Przeciez napisalem?

no napisales, ze pisza.
pokaz dowod to uwierze. bo jak na razie to wiekszosc jest na x360 i na pc.

http://www.gry-online.pl/s016.asp?id=8931
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=9020
http://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=7920
http://www.gry-online.pl/s016.asp?ID=9432

Prosze

V, wider sig plx.

gta4 nie bedzie na pc?

condemned2 - "10.02 | 16:38 SebeqPLEQ wyjdzie na PC po premierze na konsole. Potwierdzone na oficjalnym forum gry......"

battlefield - nie jest za fajny i tez pewnie wyjdzie na pc.

dmc4 ok.

prosze.

MGS4 nie wyjdzie na PC

Choć nowy MG być może...

Nie chodzilo mi co wyjdzie na pc a co nie, chodzilo mi o same komentarze

Strata exclu FFXIII to niezły szoker i potężny gong w pysk Sony, nie mówcie że jest inaczej bo to od jakiegoś czasu (1997-do wczoraj) była flagowa marka Plejstejszyn, tak samo jak Metal Gear Solid czy Tekken i "parę" innych też juz straconych (RE,SH,GTA,DMC,AC,jeszcze z tryliard innych) . Serio, jako PS3 owner i totalny zealot ciężko mi teraz polecić ten system komukolwiek, skoro druga konsola ma to samo :<

Ale poczekam z mieszaniem z błotem Sony do dzisiejszej konferencji, potem pogadamy bo muszą przywalić jakimś wtfpwnem bo na razie epicko failują. Nawet pomyślałem przez chwilę o sellowaniu PS3 więc jest zajebiście dramatycznie atm.

Nie będę ściemniał - czekam na FF7 Remake announcement, ewentualnie totalnie miażdzący ludzkosć trailer God of War 3, bo ciężko będzie przebić wczorajszą bombę atomową

mgs4 podobno masakruje wiec nie wiem czym sie martwisz.
jesli chodzi o ff to calkowita racja. ale mysle, ze sony dopiero pokaze na co ich stac.
pozyjemy zobaczymy.
ja nadal uwazam, ze jesli sony pociagnie jeszcze rok to pokaze moc ps3.

Nie wiem jak was nie mecza te tasiemcowe dyskusje o wyzszosci jednej konsoli nad druga a PCeta nad obiema na raz.
Konsoli sie nie kupuje dla tego ze jest lepsza od PC, sa na niej ladniejsze gry albo "w przyszlosci sony/ms (niepotrzebne skreslic) pokaze na co ich stac".
Konsole kupujesz z 2 powodow: masz duzo kasy i jestes leniwy.
To rynek w pewien sposob elitarny (w sensie zasobnosci portfela) - grono ludzi ktorzy sa gotowi placic za to zeby:
- miec gre wczesniej niz inni
- grac bez potrzeby instalacji, konfiguracji i zastanawiania sie "jak ona bedzie chodzic na moim kompie"
- nie pieprzyc sie w szukanie/czekanie na patche
- bez wysilku grac online

Jesli nie masz kasy (ewentualnie masz kase ale tez regularnie dokarmiasz weza w kieszeni) albo nie jestes leniwy to po prostu OLEJ KONSOLE.
Inaczej zasilisz szeregi ludzi marudzacych na roznych forach ze zabanowano ich za przerobke skrzynki pod piraty, trzeba zaplacic 100 zl za xlive gold albo ze gry na nextgeny kosztuja wiecej niz wydane pol roku pozniej wersje PCetowe.
Najsmieszniejsze jest to, ze Ci goscie kompletnie nie widza w tym nic "niestosownego". Ale jakby wyskoczyl ktos tutaj z podobnymi problemami, tyle ze w innej dzialce, (post w stylu: "kupilem sobie porshe i serwisuje go u lokalnego kowala, benazyne do niego kupuje od ruskich a jak sie cos spierdoli to wstawiam czesci od malucha BO TAK JEST NAJTANIEJ") to by go wszyscy gremialnie obsmiali.

