DFO nie moze byc lepsze od WoWa bo jest jego przeciwnoscia. Bedzie wiec zawsze gorsze od WoWa (dla tego kto lubil WoWa).

Znaczy i sie o tym przekonasz niedlugo. Dlatego Tasos napisal, ze nie zalezy mu na graczach WoWa bo wie , ze to nie jest jego target client.
Gracze WoWa powinni z daleka omijac Darkfalla, czym bardziej z daleka tym lepiej dla samego Darkfalla.

Mowisz? No prosze, co za spec sie odnalazl.

Mi sie wydaje, ze jesli ktos jest na tyle inteligetny, ze potrafi grac w rozne gry i czerpac z nich przyjemnosc tylko dlatego, ze sie w odpowiedni sposob odnajuje to zagra najpierw w WoW, a potem popyka sobie w DFO dla czystego PvP.

Ale coz poczac skoro Zarri wszystkim nam wyjasnil, ze jak ktos lubi i gra w WoW to nie moze juz grac w DFO! Oh thank you. Generalizujesz w ten sposob dosc pokazny playerbase, ktory gra w WoW bo od lat na rynku pojawiaja sie coraz wieksze gnioty wzbudzajace niechec do samego nazewnictwa "MMO".

And now take your concrete toys and gtfo of here, plx.

A Tasos zeby sie czasami nie przejechal, szczegolnie jak poczuje zapach gotowki, ktora bedzie mu potrzebna zeby utrzymac wiecej niz jeden serwer.

Gracze, którzy wiedzą lepiej powinni z daleka omijać to forum, czym bardziej z daleka tym lepiej dla tego forum.
Nie możesz wiedzieć, co będzie po premierze. Nie muszę być fanboiem DFO by mi się na pewno spodobało. Co więcej, to że przed premierą będę piał peany na cześć tej gry też nie znaczy, że mi się spodoba. I granie, bądź nie granie w WoWa nie ma tu nic do rzeczy.

Hmmm to ja jestem jakis nienormalny skoro w tej chwili pykam sobie na przemian w WoW(powrót po rocznej nieobecności) i w EvE. Na domiar złego gram jeszcze w RTS-a "Sins of a Solar Empire". Najgorsze jednak jest to, że lubie także RPG singleplayer. No i na zakończenie przyznam się wam, ze czytam książki i nie skończyłem studiów.
Kurcze przeciez taki jegomośc jak ja nie moze istnieć ! Normalnie jestem zakłamanym trollem !



A tak odnośnie tematu to czy ktos mi może odpowiedzieć na pytanie, czy sa możliwe walki 300 na 300 ludka bez lagów? Bo jakoś tak w to trudno uwierzyć.
Jestem ciekaw jak im sie uda walka z lagiem

Zgadzam sie. Pojawiaja sie gnioty. A wiesz dlaczego sa gniotami ? Bo wzoruja sie na WoW. To wszystko sa gry typu WoW (tylko graficzka inna). AoC, Warhammer, Lotro - wszystko kopie WoW, bazujace na tej samej co WoW stylistyce gry.
Darkfall jest tego przeciwnoscia, to gra typu sandbox. Pokaz mi jaki sandbox wyszedl po WoW ? Nie wyszedl zaden, niestety. Darkfall jest pierwszy i nawiazuje do gier, ktore byly przed WoW (UO, SWG).
Darkfall jest wiec oldschoolowa gra dla oldschoolowych graczy a nie dla "macdonaldsow gier mmo"

co sie tak Zarriego uczepiliscie, przeciez to logiczne, ze jak ktos lubi fife to nie moze grac w Residenta, bo przeciez mu sie nie podoba...

Ja lubie truskawki, i nie moge wpieprzac ziemniakow, bo przeciez mi nie smakuja...



za przeproszeniem... co Ty pierdolisz?

Tak war się bardzo na wowie wzorował.
Tasos już niedługo odpali serwer w swoim garażu.

Co oznacza kopia WoW? Ktora z tych gier jest kopia WoW? Bo maja questy, instancje, itemki? Srsly ale bylo kilka(nascie) tytulow przed WoW, ktore to posiadaly. Blizzard ladnie wszystko skleil do kupy, okrasil glupko-odpornym interface, dodal klimatyczna grafike odpowiadajaca swiatu Warcrafta i wpompowal mase pieniedzy w developing, ktore sie zwrocily x100. To potezna firma, ktora wie jak zadbac o klienta i zrobic mase forsy.

