Ty jestes smieszjnieszy nie przejmuj sie

e tam znienawidzonego , tak naprawde to wszyscy wam zazdroscimy po cichu ze tyle kobiet tam gra

Gry podobno maja byc rozrywka :E.

czlowiek wraca z pracy a tu juz iniside zdarzyl narobic literowek z podniecenia.
Ahm, niestety, ja nie napisalem niczego w stylu "Ty jestes smieszny" - zebysmy mogli sie licytowac na "a Ty jeszcze smieszjnieszy"
..choc pewnie i tak nie wykumasz o co mi chodzi.

Jesli chodzi o te cala plynnosc/szybkosc walk - probowaliscie sie po sesji w who przeniesc na chwile do wowa? naprzyklad druidem pogonic maga gdzies po szczytach w outland? Podczas skoku ze zbocza, jeszcze w locie zamienic sie w flyform, przeszybowac ponad uciekajacym magiem, podleciec z boku, releasowac flyforma tylko po to by ulamek sekundy pozniej zamienic sie w kota - po bezpiecznym "upadku" uzyc prowla, dokladnie w momencie gdy scigany wylania sie zza skaly.Kolejny skok i shred wchodzi dokladnie w jego plecy.....potem teleporty, zlodowacenia, kolejny skok w przepasc by releasowac sie z walki i wcisnac flyform przed upadkiem...
Jakby to wygladalo w who? skok i nerwowe wciskanie ikonki z "ptakiem" - czy cd juz zszedl? czy zostanie z nas mokra plama? czy to juz koniec - choc jeszcze sie nie zaczelo?
Zakladajac, ze udalo sie dojsc do momentu w ktorym shredujemy kotem - perfekcyjnie wymierzony czasowo atak..trafia dokladnie w pustke, bo client zapomnial updejtnac pozycje maga.
Lekko juz wkurzeni rezygnujemy z taktyk i zaczynamy spamowac moonfire - ktore i tak sie nie aktywuja, po chwili orientujemy sie, ze to nie byl mag tylko jego "duch" - mag tak naprawde przebiegal tutaj 2 minuty temu, tylko ze serwer jak zwykle cos popierdzielil.

Pytanie do specow od enginow - ten ktory jest w who, nie byl pierwotnie pisany pod obsluge systemu client - serwer? wrzucono na to łate, ktora jak to łata, kiepsko pasuje, troche odlazi, na dodatek kolorem lekko sie rozni od oryginalnego materialu?

edit:
w sumie, zrobie wam te przyjemnosc i skoncze narzekanie na who ;]
Pomarudzilem na wszystko co mi w oko wpadlo, podsumowujac to co trollowalem - gra jest fajna i ma potencjal, ktory zrypano uzywajac tego a nie innego enginu/systemu. Czesc gry zrobiono z klockow lego a czesc z luppo (czy jak im tam) niby obie wersje fajne, tyle ze za cholery do siebie razem nie pasuja. Via - synchro - grafika - animacja - tekstury - wydajnosc. Wsio z innej bajki,

Milej gry!

Ciekawe co za mondrala wpadl na pomysl z 2sec global cd

Dolozylem sobie dzis pamieci i tak jak mam jej teraz dwa razy wiecej tak tez dwa razy lepiej mi sie gra:P

tu powinien byc 3s zeby server lepiej zbieral info , przy CD 1 sec to byla by masakra , czul bys sie jak na 1500 pingu ;] , podam maly przyklad. dalem knockbacka swordmasterowi , koles odlecial ja juz jestem "daleko" a slysze jak mnie bije z melee , cyferki z dmg leca a koles jest jakies 50 feet odemnie , takie przypadki sa nagminne , jak cos z tym nie zrobia to pvp stanie sie niegrywalne dla mnie , takie cos jest niedopuszczalne.

tak apropo to imo olek ma racje co do tego druida itp. i my to wiemy (ci co grali w wow) ale nie wszyscy o tym mowimy , ja jestem obiektywny widze + i - , narazie jest wczesnie wiec nie ma co oczekiwac perfekcji

Mala poprawka, duele pod orgri sa bardziej popularne niz areny !

edit: nie 'who' tylko 'war'

u mnie na x64.2008s.system who/war zjada dokladnie 2800M ramu (po dluzszej sesji)
co prawda task manager zawsze pokazuje 1400 dla tego procesu, ale nie nalezy sie tym wskazaniem kierowac.
Wiec chyba 4giga ramu to optymalna wartosc do sensownej gry.

Tak ponieważ miałem oba konta aktywne, po tej operacji cancel sub w WoWie poszło.


Co do e-sportu to tu też WoW nie był pierwszy , pierwsze było GW z ich arenami , pro teamami sponsorowanymi przez real firmy.

czy mozecie szanowni panowie wypisywac swoje ohy i ahy odnosnie wow'a w czesci forum jemu poswieconym?

opisywanie jakis dueli nie ma nic wspolnego z tym co dzieje sie w war, i chyba kazdy z was zapomnial co dzialo sie w wow'ie kiedy przy outdoor bosie spotkalo sie ciut wiecej ludzi.
takze, po raz ostatni mam prosbe do olka i jemu podobnych - macie gre, w ktorej wam wszystko odpowiada, combat jest super, sa sliczne itemki, nie ma lagow, nie ma bugow - grajcie sobie. i nie podejmujcie juz tych smiesznych prob przekonywania nas po raz setny, ze war jest ok ALE wow jest lepszy.
bo po opisie olka widac, ze war nie jest gra dla niego. nie ma pojecia o open rvr, nie bral udzialu w wiekszych walkach, nie biegal po mapie ganiajac destro, tylko najchetniej ustawialby sie na duelki w altdorfie.
bo tam ma szanse sie wykazac.
o potencjale tej gry nie masz pojecia.
jak rozumiem szybkosc walki oznacza, ze w wowie koles pada po 3sec, a w war'ze niestety musisz sie nameczyc.
super. ciekawe kiedy w wow'ie dojdzie skill 'headshot' dla huntera, ktory bedzie oneshotowal przeciwnikow.

