Moje wrazenia odnosnie wotlka?

No coz, ja ta jeszcze nie wiem bo do Northrend sobie nie wszedlem

Zadowolony jestem z achievementow (mam dowod ze bylem podczas czwartych urodzin wowa! )

DK? Stworzylem sobie i pobiegalem, no coz... trzeba przyznac racje, ze jesli czytasz questy i ogolnie rozlgadasz sie na boki to Blizzard stworzyl kawal dobrej roboty (ludzie ktorzy przebiegli przez te krainki stracili kupe swietnej zabawy, chociazby rozmowy npcow na temat tego co sie dzialo na polu bitwy). Jedyne co mnie zastanawia to fakt jak bedzie wygladal balans heroicznych klas typu dk z tymi normalnymi... Osobiscie gram hunterem, na ~60 mialem spore problemy z DK (prawdopodobnie dlatego, ze mieli swietny sprzet), na 65 rozklada sie to 4/5 walk dla mnie.

Moje wrazenia odnosnie tego co czytam?

Gram w WoWa juz jakis czas, na samym poczatku ciagle tworzylem alty (bo to mi sprawialo frajde) po wyjsciu tbc zalozylem dopiero klase ktora dobilem do 70... poraidowalem, pochodzilem, pozwiedzalem... No ale coz, moje raidowanie skonczylo sie na Karazhanie bo bylem w gildii ktora gra for fun (a i ja sam tak gram). Ciekaw jestem ile osob mialo ten sam problem (chcialo posmakowac czegos wiecej lecz nie bylo takich fizycznych mozliwosci)... Teraz bedzie to latwiej osiagnac, zobaczyc caly content ktory jest w stanie zaproponowac nam Wotlk.

Dziwia mnie osoby ktore osiagnely juz wszystko... a teraz narzekaja na brak... contentu. Z jednej strony szkoda, ze doprowadziliscie do takiej sytuacji a z drugiej strony to doszlo do tego tylko i wylacznie na Wasze zyczenie.

Osobiscie moze za miesiac dobije do 80... zanim zbiore caly sprzet, zdobede wszystkie mounty to minie pare miesiecy pewnie. Z tym, ze widzac wiekszosc postow to ja moge stwierdzic, ze po prostu sprawia mi to fun. Sprawiaja mi fun achievementy, sprawia mi fun mozliwosci zdobycia tytulow i nowych przedmiotow.

Podsumowujac, WoW nadal mnie bawi, z checia zasiadam przed monitorem zeby sobie pobiegac, pozwiedzac, poexpic

A Wy, Ci ktorzy tyle narzekacie na WoWa... ze to odgrzewany kotlet etc. przeciez nikt Wam nie kaze grac, a tym bardziej placic. Zauwazylem, ze nie oczekujecie od tej gry tego co ona Wam proponuje... wiec nie widze innego rozwiazania niz zmiana gry, bo chyba masochistami nie jestescie?

Zapomniec po kilku tygodniach???

Exodus .... ty chyba zapomniales mozgu wlaczyc.

Wyjawię wielką tajemnicę!
WOTLKa to tak naprawdę WORLD OF WARCRAFT!!!!1
Normalnie prawie wcale nic nie zmienili (skandal), contentu jest mniej niz bylo do tej pory (skandal) i w ogóle skandal, że to znowu WoW!

Fakt kilka tygodniu to strasznie dlugo. Ja zapominam wiekszosc gier po paru dniach -;-.

To juz w sumie 4 lata kilka postaci skasowanych burzliwe rozstania i powroty zdarzylem skonczyc studia, ozenic sie, powiekszyc grono rodzinne ale w wowa gram nadal. No fakt pre tbc to niezapomniane wspomnienia jak pralismy tylki aliantom rajdujac na 20 lvlu Astraanatar niezapomniane bitwy o Tarren Mill, pierwszego epika, zbierania kasy na epic mounta, lazenie szamkiem ponad 20 razy do UBRS po shouldery ktore dropnely mi tylko raz a zlootowal je Hunter, zbieranie tygodniami fire res crapu zeby zobaczyc upragniona Onyxie i MC, to latanie do ZG jak opetany po swoje serce z Hakkara i skrupulatne gromadzenie dkp by tym razem bylo moje... ehhh nie sadzilem ze tyle czasu spedze z ta gra a co zabawne wciaz nie mam dosyc gram juz tylko okazyjnie brak czasu nawal innych zajec ale do WOWa nadal czuje sie ten sentyment i zapewne juz nie wroca czasy kiedy latalo sie po Ashenvile z ta nutka niepokoju czy zza krzakow nie wyskoczy aliant ale to bylo wlasnie to czego teraz mi w tej grze brakuje.

