Meczy mnie juz bieganie po znajomych z kazdym dokumentem do druku, wiec postanowilem zainwestowac w drukarke laserowa (atramentowka umarla i naprawa jest nieoplacalna). Z tego co zauwazylem, to wyglada to nastepujaco:

droga drukarka = tanie tonery
tania drukarka = drogie tonery

Wiem, ze bede drukowal bardzo niewiele. Od czasu do czasu jakies pojedyncze dokumenty, e-booki etc. W kazdym badz razie sam tekst, wiec nie potrzebuje kolorowej.

Zastanawiam sie nad:

1. SAMSUNG ML-1640 (toner drozszy od drukarki, ciezko o zamienniki z tego co widze i uzywanie ich wiaze sie z utrata gwarancji)
2. HP P1005, HP P1006 (oryginalne tonery drogie, ale latwo o zamiennik w cenie ~100zl, mozna ich uzywac bez zadnych ingerencji w sprzet i utraty gwarancji [?])

Ktos uzywa ktorejs z drukarek i moze sie wypowiedziec? Z opini na komputroniku wynika, ze wiecej osob chwali samsunga. HP ponoc czesto wiesza sie przy pobieraniu kartek, nie da sie ich wyciangac i skrawki nawijaja sie na beben. Sam jestem bardziej przekonany do pierwszej propozycji, bo wiem, ze bede drukowal malo. Choc z czasem HP bedzie tansza w utrzymaniu..

Na jak dlugo srednio wystarczy taki oryginalny toner przy drukowaniu domowym, od czasu do czasu?

edit: Jestem otwarty na propozycje Nie musi to byc wcale zadna z wymienionych drukarek, moze jest w takim przedziale cenowym (do ~400zl) cos innego godnego uwagi.

HP ostatnio bardzo sie zepsuly - to juz nie to samo.

Z 5 kupionych laserowek w przedziale cenowym 1k - 2k awaryjne sa wszystkie bez wyjatku.

Co smieszne podobne modele, ktore juz maja hmmm 3-4 lata dzialaja do tej pory wysmienicie i maja wymieniane tylko elementy, ktore sie zuzywaja.

Nie wiem jak z low budget HP ale smiem sadzic, ze podobnie.

ja mam do czynienia z dwiema laserowkami Brother HL-2030 i jestem bardzo zadowolony - nigdy nie mialem problemow z tym,ze cos bylo zle wydrukowane, papier sie ani razu nie wkrecil, co jakis czas wychodzi nowy firmware, toner nieoryginalny na ~3k stron kosztuje 100zl. na tonerze, ktory byl wraz z drukarka wydrukowalem ~1800 stron.

jedyne czego mi dzisiaj brakuje w tej drukarce, to gniazda lan i printservera - jak sie ma w domu 6 komputerow, to byloby to wygodne

Ha ha ta co do printserver w HP - musialem zainstalowa firmware z 2006r bo ten z 2k8 uniemozliwial drukowanie.

gg hp

Mam to samo. A jeszcze smieszniejsze jest to, ze mam w firmie HP LJ 5SI od 10 lat, w ktorej tylko od czasu do czasu wymienia sie rolki i czysci, i dziala bez problemu, mam HP LJ 8150 (nastepca 5SI) od 5 lat i jest podobnie, a znajomy kupil kolejny model zastepujacy 8150 i sypie sie na potege. Zreszta z malych drukarek mamy od lat pare HP LJ1100 i HP LJ1200, te pierwsze poprorostu dzialaja, te drugie sie sypia co jakis czas. A im nowszy model, tym bardziej awaryjny.

Zauwazylem, ze tendencja jest taka, ze im nowszy jest model, tym bardziej ma skrocony czas dzialania. Ot pogon za kasa, im czesciej naprawiasz i zmieniasz drukarke, tym wiecej producent sprzedaje. Kiedys bylo inaczej, niektore drukartki latami potrafily chodzic bez naprawy. Szczegolnie HP. Dzisiejsze HP to crap, nic wiecej.

X.

O to to, dokladnie tak jest. Wieczne czyszczenie, obnizona ilosc stron wydruku, soft totalnie z dupy i tak mozna bez konca.

Szkoda, LaserJet'y HP to bylo cos.

Ehhhh anyway i tak nic nie przebije drukarek lasrowych OKI rocznik hmm 99? Moze wczesniej, w kazdym razie caly czas takowa posiadam, proszek sypie od razu do tonera (HEHE), w ogole nie czyszcze - dziala, nigdy nie wymagala serwisu.

Wracajac do tematu - to samo z duzymi drukarkami jak Toshiba eStudio. Ja pierdole, srsly, ja pierdole. Totalny crap, ktory co 2 miesiace wymaga przegladu, wymiany wszystkich ruchomych elementow, czyszczenia 3/4 mechanizmow. Ja nie wiem co sie dzieje na rynku ale chyba faktynie jak Xanth napisal - pogon za kasa. Chcialbym nadmienic, ze urzadzonka kosztowaly po 20-28k netto za sztuke.

"No wie Pan, strasznie duzo drukujecie no, no trzeba serwisowac"

rofl.

