lotro jest zajebiscie zrobione i engine tez jest wyjebany. dziala wszedzie.
ladne lokacje i oczywiscie story. nawet pvp jest, wiec nie wiem o co wam kamon
wow niektorym sie przejadl, ale sa tez maniacy (jak cypisek), ktorzy od lat graja i czerpia z tego przyjemnosc.
ja tam czekam na dfo.
za aoc podziekuje mimo wszystko bo te districts wkurwiaja niemilosiernie.

Ciezko doszukac sie jakiegos argumentu przemawiajacego za tym by grac nadal w WoW, w tym roku premiere mialy tylko dwie konretne gry mmo, a w przyszlym to juz zalew rynku, wiec siedzenie w WoW dla mnie jest tak samo dziwne jak fakt ze w tibie czy na piratach lineage2 siedzi tyle ludzi.

zalew zalewem. ale co z tego bedzie nadawalo sie do grania?
co bedzie mialo sensownie zrobione pvp jako czesc contentu a nie dodatek na sile?

Ale duża część z tego co widzę szuka właśnie gry PvE z jakimiś tam elementami pvp.

no wlasnie. dlatego powstaja gry pve.
jedyna nadzieja w dfo

Nic sie nie dzieje, co najwyzej jakis ganking z ktorego i tak nic nie ma. Kiedys to przynajmniej za Open PvP zdobyc mogles tytul jakis od nickiem, a teraz gowno z tego masz. Przestan wiec pisac bzdury o Open PvP w WoWie bo takiego od 3 lat juz nie ma. Blizzard zniszczyl PvP wprowadzajac BG i Areny. WoW to teraz Massively Solo Playing Game. Wszyscy siedza/stoja w Shattrah i czekaja na Arenke lub BG, po tym nadal AFKuja w Shattrah lub chatuja z kumplami z gildii.
Servery WoWa pustoszeja z dnia na dzien. Koniec jest bliski !!!!!!!!

WOW UMARL !

Ojej.
Brakuje jeszcze tekstu o tym jak mroczny blizzard tylko zeruje na biednych graczach i robi gre dla kasy (w przeciwienstwie do np. devow war, ktorzy robia dla idei i szatana), ktory propaguja tu niektorzy rycerze bez skazy ni zmazy moralnej gierkowej rewolucji. :d.

Tak czy siak, biedny troll attempt.

Widzisz sa tacy co siedza dlugo w jednej sprawdzonej grze. Inni przeskakuja z tytulu na tytul, azeby po miesiacu czy dwoch przekonac sie jaka to jest kiszka. Zalew nowych gier zalewem....ale ile tak naprawde gier bedzie nadawalo sie do grania? Jedna...moze dwie...tak optymistycznie rzecz ujmujac...
W sumie to nawet lepiej dla blizza, ze powstaja jakies zapchaj dziury w postaci WAR czy AoC. Gracze ida popykac w tamte tytuly jakis czas, potem z radoscia wracaja do WoW. To przedluza zywotnosc produkcji blizzarda:)

Musisz zagrać wyrocznie w kolejnej odsłonie matrixa. :)

hehehe zapchaj dziury. dobre okreslenie, ale ciut nietrafione.
wedge war/aoc to inaczej zrobione gry, z innym nastawieniem.
fakt, ze nie wyszlo to do konca dobrze, ze wzgledu na niedopracowania nie czyni ich 'kiszkami'.
sa po prostu skierowane do innej grupy graczy niz wow.

wiekszosc graczy wowa twierdzilo ze areny sa fe.... zmienili zdanie dopiero gdy blizz je wprowadzil

Gdyby Blizz dodal gre w szachy i by byly za to punkty ktore moznaby wymieniac na gear to wszyscy by sie jarali jakie to blizz ma zajebiste pomysly: laczy mmo z gra w szachy!

Koledzy z WoW - jestescie juz poprostu uzaleznieni i wszystko wam sie w WoW podoba, kazda nowa rzecz, wazne ze mozna grac dalej.

Huragan (i nie tylko) tez byl uzalezniony, ale rzucil nalog i dlatego teraz po nim jedzie (na takiej zasadzie na jakiej najwiekszymi wrogami fajek sa ex-palacze).

WoW to bardzo fajna gra, byla fajna na poczatku i jest fajna teraz. Areny, BG, instancje - wszystko to jest ok przez pierwsze kilka podejsc. Robi sie mniej ok jak np. trzeba takie BG farmowac calymi dniami, instancje w WoW na dluzsza mete to tez nuda jak chuj.

Po czym wnosisz ?

cypis, kiedy z ciebie taki pro gracz sie zrobil ?

Jak mama przestala mu wylaczac komputer po 9.30

Zawsze bylem, tylko nie chcialem sie lansowac :(~

Huragan - zluzuj poslady - juz jestes swoj chlop w kolku wzajemnej adoracji. Nie wiem, czy zauwazyliscie, ale zaczynacie unosic sie w oparach absurdu.

Co prosze?

Przypomnij sobie Wojny Arenowe PvP w GuildWars vs BG i "open" PvP w WoW.
Chyba nie myslisz, ze Blizzard sam wpadl na pomysl aren ? :E

imo rzymianie wpadli jako jedni z pierwszych