gra od razu po odpaleniu zajmuje 500MB, po 2-krotnym przezonowaniu z 1GB, po 6-7h gry się wykrzacza z powodu braku pamięci (tak sądzę bo najpierw dużo młóci dyskiem i wraca do pulpitu z 2min).
Identyczne memory leaks były w AoC-u i prawie każdej nowej chujowo zooptymalizowanej grze.

Ale masz rację saper zajmuje stałą ilość pamięci - dokładnie 64kB pamięci.
Ale ja nie pytałem o teorię, tylko o konkretny produkt.

też mam wszystko włączone na max i mi jednak tak jak pewnie wszystkim oprócz Ciebie dogrywa!

No jasne, a po 8h gry masz proces zajmujacy 12gb i Ci sie wypierdala.

Ok ja ide spac Mareczku bo z Toba sie juz dogadac nie idzie, przykra sprawa mate :<

Odnośnie tematu, miałem cichą nadzieję, że WAR w końcu odciągnie mnie od WoW'a i będę miał w co grać niestety jak się okazało wyobrażałem sobie WAR'a jednak trochę inaczej. Podczas gry PvP brakuje adrenaliny, patrzenia się czy ktoś cię nie zabije, zachodząc od tyłu, wtedy gdy bijesz moba. Dużo błędów w grze oraz problemy u wielu graczy tym bardziej od gry odstrasza. Jednak gra jest całkiem przyzwoita i można w nią pograć. Ja osobiście zostaje przy WoW'ie i z niecierpliwieniem oczekuję wyjścia Lich King'a, ale rozumiem także tych którzy zostaną przy Warhammerze. Nie rozumiem dlaczego niektórzy z Was starają się za wszelką cenę udowodnić, że WAR jest o niebo lepszy od WoW'a, albo że WoW jest lepszy od WAR'a. Według mnie to dwa inne typy gier i Warhammera prędzej bym porównywał do Lineage'a. Pozdrawiam zarówno jednych jak i drugich fanów.

ehh jak się oyciec nie znasz to nie zabieraj głosu pls.

-od moderatora: stfu pls bo kolejny thread poleci do smieci.

No juz Roball, do budy :<

dla oycieca coby się staruszek dokształcił nie wstydził przed potomstwem:
http://en.wikipedia.org/wiki/Memory_leak

markowi umarł mózg

/ignore Deshroom za totalną indolencję i szczeniactwo

Niestety nie gram juz jak kiedys po n+ godzin wiec Ci nie udowodnie.

Jestem w miare normalny, czasami pykam pare godzin, problemow nie mam i mnie to nie dotyczy.

Teraz rozumiemy? Fajnie.

hmm albo mi sie wydaje, albo cos poprawili troszke z performance.
bronimy keepa od pol godziny, pelno orderu i destro i mozna calkiem nice popykac. nie ma slideshow.

szkoda tylko, ze next target (tab) dalej jest zjebane. awiroiajewrkalj;askldjf

Wydawalo mi sie ze jakos niedawno po ktoryms patchu tab dzialal ok ale lasnie teraz po ostatnim znowu jakies dziwne cele wybiera. Ale mzoe mi sie wydawalo tylko:P

Zapowiadali, ze naprawia, ale ciagle do dupy dziala...

Dokladnie. Dlatego ubolewam, ze AoC okazal sie failem bo combat byl naprawde czyms skrajnie innym (przynajmniej jesli mowa o melee), a jednoczesnie dawal bardzo duzo frajdy.

No co tu duzo mowic - w WoW combat jest intuicyjny, wszystko ma jakis taki "flow" - jak cos zrobie to zaraz to widze na ekranie. Nic nie jest "drewniane". Nie czekam "pol roku" na skile - wszystko reaguje tak jak powinno - jest odpowiednia dynamika rozgrywki. Dziwie sie, ze fani WAR tego nie widza, albo nie chca widziec - combat w tej grze jest "drewniany" i to podstawowy problem WAR'a. Mialobyc super pvp , a combat jest taki, ze pozal sie boze ...

Ja rozumiem, ze ktos lubi np. powolniejsza rozgrywke - sam kiedys lubilem Virtua Fighter, dlatego, ze konstrukcja gry pozwalala myslec i gra nie byla bezsensownym naciskaniem buttonow jak konkurencyjne gry. Tyle, ze tam wszystko dzialalo jak nalezy, nie mialo sie wrazenia, ze wszystko jest jakies drewniane. W WAR niestety JEST drewniane i to caly problem.

