem też że jakieś nowe rzeczy zostały dodane w najnowszym dodatku, ale to co z pixies robiłem przez ostatni miesiąc grania potrafiło mnie skutecznie znudzić i odepchnąć od fajnala na dobre.
Brak PVP w finalu też może zniechęcać (jest coprawda mała namiastka pvp w postaci balist czy branerow ale sami wiecie jak to wygląda), ffxi był moim pierwszym mmo rpgiem i nie wiedziałem jaki fun sprawia walka z innymi graczami.
Oczywiście zdaje sobie sprawę że większość z was to wszystko co wymieniłem widzi zupełnie inaczej, macie ogromny fun z gry itd. jednak tak jak napisałem jeśli jakiś nowy gracz niewie co wybrać niech najpierw sprawdzi obie gry. Wymieniłem tu przedewszystkim wady fajnala chociaż wow pozbawiony ich napewno niejest, ale o tym było już w innych postach.