Achem napisał(a):
Twoich argumentów jak ten o craftingu nawet nie skomentuję bo naprawdę ręce opadają...
Skomentuj, skomentuj. Czekam az zaprzeczysz ze profesji w WoW nie da sie zrobic od 0-375 w jeden dzien.
Reszty ja nie skomentuje bo mi sie nie chce.
I jak juz pisalem jestem w 80osobowej gildii i to co pisze mysli jakies 90% jej czlonkow. Wiec to nie jest odosobnione myslenie. Takich gildii jest od chuja i jeszcze troche m8.
Wtyki o przyjaciolach zachowaj dla siebie bo to nie ja "szukam przyjaciol do raidowania 10manow".
Prze caly czas tego gadania o casual play, nolife, 11 milionach zadowolonych cisnie mi sie na mysl powiedzenie o muchach i gownie ..... wiec smacznego.
Podsumowujac jako ze to topic o wrazeniach:
- Craft w WoW jest prosty do bolu i chujowy - sprowadza sie do kupienia matsow na AH i klikania "create".
- PvP dla mnie w grze nie ma wlasciwie wcale (CS w konwencji fantasy to nie PvP w MMO)
- PvE fajne przed 2 laty zostalo skopane przez dwa dodatki
- Grafika jest jak na 2008 rok - zabawna
No ale rozumiem przeciez powazni, ustatkowani casual gracze musza wyzywic rodziny i nie stac ich na nowego kompa za 1500 zeta.
- Dzwiek i muzyka jak w kazdej grze Blizzarda trzyma poziom
- Lore i swiat zawsze mi sie podobaly tylko ze wole poczytac WoWwiki.
To jest moje zdanie i chuj wam do tego czy mam zycie czy nie.
GL&HF
PS. Achievement "POKEMON - get them all!" jest zajebisty - srsly. Esencja tej gry w tym momencie (dla niekumatych - zbierz pierdyliard na chuj potrzebnych mountow bo za chuj nie mamy pomyslow na ciekawe rzeczy a konkurencja narazie spi wiec nie ma od kogo podpierdolic pomyslow jak to zawsze robimy).
PS2. Uzywajcie sobie - ja to lubie.