no ale co sie dokladnie zmienilo? bo to 'w chuj i jeszcze wiecej' slysze od was od paru lat.
a konkretow brak.
shadhun skoncz bronic gry, ktora od czasu premiery sie nie zmienila.
brak pvp, sens wowa to pve. i super bylo to fajnie zrobione.

wystarczy.

Ja gralem bardzo dlugo w WoW i twierdze ze wiekszosc tego czasu to byla dobra zabawa dzieki poznaniu innych graczy, tworzeniu gildii, wspolna zabawa przez lata byla super.
Jednak z czasem jak WoW zostal poznany, wszelkie mechanizmy i aspekty gry staly sie banalnie proste i cala gra sprowadzala sie do paru powtarzalnych rzeczy wymagajacych duzo czasu to dopadla mnie nuda.
Gra stala sie obowiazkiem, wymagane bylo wykonanie czynnosci poswiecajacych wiele godzin czasu co zaczynalo przypominac prace.

Po tylu latach grania w WoW i poznaniu dziesiatek innych gier mmo poprostu wypalilem sie, ne moglem poswiecic tyle czasu na WoW-a ile wymagal.

Teraz wchodze sobie do WAR- i mam wszystko co oferuje gra, nie musze sie martwic o zbieranie ludzi na raid, o systemy dkp, o ustalanie godzin i dni by cos zrobic, nie musze siedziec po 4-6 godzin w isntancjach lub farmic cos tam bo potrzebne, nie musze tez siedziec tygodniami na farmie sprzetu by potem sie pobawic w cos lepszego.
Tu jest wlasnie ten plus dla WAR-a, jest to gra dostosowana do moich potrzeb, mam ochote pobawic sie przy kompie to wlaczam i mam, nie wtedy jak chce tego 24 innych graczy czy wymaga tego cos innego w grze.

Ludzie w wiekszosci znaja tylko WoW, ewentualnie pirackie serwery lineage2 i tibie, wyrastaja z tych gier i szukaja czegos dla nich, a WAR oferuje na dzien dzisiejszy to czego nie maja inne gry, czyli przyjemna zabawe wtedy kiedy chce bez zobowiazan.

no juz ktos tutaj zamiescil kiedys skrot wow'a.

farma, farma, farma, farma.
zmieniaja sie tylko miejscowki.
super shad zabawa naprawde. chociaz dla ciebie moze to wystarcza, nie wnikam.

ah mysle, ze nadal mam pojecie o wowie. poczytalem dzisiaj wasze opisy wotlk i hehehehe, farmuj farmuj farmuj. super zabawa naprawde
daj juz spokoj shad bo ani ty nie przekonasz mnie ani ja ciebie.
bez sensu sa takie dyskusje. przestan tylko uzywac 'nie masz pojecia o grze'
bo naprawde mam. nie wmawiaj mi, ze w ciagu 4 lat z wow stal sie zupelnie inna gra, ktora byl na poczatku.

no wlasnie - 'o ile sie nie myle' powinienes dopisywac do wszystkiego co piszesz o wowie, bo niestety sie mylisz.

Nie mozesz sie 'cieszyc' od pierwszego levelu, tylko od 20 jesli mowimy o BG, a od okolo 15 jesli mowimy o pvp na mapie gry. lv15 w wowie robi sie w jeden dzien, przez ktory uczysz sie grac nowa klasa, albo w pare dni jesli jestes zupelnie swiezy w wowie.

W WAR pvp na niskich (powiedzmy, do 10) jest szalenie bogate, kiedy masz do dyspozycji 3 skille dla swojej postaci.

nie musisz farmowac zeby sie sensownie bawic w PVP. Zapytaj Sinistralis, ktora jest dla mnie definicja casuala, czy farmowala kiedykolwiek cokolwiek w wowie, a pozniej zapytaj ja czy dobrze sie bawi i czy ja ta gra nudzi. Nie przekonam cie samymi slowami, ani nie zachece do gry w wowa, wiec jakiekolwiek dyskusje z toba na ten temat nie maja sensu.



Skoro w war mozesz poznac pvp od samego poczatku, mozemy uznac ze poznalem je dosc dobrze w czasie bety i teraz po retailu.

no szkoda, ash ze nadal nie masz zielonego pojecia o war'ze
sorry nie mam zamiaru pytac kogos kogo nie znam i kto nie jest dla mnie autorytetem w tym temacie.
zapytac to moge oyca.

jak rozumiem w wowie do 15 levelu zdobywam juz wszystkie mozliwe skille?
skonczcie juz pierdolic i skoncentrujcie sie na war'ze jak juz.
smutne sie to robi

Nic sie nie zmienilo a jak sie zmienilo to na gorsze.

Nie prawda. NAwet na BG nie mozesz wejsc ani na areny wiec nie pierdol.