Imo dla hc graczy na dzień dzisiejszy są osiągalne ambitne cele (achievments), których casuals nigdy w życiu nie osiągną. Nagrody za to to ładne mounty i tytuły. Mam na myśli Glory of the Hero i bardziej elitarny: Heroic: Glory of the Raider. Swoją drogą jestem ciekaw czy Ensidia już to mają.

Dodatek jest ogolnie godny polecenia. Nie musisz miec t12 zeby poogladac sobie kontent, co akurat zaliczam na plus. Tylko ze z tego powodu wszystko jest easy mode.

Narazie nie jestem w stanie ocenic czy to dobrze czy zle, bo blizzard zapowiada ze kolejne insty beda juz bardziej wysrubowane ( oby ).

Farma jak byla tak jest ( heroiki daja "badge" ktore na super duper gear wymieniasz ), ale o to w wowie chodzi, wiec tutaj raczej nie ma zaskoczenia.

Jak narazie gra jest idealna na pykanie po pracy / szkole. Nie musisz az tak nolifowac zeby cos podzialac. Dla tych co sa hardcore - achievmenty ( bzdet wg mnie ).

Dodatek juz dzisiaj kladzie na kolana cale BC, i polecam kazdemu kto kiedys gral, bc go znudzilo, albo dopiero zaczyna przygode z wowem.

Jesli grales kiedys, to oczywiscie nie ma co sie spodziewac jakiejs ogromnej swiezosci w grze, ale jednak jest sie gdzies zaczepic

Ps.

Z perspektywy czasu stwierdzam ze najwiekszym bledem BC i wotlk sa te jebane flying mounty ktore calkowicie zabijaja potem world pvp. Nikt nie biega koniem po ziemi, wiec nikogo nie mozesz zaczepic.

Mogliby chociaz jakas lvl 80 zone zrobic, gdzie flyingi bylyby zabronione ( cos a la sunwell island ) gdzie stukasz daily itd itp. Tam zawsze cos sie dzialo.

Edited:

Pragne jeszcze zwrocic uwage ze niektore questy sa naprawde zajebiscie zrobione. Battle for undercity i caly prequest wczesniej jest naprawde pyszny. Mam nadzieje ze jeszcze duzo takich smaczkow mnie czeka.

Ale ten... ja za bardzo nie kojarze ale czy przez przypadek strzelajac kogos w powietrzu (jakims instantem) to przez przypadek nie spada on z mounta?

Nie zgodzę się, w Nagrand jest świetne miejsce do world pvp - Elemental Plateau, domniemywam że gdzieś w Northrend jest podobne miejsce.
Albo Skettis czy kraina ogrów w Blade Edge Mountains. Ludzie co robili daily pvp w HFP (np. dla reputacji) też często musieli trochę powalczyć.
No i zawsze można wywoływać bójki przy kamykach od instancji, dla chcącego nic trudnego.

Ja się zgodzę że epic mounty to jest porażka w Northend. Zdecydowanie więcej klimatu byłoby bez nich. Pamiętacie zasadzki na hordę w przejściu z Kargath do Searing Gorge ? Tego z flying mountami nie będzie.

ta, pamiętam, że jako biedny tank bez epickiego mounta zawsze zmierzając do MC liczyłem się z przynajmniej jednym corpse runem zanim dojade do BRM

Heh, pamiętam że jak w TBC miały wejść FM to podnieta była maksymalna. Jak już zdobyłem jednego, polatałem godzine i stwierdziłem że "na holere to". FM to taka frajda do obczajenia, potem się lata mechanicznie z jednego spota do drugiego, byle szybciej.

FM?

Latające monty, nie Football Manager xD

W Wintergasp mozna uzywac tylko ground mountow + ludzie tam farmia eternale czy tam mining.

Jest już odpowiednik Elemental Plateau - W Tundrze ta równina, gdzie walczą ze sobą elemy wodne z ognistymi ( te akurat potrzebuję do BS-u) - w peak time już jest tam cholernie tłoczno, na szczęście respawn jest super szybki

Przyjaciel dal mi chwilke pograc.Gralem w krainie z duza iloscia sniegu, pojechalem kolesia level nizej lockiem, bez problemow (paladyn byl laskaw sie pojechac). I to nie on atakowal, tylko krecil sie w zlym miejscu
I jaki z te strefa PvP, nuda .nuda,duda,buda,nuda

polish pls

wszystko to co bylo slabe w tbc tu jest lepsze, z wyjatkiem PVE. otoz narazie jest zbyt latwe.

Tak jak to powiedzialek kumpel z gildii po zabiciu gothikka w naxx 10:
"so... when is the boss coming?" i mysle ze to podsumowywuje pve conentent na chwile obecna.

raczej w tym dodatku nie będzie trudniejszego contentu, blizz chyba chce zrobić tak by każdy noob mógł zobaczyć wszystko, a nie jak w TBC dojść do kara;)