animacje oraz wszystko co zwiazane z particlami... Chociaz w sumie nawet nie wiem czy uzywali particle systemu patrzac na te filmiki, ale to dalej nie znaczy, ze gra bedzie failem... Moze ja za stary jestem i nie zwracam uwagi na grafike, bo wychowalem sie na grach, gdzie grywalnosc sie liczyla?

Animacje to tez grafika, wyobrazcie sobie. Jak oceniasz grafike, czesc wizualna gry, to oceniaj ja calosciowo, bo po premierze gry nie bedziesz juz ogladal na statycznych hi-res obrazkach. Jak chcesz oceniac tekstury, to oceniaj tekstury i mow o teksturach, a nie o grafice. Co by nie mowic o AOC, grafike ma bardzo ladna i wyprzedza inne gierki - w tym plastikowe i sterylne EQII czy VG z drewnianymi animacjami. W DFO grafika daje rade - tyle. Moze byc taka jaka jest, moze byc nawet slabsza - ani mi, ani zadnemu innemu graczowi nastawionemu na PVP (tak na powaznie, nie dla pokazu na forum i gankowania 48934v1 w momentach, gdy poczuja sie na tyle bezpieczeni, zeby wyjsc spod banku) nie robi to zadnej roznicy. Takze nie ma sie co uszukiwac, bo od takiej gadki juz niedaleko do calkowitego zaslepienia i fanboismu - DFO moze wyprzedzac konkurencje w kwestii wielu rozwiazan dot. rozgrywki, ale nagrod za najladniejsza grafike roku 2009 w gatunku MMO nie zbierze.

konradorze w 100% sie z Toba zgadzam, co mozna przeczytac po moich postach. W poprzednim poscie poprostu wymienilem to co na filmikach wyglada nie do konca Ok (chociaz nie wiem czy Twoj post tyczyl sie mojego). Mi podobnie jak Tobie nie przeszkadza taka grafika (mowiac juz calosciowo), bo to dla mnie nie jest wazne...

Juz jedna nagrode Darkfall otrzymal

Na ten rok też czeka Dfa nagroda... i to pewnie już niedługo... (o ile w ogóle będzie jakieś "niedługo")

Idzie tak zwana "recesja" ktora moze byc pozytywnym albo negatywnym bodzcem dla mmo. Mysle jednak ze dla przecietnego gracza mmo ma mniejszy value niz gry single player i ogolnie subskrypcje sa mniej fajne jak sie komus wydaje ze ma mniej pieniedzy niz jednorazowy zakup.
Dodajmy do tego mase ludzi freezujacych multiaccounty i rynek sie widocznie zmniejszy w 2009. Startowanie z niszowa gra w takich warunkach, ciezarem w postaci kredytu, i totalnym olewaniem potencjalnych klientow to dosyc ryzykowna zagrywka.
Ogolnie to mam nadzieje ze tak sie stanie bo sytuacja czy pada czy swieci slonce kasa z subscriptions leci i jest fajnie to najgorsze co moze byc. Z tego powodu 95% mmo to generyczna papka.
Ponadto mam nadzieje ze sony straci klientow spakuje microtransactionquesta 2, starfail galaxies i reszte crapu i sprzeda gdzies w korei, a nastepne generacje mmo beda rownie ambitne co DFO.
Tylko w aventurine nie wierze a bardzo bym chcial, bo jak ktos skacze na glowke do pustego basenu to raczej ciezko przewidywac inny efekt niz dluga rehabilitacje.

A w argument viral reklama i przez milczenie dyskusja wrze tez do mnie nie trafia bo z doswiadczenia (AoC) wiemy jak bardzo ludzie sa optymistyczni i jak mocno rozczarowanie uderza w populacje.

tylko oby nie ta sama x)

Nie wiem za bardzo, czego ty wymagasz od garazowego developera i ich wydawcy, o ktorym nikt nie slyszal i jak wg ciebie obie firmy powinny sie zachowywac w obecnej sytuacji, aby wypadly lepiej (w twoich oczach). Nie sa przygotowani na odebranie milionowych tlumow, nie robia papki dla milionowych tlumow i zdaja sobie sprawe, ze milionowych tlumow nigdy nie utrzymaliby, bo jest to gra niszowa, wiec nie ma sensu pakowac w serwery i reklame, aby przyciagnac klientow, ktorych i tak straca. Licza na powolny rozwoj, nie na gwaltowny upadek. Mozesz napisac do Aventurine lub ich wydawcy i przedstawic im swoja strategie rozwoju i reklamy, ja nie mam zamiaru powtarzac tego samego po raz n-ty...

Reklama ok, nie muszą się reklamować. Ale szopki z podawaniem terminów wydania gry, zapowiadania beta testów dla tsięcy i w międzyczasie nieujawnianie żadnych informacji to wygląda trochę niepoważnie. Grę tworzą już tyle lat że uczciwsze byłoby najpierw ją dopracować do takiego stanu, że możliwe byłoby wpuszczenie graczy, w międzyczasie robienie sobie sobie testy w zamkniętym gronie. A nie puszczali w świat informacje o dacie premiery itd. Ja to odbieram jako żarty z potencjalnego klienta. Wprawdzie się specjalnie na grę nie napalam i na pewno nie kupie ich produktu w ciemno. Niemniej takim działaniem Aventurine nie zdobywa mojego zaufania.