No to wracajac do tematu, mija miesiac od premiery i mozna juz cos wiecej napisac niz tylko pierwsze wrazenia.

Napewno gra milo mnie zaskoczyla po wielkim zawodzie jakim byla closed beta gdzie strasznie sie meczylem.
Mam 29lvl i 28rr co mimo ze byly dni ze gralem i 10 godzin to jednak srednio gram 3-5 godzin i musze przyznac ze gra oferuje duzo wiecej na tym etapie niz inne.
Zaczynajac w nowej grze mozna sie spodziewac ze glownycm celem w tej grze bedzie lvlowanie i tu mile zaskoczenie bo gra ma bardzo rozbudowany content i praktycznie "endgame" mamy od samego poczatku.

Minusy:
- grafika, bardzo slaba jak na 2008 rok
- wymagania sprzetowe, spore jak na to co oferuje od strony graficznej
- brak stabilnosci klienta
- klopoty ze zgodnoscia sprzetowa, gra potrafi sie wysypac na super sprzecie
- problem z mentalnoscia graczy, ktorzy napierdalaj instancjowane pvp lub koksaja lvle
- na tym etapie gry nie sprawdzaja sie zalozenia devsow ze gracze beda woleli RvR od instancjowanego pvp, jak widac musza ingerowac co powinni przed premiera miec dopracowane
- mimo ze GoA stara sie to widac ze jestesmy zawsze o krok za usa
- rynek europejski nie sprawdzil sie jako masowy klient tej gry i blado wypada w porownaniu z usa gdzie gra tetni zyciem

Plusy:
- gra nastawiona na rvr/pvp
- mass pvp
- komfortowa gra w mass pvp na slaby kompie
- instancje pve/pvp nie sa podstawa gry
- PQ, genialny pomysl na pve
- brak zobowiazujacych rzeczy w grze, wolnosc wyboru co mozna w danej chwili robic, nie musze starac sie o grupe/raid, nie musze sie dostosowywac do resetu, regulaminu, ustalen co kiedy i gdzie mozna robic
- nie musze zbierac itemow, materialow, repy itp rzeczy by korzystac z innych rzeczy w grze
- system archiewementow i cale tome of knowledge jest genialne
- budowanie postaci ciekawie zrobione i co sprawdza sie w samej grze
- balans klas w grupie swietnie dopracowany
- system gildii, bardzo dobrze zrobione UI, lvlowanie, nagrody,
- brak panicznego fixowania/patchowania gry i szamotania sie z balansem klas
- co obiecali jest w grze, po aoc wielu oczekuje od devsow czegos wiecej niz tylko wciskanie kitu i klamanie miesiacami

Pomijam wiele oczywistych rzeczy jako plusy czy minusy bo gra ma dopiero miesiac, wiec sporo jeszcze czasu uplynie by mozna bylo pisac bardziej optymistycznie lub pesymistycznie.

"Rzecz w tym aby plusy nie przeslonily nam minusow"

Que?

Szybko sie nudzi. Zerg plus tank and spank? Nie, dziekuje. Z reszta sie zgodze.

widac tor nie robiles wszystkich pq
zdaza sie pare ciekawych wyjatkow

Komfortowa gra na slabym kompie, TAK, a dlatego ze znam sporo ludzi co mieli FARTA i na ich 8600gt lub nawet slabszej grafie gra smiga bez problemu.

Co do PQ, jest to genialna alernatywa dla np instancji, ktore odwiedza sie podczas lvlowania w wielu grach co na dzien dzisiejszy smierdzi tragicznie.

Prawda, pamiętam z CB jeden taki PQ w krasnoludzkich krainach.

W stage 3 bossem był Greater Demon of Nurgle, walka normalna ale był haczyk. Za demonem stały 3 kotły z których wyłazili nurglowi kultyści i podążali zombim tempem do bossa, kiedy do niego dotarli ten ich konsumował i regenerował sobie hp.

Szczerze powiem to pierwszy raz moja grupa była zaskoczona i nie daliśmy rady Dopiero za drugim razem wiedząc co nas czeka, odciągneliśmy bossa jak najdalej od kotłów i wyznaczyliśmi łicz huntera do ubijania tych kultystów nim dotrą do demona.

Jak liczenie na farta mozna nazwac komfortowa gra na slabym kompie? Ja na 8800gt mam w rvr jakies 10-15 fps i niewielkie obciazenie gpu. Dla mnie to zjebany engine, ktory jest do sporej optymalizacji.

Jesli chodzi o pve to wole instancje 5 man z wow bardziej niz pq z wara. Nawet nie ma tu czego porownywac.