powiedzcie że kolejny alt kogoś kto chce przekonać jaki to warhammer jest słaby,
ale pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne, nowy świat, postaci, fajne scenario - powtarzam na początku. potem zaczęło się dostrzegać wady, scernario czasami odpala się raz na godzinę czasami rzadziej, a czasami wcale, nie zależnie od tier i rodzaju scenario... i tak odpala się jedno zazwyczaj ( rozumiem że częstość zależy od servera ), poza tym na scenario grają bezmózgi które nie maja pojęcia o co chodzi....
no i wreszcie zastanawiam się jaki jest sens gry i po co grać?
wszyscy mówią że na t4 to się zacznie... ale co się zacznie... jak na oko widać że dużo ludzi robi sobie różne postaci pogra do t2 i zmiana na nową i tak w kółko.
piszecie że jakieś keepy czy obrony czy coś...jakoś nie zaobserwowałem specjalnej aktywności a mam postaci na 4 serverach wszystkie t2 i wyżej
PQ to raczej badziewie...możne influence samemu zrobić a loot z PQ- tragedia, inna sprawa że pomysł sam w sobie interesujący chociaż i tak żeby znaleźć party to jak LFG...
a no i na scenario ludzie piszą że można wejść od 1 lvl, pytanie TYLKO PO CO???
żeby z jednym atakiem bądź healem walczyć z 10 lvl wyższym przeciwnikiem? a potem te różnice są jeszcze większe
o niezbalansowaniu klas nie będę pisał gdyż z założenia jest to gra zespołowa ale- DLA OSÓB MYŚLĄCYCH a nie dla...
którzy latają bez sensu
po za tym brak heala, brak tanka, brak mózgu...
poczekamy zobaczymy co będzie, ja nie grałem w wow od początku nie wiem jak to było
kurde ale napisałem post,
sorry że taki długi a nic nie wnosi