Cytuj:
Gankerskie gildie zabijaly wszystko wszedzie i zawsze co sie napatoczy (...)
To chyba dobrze? Ja moze dziwny jestem, ale po to wlasnie jestem na serwerach open PVP - osoby atakujace mnie zapewniaja mi to, po co zalozylem postac na takim serwerze (PVP). Wiadomo, ze nikt nie bedzie sie mizial, sciskal i wysylal kisaczkow na forach i na OOC - tego nie oczekuje (wrecz przeciwnie), ale odnosze wrazenie, ze wiekszosc osob grajacych dzisiaj na serwerach open PVP chyba nie bardzo wie po co tam w ogole gra. Ogolnie to taki OT rant troche byl, po czesci zwiazany z tym, co napisales ty i troche z tym, co ostatnio widze na open PVP serwerach (takze w AOC), gdzie wiekszosc zawiazuje ogromne alianse itp. zamiast korzystac z wolnosci, jaka oferuje im ten ruleset. Chyba dzisiaj bez drogowskazow, podzialu na frakcje, kolorowanych nickow juz zupelnie nie da rady.
hm w aoc calkiem ciekawie aktualnie wygladaja wojny pomiedzy gildiami i frakcjami, ktore gracze sami sobie tworza. aktywne sojusze, zdrady, przechodzenie z jednej strony na drugą ... i przede wszystkim brak narzucania konfliktow poprzez uklad frakcji biale vs czarne. Kazdy moze stworzyc gildie polityczna/wojskowa/handlowa i dzialac w niej tak jak uznaje za stosowne. To gracze tworza wojny i bitwy a nie narzucone z gory frakcje.