kampienie mysle, ze nie jest zbyt dobrym pomyslem w meczach, raz, że przeciwnik zajmuje wiekszy teren, co jest kwestia dosc istotna by wygrac, to w ataku kampiąc sie nie wygra ;p w cod4 wygrywaja raczej klany ktore umieja atakowac niz sie bronic.
IMO dynamiczne fpsy wymagaja wiecej skilla, ale tam IMO przede wszystkim o skill chodzi a w cod'ach to hmm druzyna sie liczy, mielismy pare razy mecze, gdzie kolesie ogolem przewyzszali nas skillem, ale bylismy lepiej zgrani, choc walka byla co do 1 ludka. I nieraz braki w postaci snajpera konczyly sie porazka. Ale skillaw cod najwiecej zdobylem na DM, grajac _aktywnie_ bo uwaza, ze calkiem niezle frag/death bym mial gdybym siedzial i kampil, ale nic bym nie umial
Zgodze sie, ze ze na publicach moze sie to sprawdzac, ale na meczach raczej nie, naprawde pr0 klany mialy przygotowane ze 100 taktyk na jedna mape (info z wywiadu jakiegos) . Kazdy z nas umie troche grac. Ale bez wczesniejszego przygotowania przed meczem, na czuja gralo sie gorzej, gdy taktyka byla ustawiona gralo sie lepiej. No chyba, ze ktos gra stałą 5ką graczy, to wiedza co robic, ale u nas sie wymieniaja
Nie uwazam by byly to jakies super taktyki, ale pewna organizacja na pewno lepiej wplynie niz bez. Ogolnie high skilled clan po prostu rashuje noobow i nie wiedza co sie dzieje, ale jak napotyka sie klan na poziomie to wyglada to juz inaczej.
Jak wejde na jakis glupi serwer Herkules w cod4, a juz troche gram a tam graja noobki zwykle, to raczej widac roznice miedzy mna a reszta
Glowna zaleta cod4 jest popularnosc.