Nie wiem, po co komuś jakieś 'nagrody' żeby czerpać radość z PvP. Mi to dostarcza emocji niezależnie od tego, czy dostanę jakieś punkty, itemy czy coś innego.
Nie grałem w żadnego MMORPGa z 'hardcore PvP' (no, w AO lootnąłem z fixera 40k amunicji, jakaś pozostałość starego systemu, bo zdaje się można było dawno temu trochę lootować), więc możecie mnie oficjalnie zjechać (:P), ale chyba macie rację i full loot dawałby grze smaczku i dodatkowej dawki emocji, niestety nie ma takiego MMORPG-a na rynku, który by mnie interesował.
Tylko dziwię się czytając wypowiedzi typu: "po co mam kogoś bić jeśli nic z tego nie mam?" . Ja tam się świetnie bawiłem w AO, WoWa i w AoC chyba też będę, napieprzając graczy 'nie mając nic z tego' .

Aha, tak btw. Mówicie, że aby wprowadzić system a'la UO, nie można robić itemizacji typowo WoWowskiej. Albo zrobić dobre itemki raczej z craftingu niż rajdów. Jak to w końcu wygląda w AoC? Co prawda jak na EA trochę za wcześnie o tym mówić, bo ludzie dopiero zaczynają craftować, ale jak to wyglądało w becie? Mam nadzieję, że nie trzeba będzie rajdować jak w WoWie...

Edit: odnośnie serwera PvP. Wszystko OK, tylko czasem trafia szlag, jak cię campią. W AO takie akcje mogły być uznane za griefing i wtedy szły za to bany. Mam nadzieję, że tu będzie podobnie.

Na to zawsze dostaniesz tylko jedną odpowiedź od " hardcore pvp players" idź na PvE server...i tyle...

tacy z nich hardcore players że sie boją expa stracić albo ekwipunek

nie wszyscy ale dużo takich

Po paru dniach grania w EA zauważyłem jedną dość istotną rzecz. Praktycznie w 99,99% jedyną klasą jaka mnie atakowała to byli assassini (zabicie+campienie rez spotu) i raz ...zaznaczam jedyny raz zaatakował mnie necromancer. Takie pytanie z czystej ciekawości bo akurat mnie to nie ziębi i nie grzeje czy gracze, którzy wybierają assassinów mają jakieś problemy? Bo jakby nie patrzeć jest dostępnych 12 klas, na Fury gra dużo ludzi ale jedynie assassini przejawiają dziwne zachowania zwłaszcza jak taki 26 lv siedzi na white sand island i zabija graczy 8-15 Hmmm... to jak to jest bo naprawdę jestem bardzo ciekawy.

Sam tak robie, nie po to przebijam sie przez moby 10 min, tylko po to aby przylazl ktos za mna na gotowe
Pozatym lepiej jest prewencyjnie go zabic niz atakowac bosa z kims na plecach.

Jak wam nic nie daje pvp to nie grajcie - proste. Mnie daje radosc i nie potrzebuje do tego zadnych debilnych punktow, gearu za punkty itd. itp.

Podajcie jakis pomysl, a nie tylko marudzicie
1. Strata expa ? a jaka to nagroda dla tego, co nas zabil ? Watpie, aby to mialo zachecic do grania ludzi, ktorym brak rewardow nie odpowiada.
2. Strata jakiegos itemu ? Dopiero wtedy bylaby frustracja jakby jeden z drugim caly gear stracil bo go ktos na respawnie przykampil

Do uprawiania pvp powinien zachecac sam system walki, a nie smieszne punkciki. No i w moim przypadku zacheca bo sie po prostu fajnie walczy.

to idz na server pve.
ja czerpie radosc z walki, czerpalbym wieksza gdyby ktos zabil mnie, 'ograbil', ja bym wyczekal moment az bedzie wracal z banku i zrobil mu to samo.
poza tym nie jest problemem zrobienie lootowania, nie musi byc full loot.
wystarczy, ze bedziemy mieli opcje blokady np 5 czesci naszego gearu, ktorych nie bedzie mozna zlootowac. i giciorek jak dla mnie.

Dla mnie najprostszy sposób i jednocześnie najłatwiejszy motywowania do PvP to XP za graczy i to z 2x taki jak za moba

A jak ktoś ma max level?

To wtedy przechodzimy na siege obrona/atak keepu to imo największa motywacja do PvP dla mnie...

taa ustawiane w kalendarzyku. chociaz to akurat dobre bo jest tydzien na wylosowanie sposrod 200 czlonkow gildii tych 48 ktorzy beda brali udzial, + 10 na lawce rezerwowych. SUPER.

wole to niz Siege o 3 rano zainicjowany przez bande noliferow, dzieci, wiecznych studentow itd. itp.

Prosta sprawa - jest nas dwóch do mobka/resa to po prostu trzeba się tej drugiej osoby pozbyć. Mam jużserdecznie dość jebanych wyścigów "kto pierwszy claimnie"... W sumie to czasem zabijam graczy przypadkowo jak walczą w mobami (HoX ma dość silne AOE)

Imo wystarczyłoby lootowanie golda i itemów które są tradeable. Z questów i pewnie też z raidów itemy są zbindowane, więc tak czy tak nic na po nich, a przynajmniej whinów nie będzie, że ktoś raidował 2 miesiące a potem mu zajebali item....

Tak i wtedy kumple beda sobie nabijac punkty zabijajac sie nawzajem. Bez straty itemow/golda/xp to nie ma sensu.

Nie jeśli już 3 kill tego samego gracza w przeciągu 30 min bedzie dawał 0 XP wszystko da się zbalansowac...

az bedzie wracal z banku i zrobil mu to samo.

widze tu sprzecznosc, jak bedzie wracal z banku bedzie wracal pusty, wiec?

Dae: xp za siebie trochę nie bardzo stało by 2 i expiło na sobie lvl zabijajac się na wzajem ;/

aenima bo to ty jestes.
jak ja wracam z banku to z kasa z reguly ;-p
i taki ziomek tez nie raz bedzie musial isc do banku zeby np na ah kupic regeny czy cos tam.
juz zaswitalo chlopcu w glowie?

Btw Mendol jaki masz nick ingame? i w jakiej gildi grasz ?

w gildii zadnej.
ingame nicki mam 2 standardowe, ktorych zawsze uzywam