Rzeznik napisał(a):
GM jest po to zeby pomagac, owszem. Rozumiem, ze mozna naprawiac bugi, ale jezeli bugi te dotycza sprawy tak waznej to nie naprawiac selektywnie i subiektywnie, po petycji ktorejs z gildi, ale w przejrzysty sposob, za pomoca patcha umozliwiajacego przejmowanie BK.
Wynika z tego, ze wystarczylo wtedy, ze gildia nie wystawila pelnego skladu i przegrala, a GM od razu przekazywal BK wygranej gildi. Tak bylo? W kazdym Siegu? Po kazdym wygranemu GM przekazywal spota?
Ustalmy sobie jak siege z zalozenia powinny wygladac:
-atakujaca gildia wygrywajac walke przejmuje slota w przypadku gdy niema swojego BK , jezeli ma niszcza tylko budynki , dostaja punkty i nic wiecej
-przegrac mozna z roznych powodow takich jak - mala liczba ludzi broniacych , zle setupy grup , slabsze przedmioty od atakujacych itd itp
I jezeli mieliscie ustalona godzine w ktorej moze sie odbyc siege na waszego BK i nikt z was sie nie stawil do obrony ->przegraliscie
I widocznie gildia ktora wygrala nie miala swojego BK i dodatkowo GMI monitorowali "walke" zeby sprawiedliwie oddac badz nie.
Nie robili tego od poczatku , ale po jakims czasie kiedy ludzie zaczeli sie buntowac , ze glowny ficzer dla ktorego w ogole zaczeli grac nie dziala i sa 3 spoty zajete przez nieaktywne gildie to cos z tym w koncu zrobili..
I jakos zadna inna gildia aktywna lub nie niema do nich o to pretensji oprocz was.
I zawsze beda rowniejsi ci co graja od tych co nie.I rowniejsi pod tym wzgledem , ze beda mogli dyskutowac o czyms co bylo dobrze badz zle naprawione w ich mniemaniu tego samego dnia - a nie 2 miesiace po fakcie.Chociaz i tak w tym wypadku niema o czym dyskutowac bo sprawa jest jasna..