Ofc ze trzeba farmic. Na areny NIKT cie do teamu nie wezmie jak nie masz co najmniej tego gearu za BG (Sezon X chuj wiej jaki teraz)
NA BG jak nie masz dobrego gearu jest 2shotowany przez swiecace epax choinki i konczysz BG z ratio Deaths:Kills - 20:1.
Outdoor PvP nie istnieje.



To wy przestancie pisac brednie ze w WoW jest dobre PvP.

Bo sie oplujesz Mendol




Nie wiem ja ostatnie pół roku swojej gry w wow-a to właśnie pvp robiłem, pewnie to tylko wytwór mojej chorej wyobraźni.




Przecież was nikt do tej farmy nie zmusza, w wow-a można grać tak samo casualowo niż w WAR-a, co więcej nawet chyba jest lepszy do takiego grania. WAR wymaga grania w grupie, nie oszukujmy sie, grasz solo i znudzisz sie po paru dniach, musisz znaleść sobie grupe graczy grających mniej więcej w takim samym tempie.

Znam ludzi którzy grali w wow-a casulaowo zrobili 60 w pół roku, zaręczają że się świetnie bawili, czytali każdy quescik, pomagali sobie w levelowaniu, nie farmowali niczego nigdy, no ale pewnie też im sie zdawało, tak jak mi kiedy grałem pvp.

Ash pieprzysz.

Zeby cokolwiek w WoW osiagnac musisz sie w nim zatracic i nie mow, ze nie.

Chcialem zrobic friendly casual guild - nie udalo sie, musielismy sie meczyc i raidowac non stop.

Jesli jestes casual to oczywiscie nie musisz sie nudzic ale dotykasz jakies 5% gry.

Btw. polecam wyskoczyc w S2 gear na wyfarmowanego nolife w full S$ w PVP - good luck.

hehe dzieki Kabra.

a teraz czekam na komentarz Asha odnosnie tego co napisales.
ciekawe co z shadem znajda na swoja obrone

shadhun prosze cie nie pierdol. bez gearu nie istniejesz w wowie.
tak zawsze bylo/jest/bedzie.
i powtorze po raz setny bo widze, ze jednak macie problemy ze zrozumieniem.
nigdy nie mowilem, ze pve w wowie jest beee. jest z pewnoscia bardzo dobra opcja dla ludzi, ktorzy czerpia przyjemnosc z pve.
dla mnie jest chujowe, nudne, beznadziejne ale tylko z jednego prostego powodu - PVE mnie zupelnie nie bawi


dzieki Oyciec

Na dodatek to co Mendol napisal - bez wyfarmowanego gearu nie istniejesz w WoW. Bo ilez mozna robic powtarzalane 1-2h heroics? A moze powiedz mi, ze ZA zrobisz half green/blue? A moze pojdziesz do T5 poznac fajny content? Nie bardzo.

oczywiscie jak sie jest idiota to sie nie wpadnie ze samemu mozna team arenowy zalozyc

Istniejesz ale jako free frag. Jedyne co mozesz robic to modlic sie ze nikt sie nie zauwazy i nie ztargetuje bo wtedy juz mozesz klikac na respawn.


I po jednym dniu grania go rozwiazac i wyc ze zlosci bo bez gearu to mozesz co najwyzaj z tej areny swoje zwloki pozamiatac.




Jeszcze edytka co by zamknac dyskusje moze. Post z dzialu WoW z topicu o Arenach:



i odpowiedz de facto Shadhuna:



i cypisa:



I to tyle na temat braku farmy w PvP w wowie, mozliwosci cieszenia sie nim od 1 levelu i wogole......

Naprawde, mendola do niczego nie przekonacie - szkoda nawet probowac.
Zreszta jego sposob wypowiedzi :
- Ty sie nie znasz na grze, nie wypowiadaj sie.
- Ty nie masz pojecia o grze, nie wypowiadaj sie.
- Nie wypowiadajcie sie o grze, bo jej nie poznaliscie.
Aha a przy tym wszystkim, nie mowcie mi, ze ja sie nie znam bo sie kurna znam! Moje znanie jest znańsze niz wasze znanie. Bo moje znańsze jest najznańsze!

Pol godziny wczesniej mendoli, ze ja nie znam sie na who bo .... nie gram w jego cudownej gildi - ze uprawiam jakies singleplayer i nie szukam sobie teamu ;] (choc moze w koncu go rozczaruje jak sie przedstawie)
Teraz zas slyszymy,ze w who - w przeciwienstwie do wowa - nie trzeba szukac sobie teamu, 24 ludzi do czegos tam, ze mozna sie zalogowac i od razu wszystko miec.
No to jak ..w koncu mozna czy nie mozna ? Musze szukac sobie teamu, gildii, epenisowych-znajomych ..czy moge casulowac?

Przybijcie sobie 'blizz haters five'

Za co im dziękujesz ?