Zadna z gier, ktore przywolales nie jest kopia WoW - to Wy widzicie w tych grach podobienstwa wynikajace najprawdopodobniej z tego, ze w zadna z tych gier tak naprawde do konca nie graliscie (end content, skill nabyty w grze).

Jesli juz sie doszukiwac kopiowania to wlasnie DFO kopiuje stare "dobre" schematy, ktore przykuwaja uwage starszych graczy albo znudzonych PVE ludkow. W tej grze nie ma zadnej swierzosci - jest jak moda retro, ktora stara sie powrocic i kusi ludzi niby innowacyjnoscia.

Ja tylko Aventurine zycze szczescia zeby cos wyszlo z pomyslu DFO po tych wszystkich latach sciemniania, klamania i cholera wie czego jeszcze.

Sa blisko ale z durgiej strony w ch. daleko.

Bardzo dobre pytanie, ale w twoich ustach troche mnie dziwi. Myslalem, ze jestes oldchoolowym graczem.
Kazda kopia WoW (czyli gry typu theme park) odznacza sie bardzo prostymi regulami. Po pierwsze maja liniowa fabule. Po drugie mozesz sie zalogowac, pograc, pogadac z kumplami, pojsc na rajd, powalczyc PvP, nastepnie sie wylogowac. Na drugi dzien logujesz sie znowu i NIC SIE NIE ZMIENIA. Swiat jest taki sam jak wczoraj, robisz nastepne rzeczy przewidziane z gory przez fabule gry. WOW, WAR, LOTRO, AOC to gry tego samego typu.

W grach typu Darkfall tak sie nie da. Tutaj gracz sam tworzy swiat. Zalogujesz sie jutro i mozesz byc w zupelnie innym swiecie. Nikt cie nie prowadzi za raczke, nikt ci nie mowi co masz robic, nikt ci nic nie zabrania, mozesz robic co chcesz. To ty tworzysz gre a nie gra ciebie.

Szczerze mowiac naprawde musza sie spieszyc z wydaniem gry, bo po pierwsze Fallen Earth wszedl w etap closed bety (fakt, ze gra pod wieloma wzgledami inna od DFa, jednak sporo ludzi z grona DFa rowniez czeka na FE), po drugie coraz wiekszymi krokami zbliza sie uber "patch" do Eve, ktory moze calkowicie odmienic rozgrywke, a po trzecie MO



@ Zarri
No a w DFie mozesz... zalogowac sie-ponapieprzac pvp, pozniej komus jebnac, potem mozesz np. pogangowac kogos, znowu ponapieprzac pvp-wylogowac sie

A tak serio to kompletnie nie rozumiem Twojego toku myslenia Zarri...
W jaki sposob to gracz tworzy swiat w Dfie?

Znowu generalizujesz z drugiej jednak strony widze przeblyski zastanowienia sie i: WOW, WAR, LOTRO, AOC to gry tego samego typu.. No juz blisko. Tak to gry podobnego typu, ocierajace sie o siebie, naciskajace w wiekszym lub mniejszym stopniu o PVE lub PVP. Ale nie sa kopiami.

Gracz sam ekhm, tworzy swiat? Wake up sunshine! Przepraszam co Ty tam sam tworzysz poza swoja postacia, placnieciem guild city kolo zdefiniowanego przez tworcow guild stone i decyzjami na zasadzie zajebac komus czy pojsc BOMBIC POTFORKUF STADA? Inaczej, mozesz robic wiecej niz w innych grach - nie, nie mozesz robic co chcesz.

Gre wyroznia masa detali, ktore pozanikaly z czasem jak open pvp + loot, skill nie lvl-up, "deitamizacja" w znacznym stopniu itd ale nie mow mi, ze to open sandbox i moge robic co mi sie podoba.

Po co ciagniecie rozmowe z kretynem?

Proponuje założyć specjalny dział w którym Zarri będzie pisał jak należy żyć.