Wychodzi na to, ze HP lepiej nie brac pod uwage.
Przeczytalem wiecej informacji o samsungu i duzo osob za minus uwaza chip zliczajacy wydruk i wlasnie drogie tonery.

Według wielu opinii godna polecenia jest rowniez:
3. XEROX 3117

Nie znalazlem informacji o jakis problemach wiekszych w uzytkowaniu, tonery po 100 zl, proszek po ~20 i mozna bezproblemowo dosypywac. Wydaje sie byc idealna do moich potrzeb.

Ktos korzysta?

Nie prawda, uzywanie zamiennikow nie powoduje utraty gwarancji.



To jest to samo co Samsung ML-2010, ma tanie zamienniki.

Jesli jednak malo drukujesz a chcesz naprawde tanie tonery to kup uzywanego HP 5L/6L i tonery bedziesz mial po 30zl a drukarki te sa fantastyczne.

To chyba czegos nie rozumiem?

Uwaga: regenerowany toner jest przeznaczony dla drukarek Samsung ML-1640 po odblokowaniu. Metoda odblokowania jest pokazana no fotografii. Drukarka traci gwarancję producenta ale zyskujemy znaczne obniżenie kosztów drukowania.

http://www.allegro.pl/item606449890_ton ... ktura.html

Ja ma do czynienia od 2-3 lat z mono laserowymi Brother - żadnych problemów.

Jakieś 2 lata temu kupiłem na allegro przechodzonego Brothera 1260e mam do teraz i do druku dokumentów jest po prostu niezastąpiona. Cena... chyba dałem za nią 40 zł plus 50 zł kurier bo dość ciężka

to ja sie tez podepne..

Mysle wlasnie nad drukarka laserowa...badz jakas naprawde dobra atramentowka..
ale rownie dobrze pomyslalem ze moze jakies urzadzenie wielofunkcyjne..
cos xeroxa samsunga lub HP ewentualnie cannona (nie jakas tam wielka machine za 5k..ale cos w granicach 1-1.5k- moze taniej cos dla domu.

fajnie zeby mialo faksik i jakas kopiarke

tu cos w miare fajnego znalazlem nie mowie ze akurat ten model za taka cene, ale cos podobnego zgrabnego..
http://www.allegro.pl/item606432077_sam ... at_ss.html

Warto sie w to bawic czy lepiej zainwestowac np tylko w dobra drukarke?

moze z innej beczki. kup drukarke na aledrogo za 50 zl, jakiegos hp 6p z tonerem. jak cos bedzie z nia nie tak to wypierdzielisz ja. przy przebiegu 40k stron calkiem dobrze smigaja. moze sie zdazyc problem z donym podajnikiem ale przedni bedzie dzialal.

Jeszce jedno...Byc moze bede mogl kupic co prawde wiekszogabarytywa machine (takie wieksze urzadzenie wielofunkcyjne)xeroxa (nie znam modelu jeszce i i na pewno nie nowe) ale ponoc takie urzadzenia sie nie psuja..

warto brac cos takiego uzywanego, czy po przebiegu druk kilkutysiecy lub wiecej stron takie urzadzenia sie psuja?

Aha, no jak ktos przerabia drukarke to oczywiscie straci gwarancje. Myslalem ze chodzi ci o to, ze samo uzywanie zamiennikow powoduje utrate gwarancji na drukarke.

Mi sie wlasnie zjebal skaner HP i laserjet 1500l wiec poszukuje tym razem cos wielofunkcyjnego i nie chce placic jak kilka lat temu ~3000zl.
I se tak pomyslalem, co z total low budget hybrydami?
Ma ktos opinie np. na temat http://www.komputronik.pl/Drukarki/Cano ... ,id,61295/
Chetnie bym sie skusil, bo jak naprawie motor w drukrce i jak wymienie lampe w skanerze to opchne pewnie za 600-700zl~

Do domowego uzytku posiadam: http://www.komputronik.pl/Drukarki/Cano ... ,id,61296/

Sprawuje sie wysmienicie wiec smiem twierdzic, ze cala seria jest ok.

Pewnie se kupie, bo naprawde mam juz dosyc takich duzych kosztow.
Cool bylo miec high endowa drukare i skaner, ale tak naprawde, to konczy sie na tym, ze skanuje dokumenty i wysylam mailem, a drukuje tez tekst i moze znajdzie sie jakies tam logo.

Ta albo idziesz do roboty i tam wszystko robisz.

Ogolnie raz na miesiac korzystam z tego w domu - czesciej moja zonka :/

Zalezy do ktorej roboty.
Do jednej spolki wysylam co tydzien raporty zeskanowane a firma jest w Warszawie.
A u siebie w robocie tez nie moge tak do konca, bo 1. klauzula 2. freelancing + ujawnienie dla kogo sie pracuje jednemu z pracodawcow ktory jest ich konkurencja = samobojstwem jezeli chce aby obie firmy dalej pompowaly we mnie kase poprzez szkolenia.
Wiec szczerze mowiac niezle sie wkurwilem ostatnio :/