Sob prawda jest taka, ze pewnie gdybys mial grac w daoc'a to bys wymiekl po tygodniu
i faktycznie dla czesci osob wow byl tym 'pierwszym' i zarazem ostatnim ;-p
sam nie gralem w 10000 mmo, ale parenascie sie przytrafilo i dla mnie war pod kazdym wzgledem jest lepszy od wowa.
i jak mi ktos pisze, ze nie 'instant' odpowiedzi na klawiaturze, bo przyzwyczail sie do grania rogalem w wowie, to ok... problem w tym, ze w wowie tym rogalem mogles zabic dokladnie kazdego przeciwnika (oczywiscie o ile miales lepsze epixy od niego).
i umowmy sie. nie chodzi o lekkosc tylko o to, ze w wowie miales 90% szans na zabicie przeciwnika wychodzac ze stealtha.
w warze masz jakies 50 jesli nikt cie nie zauwazy.
war nie jest gra 1vs1. kazda klasa ma sluzyc do czegos innego.
i tak sie dzieje.
prawda jest rowniez, ze niektore klasy zaczynaja wygladac zajebiscie po zdobyciu okreslnych skilli (czyli np na levelu 20).
moze i mi sie wydaje, ale odnosze wrazenie, ze osoby, ktore maja na swoim koncie duzo 'testow' z roznymi mmo podchodza do combatu w war'ze zupelnie inaczej niz ci, ktorzy grali tylko w wowa.
moze jestesmy bardziej 'elastyczni'? ;-p
powracajac do marudzenia. masakrycznie wkurwia mnie ten lag w scenario i zjebane collision detection. na uj to w ogole jest skoro nie dziala????
probowalem blokowac kolesia z nasza flaga przez 3-4sec, po czym pojawil sie 100f za moimi plecami. i good luck ze zlapaniem takiego.
mam nadzieje, ze poprawia rowniez te morale i ability not ready, bo w przypadku mojego sw to bardzo czesto kwestia zyc albo respawn.