Z drugiej strony porównywanie konsoli do porshe a składaka PC do malucha to.. n/c.

Karol sorry ale troche pieprzysz glupoty.
Konsole kupuje z jednego powodu. Dla gier, ktore wyszly/wychodza/maja wyjsc na ta konsole.
Kasa nie ma z tym nic wspolnego, a tym bardziej lenistwo.
x360 kupilem dla lost oddysey i mass effecta.
me jak wiadomo jest na pc.
i sorry mate ale ten rynek z elitarnoscia nie ma nic wspolnego.
bo wiekszosc posiadaczy konsol to dzieciaki, ktore dostaly ja pod choinke.
a moze 20% to ludzie dorosli + ludzie, ktorzy probuja cos zdzialac.

a jesli mam konsole, mam pc to chyba mam prawo wyrazic swoje zdanie na temat polityki microsoftu?
i na temat ich konferencji, na ktorej wciskaja ludziom taki kit, ze glowa mala.
jak znajdziesz jakies sensowne argumenty to daj znac.

Konsole kupuje sie dla gier... wszystkich 2 niedostepnych na PC?
Zartuje oczywiscie ale ilosc tytulow wydawanych TYLKO na konsole nie poraza. A nie sa przeciez to mmorpgi do grania "na lata" tylko tytuly w ktore w najlepszym razie pograsz ze 2-4 tygodnie (jak Ci sie WYJATKOWO jakis tytul podoba - bo mase gier konczysz w 2-3 dni).

A co do tego, ze "wiekszosc posiadaczy konsol to dzieciaki" - zgadzam sie.
Moj syn (10 lat) wczoraj przyszedl do mnie i poprosil o "Lego Indiana Jones". Gierka dostepna jest i na zxbox'a i na PC ale kupie mu to na xbox'a (mimo ze jest 50% drozsza) bo to oznacza ze nie bede musial mu tego instalowac, konfigurowac i co chwila latac do niego bo np. "pad mu przestal dzialac".

Jak dla mnie posiadacze konsoli to w 70% gracze dorosli a nie lebki lub dzieci, ale to moje zdanie.

Karol66 sa gry w ktore mozesz grac na konsoli nalogowo oraz bardzo dlugo poprzez usluge xbox live, co prawda przeszedlem cale GTA juz dawno a ciagle gram przez neta i sprawia mi to przyjemnosc, bo prawie zawsze sa sytuacje z ktorych idzie sie posmiac.

BTW:E3 2008: Final Fantasy XIII przestało być grą wyłącznie dla PlayStation 3

Karol tak, ja kupuje konsole dla jednej gry. czasami dwoch.
tak po prostu mam
ps3 tez kupie dla mgs4 i starczy.

Ja nie przecze ze sa ludzie ktorzy kupuja konsole z tego wzgledu ze chca pograc w cos, co na PC jest niedostepne i nigdy na niego nie wyjdzie ale to zdecydowana mniejszosc.
Nikt nie robil w tym kierunku badan ale to kwestia zwyklego rachunku prawdopodobienstwa. Jesli rocznie wychodzi XXXX nowych tytulow z czego tylko mały procent (ile tego jest? 1%?) stanowią gry wydawane tylko na konsole, to logika wskazuje, ze to nie moze byc podstawowym powodem jakim sie kierują klienci sony/MS.

A co do przeroju wiekowego użytkowników konsol to może u nas tak jest, że faktycznie sporo jest starszych osób ale to tylko kwestia tego, że po prostu spoleczenstwo mamy biedniejsze niz "na zachodzie" (rozumianym umownie - bo to okreslenie obejmuje usa, japonie etc) wiec mniej ludzi stac na to, zeby dziecku kupic konsole.
Od strony user interface nikt mnie nie przekona ze PC jest bardziej przyjazne dla 7-10 latka niz konsola, wiec tez logiczne jest, ze gdy odrzucimy argumenty finansowe, to wiecej 7-10 latkow bedzie korzystalo z konsol niz z PC.