Po pierwsze to sami gracze tworza itemy. Nie ma tak jak w innych grach, ze idziesz lac bossa by zdobyc upragniony epix. Jesli ktos nie zrobil jakiegos miecza to tego miecza nie bedzie w grze. tzw. epixy robia sami gracze i albo sobie go sam zrobisz albo zdobedziesz na innym graczu.

Po drugie, faktycznie kontrolujesz swiat poprzez budowania swoich guild housow i posterunkow, co daje ci bonusy na danym terenie i dostep do zloz. Te swoje "domki" mozesz oczywiscie stracic jak inna gildia ci je zniszczy i nie masz juz swojego terenu. Tworzysz wiec faktyczny swoj swiat w grze i mozesz go stracic (znika domek z gry).

Po trzecie, nie ma safe zones. Nie mozesz sobie bezkarnie AFKowac. W kazdym miejscu , w kazdej chwili mozesz zostac zaatakowany i inni moga ci zabrac to co zrobiles/zdobyles.

Po czwarte, to ty tworzysz polityke i ekonomie w grze.

Nie bedziesz mogl sie isc poskarzyc mamusi, znaczy sie GMowi, ze ktos cie 4 godziny gankuje. GM zapowiedzieli, ze nie beda interweniowac w to co robia gracze i jesli ktos cie gankuje musisz sobie z tym poradzic sam.

W Darkfallu nic nie ma "na zawsze", nic ci sie nie binduje. jednego dnia jestes kims by nastepnie wszystko stracic i zaczynac od nowa.

Tutaj nie ma miejsca dla casuali. Jesli myslisz, ze zalogujesz sie na godzinke dziennie i cos w tej grze zdobedziesz to sie zdziwisz. Tylko hardcorowi nolifei beda mogli cos w tej grze osiagnac (i to tez nie na zawsze, bo inni moga im to w koncu odebrac).

W grze nie ma narzuconego z gory celu gry. Te cele gry tworza sami gracze. Np. jedna gildia zbuduje duze miasto, inna je bedzie atakowac by sie oblowic.

Dlatego uwazam, ze gra ta nie spodoba sie nikomu, kto jest przyzwyczajony do gier typu WoW, WAR, AOC itd. W tych grach ludzie whinuja na forach jak ktos ich zabije mimo ze nic nie traca. W Darkfallu straca wszystko co do tej pory zrobili i beda musieli zaczynac gre od nowa.

Up.

Jakims cudem udalo mi sie przebrnac przez twoje dywagacje z 2 stron poprzednich i nie moglem sie powstrzymac od komentarza. Inni juz tobie Zarri starali sie to wytlumaczyc, ale widze ze dalej nie dotarlo.

Nie mow ze DFO mi sie nie spodoba tylko dlatego ze jesem graczem wowa - ktorego zreszta bardzo lubie. Bo jesli gra bedzie zajebista ( albo nawet tylko fajna ) to pewnie bede w nia gral. Gra musi byc "grywalna" i wtedy zdaje egzamin. To ze mnie ktos zabije i skradnie moje ukochane epixy, nie znaczy ze podetne sobie zyly i pojde na forum DFO grozic cancelnieciem subskrypcji.

Mylisz pojecie "malolat" z graczem. Malolat odpali, zdechnie 3 razy, nie zrozumie zasad i da sobie spokoj i pojdzie grac w cokolwiek innego.
Gracz odpali, zdechnie 3 razy i albo sie podjara gra, albo nie.

Jestem nalogowcem techno i wszelakich muz elektronicznych. Ale raz na jakis czas ide sie najebac z chlopakami do jakiegos "metal" klubu i mimo dosc krotkich wlosow, tez lubie poszalec pod scena.

Nie generalizuj. Albo gra bedzie Ok albo bedzie hujowa.


A teraz wracajac do tematu.

Premiera dalej w lutym ? Czy ktos kto gra moze napisac chociaz ( o ile nie jest to przeciw NDA ) czy w becie jest w miare OK albo ze jest OK ?

Innymi slowy - jest fajnie czy nie jest ?

jest super, klawo i chyżo

Mnie cierpliwość też roznosi

Soulless , kope lat

Tez sie przymierzasz do tego tytulu?Moze znowu beda podobne niezapomniane chwile jak na kochej CLce