Heh w życiu każdego chrześcijanina następuje czas bierzmowania. Stępuje w nasza serca duch święty by napełnić nas łaską uświęcającą. Ale jest małe "ale"... Po pierwsze te wszystkie indeksiki i straszenie nie zdania są pojebane. Wiecie że jak ktoś nie ma bierzmowania to przed ślubem nauki trwają ok. 3 dni? Nie mówię już że 90% ludzi idących na bierzmowanie to masa kretynów i pokemonów. Jak zobaczyłem moją grupę to hołota sama. A lekcje religii. Nie każdy jest katolikiem, więc nie powinny być obowiązkowe. Mało jest szkół z etyką. A upolityczniane w szkołach to już przemilczę. A te oceny z nich to idiotyzm. Wcześniej chodziło się bo się chciało, a teraz bo trzeba...Rodzi się pokolenie "kat0likuuf z pod bloku". W Polsce 95% deklaruje się w chrześcijaństwo, a Skandynawii prawie nikt. Ale tam jest bezpiecznie, a w naszym zapchanym kraju za uja bym dziecka samego nigdzie nie puścił. No cóż wystarczy zobaczyć na radio maryja też. Antysemici jak nic. Ale może ktoś się w końcu skapnie że Jezus był żydem?

twoja stara jest żydem

Ja nie mam bierzmowania. Jesli kiedys bede bral slub, to dostane instant bierzmowanie, bez potrzeby chodzenia na jakies bezsensowne spotkania, ktore wedlug mnie sa strata czasu. Do kosciola rowniez nie uczeszczam zbyt czesto, bo tylko w swieta.

Ogolem, wychodze z zalozenia, ze zeby byc dobrym chrzescijaninem, nie trzeba chodzic do kosciola, modlic sie codziennie... Smiesza mnie ludzie, ktorzy w kazda niedziele ida do kosciola, uwazaja sie za dobrych chrzescijan, lecz w ciagu tygodnia "grzesza jak pojebani". Wiara na tym nie polega.

kek

Ludzie ktorzy biegaja z niedzieli na niedziele do kosciola, to osoby ktore wdlg mnie potrzebuja jakiegos boskiego oparcia w swoich problemach itd. badz co gorsza, chodza bo musza (bo tesciowa chodzi, bo tak ktos zostal wychowany).

Ja akurat bierzmowanie mialem bo rodzice chcieli i nie mam nikomu za zle ze je mam. Ba, nawet sie ciesze bo mniej problemow bede mial w przyszlosci. Do kosciola nie chodze bo mi to totalnie nie potrzebne, wole pogadac z psem niz z ksiedzem ktory ma 4 samochody i nie wie co z kasa robic.

not

bierzmowanie jest nieobowiazkowe
slub koscielny tez

obojetnie co myślicie o kosciele to slub kościelny = fajna sprawa, bierzmowanie robiłem 2 miesiące temu zajeło nam 2 tygodnie

do kościoła nic nie mam, ale nie chodze

wypierdalajcie cwele

<3

Radze szybciej edytowac posty.

Sobtainer, on kazal wypierdalac rowniez tobie. Dlaczego wiec lizesz mu rowa?

Stwierdziłem, że nie ma sensu komentować Twoich wypowiedzi.

można wziąć ślub bez bierzmowania i nie będąc katolikiem. Trzeba podpisać tylko taki świstek, że nie będzie się blokowało dostępu dzieciakom do kościoła No i trochę inną frazę ksiądz każe powtarzać.

Pójdziesz do piekua.

ojej, elomundry gimnazjalista. i tak jestes pokekrześcijaninem

Dlatego że pieprze pojechane standardy? Jak bym mógł to bym zrezygnował z tego...Ale w rodzinie byłbym totalnie wyklęty...

Ale z Ciebie fajny rebel.

Stary ale weź to olej, robisz bierzmowanie jak normalny człowiek, później przynajmniej przed teściową głowy w piasek nie będziesz chował, trust me ;p

Daedrael - paranormalny czlowiek bez bierzmowania, mkay.