Mi sie wydaje, ze jednak poprawa wydajnosci i relacji klient-serwer wymaga wiekszego nakladu pracy. Ktos nad tym pracuje, bo nie wierze, ze Mythic olal ta kwestie. W miedzyczasie poprawiaja bugi, ktore sa irytujace, zauwazalne a nie wymagaja jakis olbrzymich ilosci pracy. Poki co nie ma powodow do narzekania, gra jest niecaly miesiac na rynku. Jezeli w polowie listopada, na poczatku grudnia dalej nie bedzie slychac o poprawie major problemow to bedzie powod do zmartwien.

Ja generalnie jestem zadowolony z czestotliwosci i jakosci paczy i hotfixow, zwlaszcza ze pamietam jak bylo na poczatku wowa, jak bylo posrodku wowa (xidentyfikowane, nawet spore bugi zostawaly do ukazania sie najblizszego wiekszego pacza), jak bylo i jest w wielu innych grach. Dla mnie WAR to miejsce postoju na dluzszy czas.

Idą w dobrym kierunku chłopaki widać że słuchają community za to nie słuchają whinerów.

Dopoki mi nie poprawia Mastery PAths sorca i paru spelli bede uwazal ze ida w zlym kierunku .

ja wowboi dam wam linka żeby każdy sobie przypomniał jak wygląda "pacz"

viewtopic.php?t=31464&highlight=

chodzi mi głównie o budowe i podział - porządek. to co dostaje w WAR to takie pogadanki. "dzień dobry bedziemy teraz naprawiac różne rzeczy.."

U nas dziala na 90% ludzi, ale zdarzaja sie osoby, ktorych ani promote nie mozna, ani sztandaru przypisac ani kicknac nie mozna ( to chyba randomowo jakos).

dobrze że z konsoli działa 100%

Tylko ze ten wowowy patch w 5/6 to revamp skili i talentow... Gdyby ten revamp skrocic do 1 linijki "namieszalismy w skilach tak ze musicie sie nauczyc swoich klas od nowa" to by sie wszystko na kartce A4 zmiescilo no i ile miesiecy temu byl poprzedni duzy patch bliza?:)

jakiś inny zapis tego info od Inkuba:

Desh, ale taka struktura i dokladnosc patch notes w WoW wytworzyla sie po roku mniej wiecej. Na poczatku w ogole nie informowali co zrobili, pisali tylko ze bedzie hotfix ogolny. Dopiero pozniej zaczeli wszystko rozdzielac na detale.

w sumie racja. nie chciałem żeby brzmiało jak krytyka - działają a to najważniejsze.
szczerze licze że WOTLK nie zabije populacji WAR

Dla przykladu patchnotes ze znienawidzonego FFXI:

http://www.playonline.com/pcd/verup/ff1 ... etail.html

IMO WAR tez sie dorobi niedlugo porzadnych patchnotesow.

Mrynar dlaczego znienawidzonego?:) niektorzy po prostu nie mają azjatyckiego zacięcia:) przez chwile grałem w FF (nawet 2 razy podchodziłem) ale ilość czasu potrzebna żeby cokolwiek zrobić w tej grze jest po prostu dla mnie niewyobrażalna - dla mnie szkoda życia:)

troszke napewno odejdzie , bo niektorzy traktuja WAR'a jako poczekalnie (nie ja) napewno pojda ci co raidy to ich powolanie i ci wowoholicy co wow jest dla nich jak tlen choc olewaja pve (znam takich ;p

no szkoda że niektórzy traktują war jak poczekalnie czego nawet dowodem jest nazwa gildii na serwerze DM "Waiting for WOTLK" - ja mam nadzieje że coraz więcej ludzi przyjdzie do war a nie będą od niego odchodzić

Ja np. gram glownie PvP w WoW. Mam gildie do tego, arenki, BG's, rajdy na stolice od czasu do czasu. PvE tez troche gram, ale czysto casualowo, jakis heroic, teraz na 10m sie nastawiam w WotlK, bo content sie zapowiada bardzo fajnie, bedzie mozna Nax znow odwiedzic (nigdy tam nie bylem) itp.

Tak wiec nieprawda jest co pojawia sie na tych forach czesto, ze WoW dla PvE, WAR dla PvP. Tak wszyscy krytykuja to PvP w WoWie, ale moze trzeba pisac precyzyjniej - krytykuje sie world PvP w WoWie, z ktorym jest rzeczywiscie biednie i zaluje, bo tez je lubie. Ale daj Boze aby ktoras gra MMO doprowadzilo PvP w swojej grze do takiego stopnia popularnosci i rywalizacji jak Areny, ktore staly sie e-sportem.

Mnie PvP daje fun w WoWie, bo jego mechanika i grywalnosc jest bardzo wysoka, a epiki sa 1) mila nagroda za to co robisz, dodatkiem 2) dodatkowa motywacja, bo dzieki nim jestes coraz lepszy. Wiec mnie to zupelnie nie przeszkadza, ze cos trzeba w kolko robic, bo z chwila gdy przestanie mnie to bawic po prostu koncze grac, nie jestem nalogowcem co nie moze zyc bez WoW-a. Dopoki daje to fun to gram.

Co mi po super contencie do PvP w WAR, jak walka jest monotonna i nudna.

Ale WoW to gra PvE i jak juz wiele razy bylo pisane zatraca mmo, staje sie multiplayerem, wystarczy dodac opcje przy zakladaniu postaci by miec natychmiast max lvl i masz taki guild wars.
Oczywiscie to nie sa minusy ale wielu szuka czegos wiecej i dlatego smiem twierdzic ze jakies 2-3 miesiace po wotlk bedzie sporo luda wbijac do WAR-a.

Mniejmy nadzieje ze nie. World PvP to World PvP.
Czekamy na Darkfalla

Ja kupie wotlk bo kocham lvlowac w WoW'ie To jest po prostu piekne, zreszta BC to udowodnilo. Tak wiec najprawdopodobniej bede grac w oba na raz, bo oba cos soba reprezentuja i fajnie sie w nich spedza czas.

Iniside jak zwykle, ma nadzieje, ze world pvp w who nie stanie sie tak popularne i grywalne jak areny w wowie.
Tak, to by bylo naprawde tragiczne.
tyle razy z rzedu nie udalo mu sie wyczaic o co chodzi przedmowcy, ze zaczyna to sie robic zabawne ;]