To jest zupelnie inna sprawa. Razorwax/Aventurine od zawsze zwodzilo, krecilo, przeciagalo, odkladalo. Nigdy nie bylo konkretnych informacji nt. gry, terminy byly wielokrotnie przekladane, obietnic nie dotrzymywano. Mialem nadzieje, ze chociaz tak blisko premiery troche spowaznieja i zaczna sprawiac pozory profesjonalnej firmy, ale niestety wciaz jest to samo. Na 5 sekund przed premiera dowiadujemy sie o jej przesunieciu na nastepny miesiac, a o grze - oficjalnie - do tej pory nic konkretnego nie wiemy.

Czy to nie piękne? Odpalisz grę i dopiero wtedy zaczniesz ją poznawać. Większość mmo ludzie mają obcykane zanim odbędzie się oficjalna premiera!

jakie brednie...

Nie

tak, jest to piekne, w przypadku gdy gra jest dopracowana i spelnia swoje zalozenia-czyli cos nierealnego w kazdym badz razie taki mmorpg sie jeszcze nie pojawil

To nie jest piekne, bo gracz po zalogowaniu sie powinien poznawac swiat gry, a nie jej mechanike.
Poza tym postacie graczy nie sa noworodkami, a co za tym idzie powinny dysponowac pewnym zakresem wiedzy ogolnej. Innymi slowy gracz powinien w momencie startu gry dysponowac ta wiedza, a nie byc zmuszony do samodzielnego jej zdobywania.
No chyba, ze uznamy iz gracze zostaja rzuceni w swiat ktorego 100% populacji zostalo pozbawione pamieci

Od tego sa tutoriale, czy kilka pierwszych questow - nawet w WoWie sa. Pozatym zagraj w EVE Online - zweryfikujesz swoja opinia, zapewniam cie.

mam wrazenie, ze uniknelibysmy sporo niepotrzebnej dyskucji, gdybyscie zamiast pisac co jest dobre a co nie, napisali ze jednemu sie to podoba a drugiemu nie. i kropka. skad to przekonanie, ze wiecie lepiej i ze TRZEBA kogos koniecznie przekonac do swoich racji?

jak widac jedni lubia wiedziec wiele o grze, w ktora zaczynaja wlasnie grac, drudzy mniej.
jedni nie moga zyc bez daty pemiery a drudzy spokojnie przechodza nad jej brakiem do porzadku dziennego. innymi slowy, niektorym jej dokladna data wisi.

a co do faktow - swiat DFO jest calkiem dobrze opisany, podstawy mechaniki i dynamiki gry takze. na stronie glownej DFO. uwazam, ze zawarte tam informacje wystarcza do rozpoczecia gry i nie odstaja od informacji jakie otrzymujemy od wydawcow innych tytulow. dla bardziej wnikliwych jest forum DFO a na nim zbiorcze artykuly podpierane zrodlami i cytowaniem devsow (rzadkie bo rzadkie, ale czesto przypiete, by nie gubily sie w tym gigantycznym smietniku).

staram sie sledzic informacje o DFO na biezaco od kilku lat, wiec jezeli ktos ma jakies watpliwosci, chcialby o cos zapytac to zapraszam do napisania prywatnej wiadomosci. sluze pomoca.

Gram w EVE od roku i argument o tutorialach mnie nie przekonuje. One sa dobre w jakims slashu czy mowiac inaczej grze w ktorej celowo pominieto czesc rzeczywistosci, a nie w grze ktora jest kompletna symulacja rzeczywistosci.
Zanim zaczalem grac w EVE mialem dostep do informacji ktore pozwolily mi zapoznac sie ze swiatem, zaplanowac rozwoj postaci itp. a tutoriale robilem tylko po to by oswoic sie z mechanika. W przypadku DFO tego nie ma, a imo powinno byc.
Pozostaje otwarta kwestia czy powodem roznicy nie jest fakt, ze EVE na rynku istnieje od kilku lat, a DFO jeszcze nie wystartowalo

powinno byc w jakim celu? tutaj w ciagu jednego dnia nie zrobisz 30 leveli, o ktore musisz sie martwic wczesniej i je zaplanowac.
ze swiatem zapoznasz sie jak zaczniesz grac.
akurat to mi sie podoba. open bety niestety w duzej czesci psuja poczatkowa radosc z gry i jej poznawania.
a tutoriale zawsze sa dobrym pomyslem

Chociazby w takim, zeby potem nie bylo zdziwienia, ze zabila Cie wiewiorka w swiecie w ktorym kazde dziecko wie, ze akurat te wiewiorki to jadowite mutanty ktore zabijaja splunieciem