Przestalem grac tydzien temu (a gralem od bety) i nic sie od pazdziernika czy listopada nie zmienilo na lepsze. Gra na lvl 40 jest nudna, nie ma ciekawego end-contentu, a ten ktory jest jest beznadziejny, zbugowany, crashujacy server przy wiekszych bitwach. Grind, ciagle to samo, farma renowna, nuda nuda nuda. NIE POLECAM tej gry nikomu a tym bardziej fanom swiata Warhammera, bo WAR Online ma bardzo malo wspolnego z Warhammerem.

ciekawe.. bo na serwie na którym gram crashów nie uświadczam, a zdobywanie fortec mamy już prawie codziennie... większe bitwy też zresztą... ostatnie crashe wystąpiły na przełomie roku...
end content na dłuższą metę nuży swą powtarzalnością, fakt... ale wyjechany CoD4 też mnie znuzył po 4 miesiącach intensywnej gry swą powtarzalnością
bugi - ba... jakie mmo na początku bugów nie miało... patch 1.1 sporo ich poprawił, zobaczymy jak będzie po patchu 1.2, który ma naprawić ich kolejną porcję...

mam to szczęście, że biegam we własnym gildiowym warbandzie szukającym głównie pvp a nie grinda renownu, ale fakt - bieganie z zergiem pugów może szybko znuzyć i zniesmaczyć

jaka postac i serwer ?

http://www.youtube.com/watch?v=rFXy1IfafhA&fmt=18

Dobry filmik cala prawda ....

że co ten filmik niby pokazał

Chyba trzeba miec 14 lat, zeby czuc potrzebe obwieszczenia calemu swiatu o tym, ze sie przestalo grac w jakas gre.
Do tego trzeba chyba byc malo inteligentnym, zeby dopiero przy renownie 52 skumac, ze gra jest dla nas do dupy.

Jak wyglada obecne endgame w grze wiadomo od bardzo dawna. Tez mnie ono nie zachwyca, ale nie gram dla endgame, nie jara mnie zabijanie w pve kolejnych coraz silniejszych bossow. Lubie sie poprostu ponapierdalac. Nawet zjechanie destro total zergiem daje mi wiecej funu niz klepanie nawet najbardziej "inteligentnych" npcow.

Poza tym licze na inwencje tworcza ludzi z Mythica, na to, ze beda rozbudowywac RvR, a nie dodawac nowe pve instancje.

Ludzie ktorzy robią takie filmiki musza być ciezko mentally disabled . "RZUCAM GRĘ!" . Btw. jedyne co mi ten filmik pokazał to w sumie całkiem ładne krajobrazy t4 high elfow .

Ja zaczynając grę liczyłem na coś więcej, jakieś ciekawe historie jak w wowie chain an onyxie, przeciez warek ma gigantyczny świat, mnóstwo opowiastek.
Robiąc 300setny quest w stylu zrób w tej wiosce wszystkie questy i idź do nastepnej pomyślałem okej, questowanie ssie.
To zacząłem chodzic na te bg czy jak to się zwie i tam jak w wowie nieustająca farma...
Jak dla mnie ta gra nie oferuje nic więcej niż wow, a wręcz jeszcze mniej niż wow czasów bc kiedy grałem.
To, że jest 300k osób, którym się podoba i 600k osób, którym się nie spodobał to zrozumiałe, jak dla mnie ta gra jest wydana rok za wcześnie i sporo rzeczy jak loot system/crafting/handel/pve/rvr/balans itd są do poprawy. System PQ mi sie bardzo podobał, ale też miał wiele wad, które przekonały mnie, że ta gra mi nie oferuje nic co by mnie skłoniło do płacenia.
Jasne wow tez miał masę problemów na starcie, ale miał to coś co pozwalało zatrzymać się przy nim na dłużej, a warek nie ma tego czegoś w moim odczuciu.
I na miłość boską wowa wydali wieki temu, a warek powtórzył wszystkie grzechy wowa, lagowanie/crashowanie itd

WoW zniechęcił mnie po 20h grania... zresztą jak większość fantasy mmo...
wyjątkiem jest WHO.. jak widać zatem to kwestia gustu i oczekiwań...

To chyba gralismy w dwie rozne gry. Kazdy z "epic" questow ma bardzo fajne storyline. Popierdolkowate questy tez maja fajny "podklad", zwlaszcza te po stronie destro. Caly ToK wypchany jest mnostwem interesujacych historii, zaczynajac od opisow mobow, poprzez osoby warte odnotnowania po wpisy historyczne.
Wg mnie Mythic swietnie oddal klimat warka i pomimo tego ze gram od poczatku retaila to do dzis zdarza mi sie pare razy w tygodniu zbierac szczeke z podlogi ogladajac czy biorac udzial w roznych elementach gry.

W moim przypadku story line Questow mnie najmniej interesowalo , gra powinna byc miodna i miec rozbudowany kontent PvP ( w przypadku wara ) a sie okazalo ze ani to miodne ani rozbudowane ( end game )

Ale kupowanie WAR-a w twoim przypadku bylo wielka pomylka, ja przed premiera podchodzilem sceptycznie, zniechecial mnie closed beta jeszcze rok przed premiera, potem na premiere zlapalem hypa ale szybko sie okazalo ze moje obawy byly sluszne.

Jedyne co mi sie podoba w WAR to cale lore powiazane z achiwmentami, odkrywaniem swiata, ciekawie zrobione klasy, dobrze dzialajacy system combatu w pvp, dynamika w masowych walkach.
Znudzilem sie po dojsciu do t4 i przerazala mnie wizja tylko niszczenia dzwi do keepow przez kolejne miesiace.

Gre zniszyl podzial na frakcje i brak balansu w populacji, mentalnosc wiekszosci graczy oczekujacych WoW-a z naciskiem na pvp.

Jednak nie napisze ze to fail, jest to gra skierowana do pewnej grupy graczy, ktorzy jak widac do tej pory swietnie sie bawia.

Najwyraźniej graliśmy w inne gry
Ja nawet dla warka zrobiłem odstępstwo od normy i kupiłem pre-ordera, a normalnie kupowałem/grałem w mmo jakieś 3 miechy po wydaniu, żeby mieć pewność że nie wydaje głupio kasy
Miłej gry, najważniejsze że są ludzie, którym gra się podoba.

Argumentacja w stylu - gracze sa glupi i oczekiwali wow - lekko smierdzi zawiscia.