Kabraxis napisał(a):
Pamietam te gre jak zaczynala, jak bylo world PvP, jak nie bylo az takiego grindu i farmy. Jak nie bylo 50 frakcji kazda ze swoja repa (Furbolgi FTW - LOL). Jak nie bylo 40 instantow rozniacych sie od siebie tylko nazwa i lootem. Jak nie bylo swiecacych sie jak choinki wyepixowanych postaci z TBC, jak byl KLIMAT fantasy. Jak nie bylo CounterStrika w wersji fantasy czyli aren, na ktore jak nie przefarmujesz (czytaj leechujemy AV) ostro honoru na itemki to cie nikt nie wezmie do teamu.
Z pewnoscia Molten Core nie rozni sie od Karazhanu, a ten z kolei od Mt. Hyjal. No i nawet bossowie maja dokladnie ta sama mechanike i grafiki.
To jest wlasnie przejaw fanboyismu, heretyckiego z reszta, bo szybko po konwersji na druga strone pluje sie jadem dalej niz sie widzi, ot tak zeby sie wybic.
WoW jest, byl, i pewnie bedzie gra PvE. Co jak co ale instancjom i raid dungeonom nie mozna nic zarzucic. Srodowiska maja duzo detali, ciekawe historie i interesujace walki, ktore miejscami rzeczywiscie moga byc za ciezkie dla casual crowd, no ale wyzwanie gdzies musi byc.
Zgodze sie ze areny sa beznadziejne, bo polegaja glownie na klikaniu guziczkow w odpowiednim czasie a nie na taktycznej walce i uzyciu terenu (filar, lol). WAR tutaj niewatpliwie wygrywa pod katem world pvp.
Reputacje w wowie sa jak Influence w WAR, tylko bardziej hardkorowe. Nie musisz ich robic, a jak juz ci sie nudzi to dostaniesz jakis itemek. Kwestia twojej wlasnej decyzji.
A co WOTLK zmienia? Glownie nic, bo rzeczy ktore nie sa zepsute sie nie naprawia. Zmieniaja balans klas, grafika idzie w strone grim necro norwegian frost metal. Dodaja jedna pvp zone gdzie walczy sie o keepa, tryliard nowych itemkow i dungeonow.
Nie spodziewalbym sie ze w wowie kiedykolwiek pojawi sie world pvp z battlefield objectives. Ale plucie takimi tonami jadu tylko dlatego ze w war dostaje sie XP za kille, to lekka przesada
Tak, pvp w WAR jest fajne i dobrze sie bawie, ale nie bede dyskretytowal dobrego produktu jakim jest WoW, tylko dlatego ze u konkurencji jedna rzecz jest naprawde dobrze zrobiona.