Pieprzysz jak potluczony mendol, jako, ze wad who mialem juz nie tykac - to nie bede. Ale ... 3sekundowe walki w wowie ? to tylko wtedy gdy wpadne swoim pvp charem na noob pve-raid playera. Jesli spotkaja sie gracze rankingowi, to o 3 sekundach (a czesto i 30) mozna zapomniec.
Masz jakis uraz? szedles swoim noobkiem przez swiat a tu nagle zly mag/rogue/etc wszedl na Ciebie i przejechal w ciagu jednej chwili - bo nie miales wyuczonych odruchow defensywnych?
Chcesz sie dowiedziec jak wygladaja 3sekundowe walki? pogadaj z biezgalem, spytaj sie co sie dzieje, kiedy wejdzie na plecy clothera swoim WLem- niezaleznie od tego jaki "skill" ma clother.


I do ciorta jaki masz problem z tym, ze cos sie porownuje do konkurencji? Wez sobie wlacz tv, niewiem, wyjdz za drzwi, wylacz firewalla. Wszystko tak dziala. Opel ma swietny silnik, malo pali..ale audi w tej samej cenie oferuje X i Y.
Tv samsunga ma dobre glosniki, ale LG oferuje lepsza matryce i brak smuzenia...
dzizas kurwa ja pierdole, w jakim wy swiecie zyjecie. Wake the fuck up.

;]

To od kogo LG bierze matryce ? Własne produkują ? :E

ogólnie moim zdaniem olek jakbyście go nie oceniali ma dużo racji.

nie potrafie natomiast zrozumieć co złego jest w przekonywaniu do jednej gry czy do innej i co motywuje ludzi do szarpania włosów z głowy w obronie gry której nie wyprodukowali i jeszcze nikt im za to nie płaci.

Nic nie ma złego jeżeli przekonuje się ludzi na podforum danej gry.

Pieprzysz głupoty na temat wow,jak zwykle zresztą. mendol, nawet duele w wowie trwają czasem po 30 sec +, nie chodzi o szybkośc zabijania przeciwnika, chodzi o to w jakis sposób postać reaguje na to co robimy. W warze sie nie czuje kompletnie postaci, nie reaguje ona na to co robimy w stopniu zadowalającym, wiadomo nie wszyscy czuja tą różnice, ,tak jak nie wszyscy potrafią wychwycić różnice między 30 a 100 fpsami czy ex_interpem. Jesteś stary już i masz prawo być na swój sposób upośledzony w tej kwestii.

Ja jestem gorącym zwolennikiem wara, rozwiązań w nim zawartych, jednak, naprawde, w niektórych aspektach ta gra jest biedna i to okrutnie.

a kogo to obchodzi skad biora matryce ignorancie. Jesli oferuja w tej cenie lepsza..to klienta nie obchodzi czy ja kupili, czy sami zrobili czy moze spadla im z nieba.
Jak zwykle, gdy sie juz odezwiesz to nie ma sily, zebys zakapowal o czym inni rozmawiaja. Zastosuj taki system, gdy cos przeczytasz i juz Ci sie wydaje, ze rozumiesz - to odwroc to do gory nogami, wez argumenty z zupelnie przeciwnej strony - takie ktore wedlug Ciebie nie beda pasowac - Zapewne to beda wlasnie te argumenty, ktore powinny sie pojawic.

szkoda że WAR polega właśnie głownie na combacie, bo byłoby mniej rażące. może mógłby być srategią turową polegającą na zdobywaniu keepa - przynajmniej 2FPS by nie przeszkadzało

mówiłem o tym pierwszego dnia ale ja przecież wowboi

Bo jak biora matryce od samsunga to całe twoje zdanie traci sens -;-.

Uwazaj bo ci zyłka pęknie.

@up^iniside, nie-nie traci a ty jestes poprostu za glupi, zeby to zrozumiec.




a kto Cie do czegos przekonuje? oceniamy gre, robimy zestawienia i porownania z innymi dostepnymi na rynku. Opisujemy co jest dobrze pomyslane, a co konkurencja miala rozwiazane lepiej juz w czasach c64.
Ale w co Ty/ja/on osobiscie bedzie/sz gral to nam zwisa, mozesz nawet wziasc kulki i isc w nie pograc na podworku.

UWAGA KOLORYZUJEMY : Gdy (sorry, ze znowu o wozach - ale lubie...) w top gerze uslyszysz, ze Audi ma lepszy silnik niz polonez (w trakcie testu tego drugiego) - to wez tel. i zadzwon do skurwysynow, zeby do Audi przekonywali niemcow a nie takiego bystrzaka jak TY i tylko w odcinkach poswieconych audi.