Widac nie jestes reprezentatywny dla calej grupy uzytkownikow konsol
Natomiast jesli chodzi o Twoje narzekania odnosnie polityki prowadzonej przez MS to masz do tego pelnego prawo.
Tak samo jak MS ma prawo miec to gleboko w dupie
IMO oni nie stawiaja sobie takich celow jak greenpeace tylko chca zarabiac kase wiec wali ich co mysla ludzie, ktorzy kupuja konsole i przerabiaja ja na piraty bo to nie jest ich target.
Ich interesuja tacy klienci jak ja - ktorzy bez szemrania zaplaca 100zl rocznie za granie online i 30-50% drozej za kazda gre ktora kupia tylko po to "zeby miec wygode i spokoj".

no tu masz racje, ze interesuje ich taki klient jak ty.
tylko nieszczegolnie o to mi chodzilo, a bardziej o caloksztalt i wypowiedzenie sie na temat tej wspanialej konferencji.
kiedys bylem troche wiekszym fanem konsol, ale moze wynikalo to z tego, ze faktycznie bylo o wiele wiecej gier, ktore nie byly dostepne na pc.
a teraz troche boli jak slyszysz, ze wlasciciele blaszakow dostaja w me ladniejsza grafike, dodatkowa planete.
ale nie ma co narzekac trzeba isc dalej .
swojemy dziecku tez kupie wii zeby polaczyc przyjemne z pozytecznym

ale w tym przypadku góruje ps 3 bo np. killzone, socom, hevently sword, ratchet, uncharted (będzie część druga ), motorstorm (też będzie kolejna część ),mgs 4, gt ,gow 3, yakuza 3 i pewnie inne tytuły nadal pozostają tylko tytułami na playstation a taki np. gears of war 2 czy fable 2 to na 99 % powstanie na pc więc wole dołożyć do pc i grać z ładniejszą grafiką i grać w ciszy niż kupować xboxa na którego znowu będę się wkurzał że jest głośny jak suszarka. I odebranie tylko ff XIII nic nie oznacza, jak powstaną te tytuły które wypisałem powyżej wtedy też nie będę marudził bo zawsze pozostanie mi odtwarzacz blue-ray

Uspokoj sie dzidziu, bo Ci zylka peknie.

Jak nie wiesz do czego Ci konsola to sie jej pozbadz. A nie fapujesz jak sie ma jakis nowy tytul pojawic, a pierdzielisz "jaki to wielki zawod".

Konsola jest od tego, ze wkladasz plytke, rozwalasz sie przed TV i grasz - i nie - nie uda Ci sie to samo przy 95% gier na PCta. Rowniez od tego co juz powiedzial Ci Karol - czyli jak wkladasz plytke to grasz. Nie konfigurujesz, nie szukasz dobrej rozdzielczosci, nie pieprzysz sie z tym wszystkim tylko grasz. Bez obaw ze cos moze nie dzialac

Z mojego doswiadczenia wychodzi, ze wiekszy fun bedzie mial z xbox'a.

Na WII jest doslownie KILKA gier, w ktorych rewelacyjne sterowanie kompensuje kiepska grafike - wszystkie inne generuja syndrom "mortal combat" (paw na podlodze po 5 minutach spedzonych z wersja tej gry na WII). A nawet te najlepsze tytuly (Wii Sports, Table tennis, Top Spin 3) to zabawa solo na 1-2 dni.
Jeśli Twoj dzieciak jest w podobnym wieku co moj (albo mlodszy) to lepiej kup drugiego xbox'a (ewentualnie oddaj mu swojego jesli juz sie na nim nie bawisz). Pogra na nim duzo dluzej i do tego w bardziej "rozwijajace" tytuly (ostatnio hitem jest Civilization: Revolution ale Jasiek tlukl tez duzo w Wormsy online, Battlefield: Bad Company, Kameo etc - generalnie w tytuly które nie tylko zaprzegają do roboty nadgarstek ale i szare komorki )