Patrz a mi sie udawało jakoś istnieć i dobrze sie bawić, chyba nie jestem wyjątkiem, miałem paru znajomych którym też sie podobało, chyba jakaś sekta czy co ? ;O



Gówno wiesz o tym jak jest i jak będzie, wiesz tylko ( i to niezbyt dobrze) jak było 2 lata temu i na tym opierasz dyskusje na temat gry z ludźmi którzy na tej grze zjedli mimo wszystko zęby. Ośmieszasz sie. Więc więcej miejsca poświęce ludziom którzy pojęcie o WoWie mają.



Oycze, ja moge sie założyć że za te pare miesięcy jeśli będziesz chciał 'cokolwiek osiągnąć w WAR' też będziesz musiał to zrobić. Kwestia z tym że nikt cie do 'osiągania czegoś' nie zmusza, czy to w warze czy to w wow-ie.



Jest to ciężkie, sam wiem, jednak czy nie jest to wina raczej community i graczy niż gry ?



Ja bym powiedział że jakieś 10-20% contentu jest przygotowane dla hardcore graczy. Causuale to mają fun z levelowania pół roku, to tak po pierwsze.



Zmieniło sie sporo na lepsze. Możemy tak w kółko.



Na WSG wejdziesz od 10.



Założe się że do pro gildii w warze też cie kiedyś nie wezmą jak masz za mały RR, chyba że masz znajomych, i widzisz ci znajomi w wowie też sie przydają, jak szukasz teamu na trade to sie nie dziw że pierwsze pytanie jest o resi/gear.



Nigdzie tak nie napisałem.



Znajomi własnie sobie zbierają punkciki na ~1950 rating postaciami którymi dingneli 70 3 tygodnie temu, no ale co ja tam wiem.

No dobra ale WoW to MMORPG. Nie "lvling solo fun".

I to nie jest wina graczy, ze bez pewnego gearu (vide full shadow res gear na Mother w BT, na ktory potrzeba ponad 200 HoD's zeby wystarczajaca ilosc osob miala to wycraftowane. Wiesz ile zajmuje wyfarmowanie tego, prawda?) NIC nie zrobisz. Nie zabijesz bossa, nie zobaczysz co dalej, tank Ci padnie, healer nie da rady itd. itd.

Gowno mnie obchodzi, z calym szacunkiem, jak inni sie bawia. Ja chce zobaczyc cala gre a Blizzard zmusza mnie do siedzenia dziesiatkami godzin zeby to osiagnac. CHORE.

I nie jestem Blizz haterem, wystarczy, ze poczytasz moje poprzednie posty - uwielbiam Blizzard bo odjebali kawal solidnej roboty nie tylko z WoW.

WAR jest prosty i banalny taka gra dla każdego Ponieważ opiera się na RvR to pojedyncza osoba nic tu nie znaczy i nie wymaga skila na poziomie jednostki żeby coś osiągnąć Jeśli ktoś pisze ze wow to farma farma itd to widocznie nie potrafi grać i czerpać przyjemności z grania Kiedy jeszcze miałem opłacone konto WoWa wchodziłem zrobiłem jedną instancje (5 osobową) pograłem godzinkę areny i bg i wszystko było zajebiście miałem dobre itemki i dobry rating nie potrzebowałem nic farmować WARa uważam za dobra i ciekawą alternatywę dla WoWa ale mnie osobiście znużył po 3 tygodniach gry ..

"Na WSG wejdziesz od 10."

Az jeden BG - mozna jebnac ze szczescia po prostu.

W sumie spoko jest BG od 10 tylko ze wejscie ma sens od 19 - najlepiej jako twink. Bo na 10tym lvlu to nie ma nic wspolnego z jakimkolwiek mio0m pojeciem "funu".

Chyba Ty nie potrafisz grac w gre, ktora z natury opiera sie na zdobywaniu contentu, a PVP to zapchaj-dziura.

Z tymi dobrymi itemkami to sobie mozesz wlasnie heroics robisz i poznales, UWAGA, 5% gry. Gratuluje zainwestowanych pieniedzy w zabawe online. A teraz pomysl, ze ominelo Ciebie tluczenie kapitalnych i widowiskowych ~100 innych bossow z roznych instances po Sunwell Plateu. Grats.

nihilumi ponoc z bety HoD przemycili zeby Mother ubic tak szybko

Ojciec, tak z ciekawosci ;]
Piszesz, ze chcesz zobaczyc CALA gre - a nie posiadasz dosc czasu, by zrobic to w wowie.

Gdyby who bylo sensownie rozbudowane;p mialo caly pve content, arenowy na wzor wowa a do tego rvr w takiej postaci jak masz aktualnie.
Moglbys dalej bawic sie w rvr ..ale nie mialbys szans na sprawdzenie pve i XvsX aren - jak zwykle z braku mozliwosci poswiecenia tyle czasu - to who przestaloby CI sie podobac? ten sam rvr juz by Cie nie zachecal do gry?