Ciekaw jestem jak wyglada FFXI po 7 latach od premiery. Wprawdzie gralem pare dni w tym roku, ale logowalem sie tylko na exp z tetrykami.

Sadzac po forum mozna dojsc do wniosku, ze wszyscy trzaskaja tylko salvage, ale zdaje sobie sprawe ze to pewnie nieprawda.

Wiem, ze Pixies trzaska stoktorys raz prawie wszyskie HNMy i pewnie robi trzydziestego relica. Jednak bardziej mnie interesuje jak wyglada gra z perspektywy zwyklego gracza.

Czy te mini dodatki cos wnosza do gry? Ogolnie czy patche cos wprowadzaja rewolucyjnego? Czy w przeszlosci jeszcze sie cos dzieje? Czy zdarzaja sie jakies spontaniczne wypady na cos, czy wszyscy graja wg. grafika - sroda 19.00 limbus, czwartek 20.00 assault itd? Jak wyglada zaludnienie na Ramuhu? Czy jeszcze jest zapotrzebowanie na crafterow?

grafik - jak najbardziej ! HNMy ... oczywyscie .....

Zapotrzebowanie na GSa jest na pewno ( nie ma kto sha'ir manteeli robic ) ....

Dodatek ... hmmm ... sama historia i CSy ... to kupa G...na . totalnie bez sensu i jakos tak ... wymuszone .

Body - jak najbardziej fajny pomysl z dodaniem statsow do podstawowego modelu .

ten ostatni event z tabletami ( poz tym ze ponoc spieprzony ze wzgledu na ulatwienia z FFXIapp ? ) daje calkiem fajne statsy ... teleporty bezposrednio do miast ... freee OP , bonusy do skill broni , movenet speed itp

ogolnie coraz czesciej wracam do lokacji , ktore zwiedzalem na low lvlach ... tak ... odpoczywam jakby

a niestety - brakuje dodatkow na miare - CoP - jezeli chodzi o stopien trudnosci .... ale to juz pisalem dawno ... i chyba bedzie juz tego brakowac do konca

Ja ze swojego punktu widzenia opowiem.

Zawsze mnie kręciły questy i misje - to było najfajniejsze w Finalu. Misje w WoTG są naprawdę super, a CSy w misjach chyba najlepsze dotychczas (przykład: http://www.youtube.com/watch?v=UQ5XnQQNCc0). Ciekawie też rozwiązali w WoTG system misja -> quest -> misja - czego nie było wcześniej - i prowadzenie jednocześnie 3 wątków tematycznych (Bastok, Windurst, Jeuno) ( http://wiki.ffxiclopedia.org/wiki/Categ ... s_Missions ).

Dodatek A Crystalline Prophecy od strony fabuły jest taki sobie (ATAK ZMUTOWANEGO KRYSZTAŁU NAD MIASTEM!) - ale wprowadza system Augmentacji itemów (czyli normalne itemy mogą dostać specjalne statystyki).


Na koniec ACP dostaje się wypasione body z opcją 2 augmentów do wyboru. W zasadzie teraz wszyscy te body noszą.

Właściwie wszystkie nowe questy to takie mini misje - z CSami, historią itd. Dla mnie czad

Dalej - wprowadzili Fields Of Valor - czyli jak się nudzisz solo, to robisz takie mini-instancje dla siebie i musisz pokonać ileś tam mobków, a na końcu jest boss - nagrodą jest exp, gile lub itemy augmentowane. Nie bawiłem się jeszcze tym.

Kolejną rzeczą do Moblin Maze Mongers - podobno b. fajne - ale byłem na tym tylko raz (z Galem i Zjawcią):
http://wiki.ffxiclopedia.org/wiki/Categ ... ze_Mongers

Jest też Campaign gdzie można robić ok 2-3k expu na godzinę solo.

Dodali też randomowe dropy skrzynek ze zwykłych mobów - ale słaby loot z nich (bardziej jako ciekawostka niż coś co by przykuło uwagę).

Podsumowując - dodali dużo solo rzeczy.

Z takich tradycyjnych to ciagle grind tych samych HNMów i nowych (Sandworm, Dark Ixion).

Co do zaludnienia - nie widzę mniej lub więcej ludzi obecnie

a wiem ... kiedy i dla jakiej gry ( poza DIABLO III oczywiście ) zrobie sobie przerwe .....



jezeli ktos pamieta ICO albo SHADOW OF COLOSSUS ...... zobaczcie trailer


http://www.youtube.com/watch?v=xF3fED8EXl4

TO ! może być piękna gra

Co za wstyd!

Bleeeeh no - Sandoria no kurde - za szybko pisałem.

- można mieć wrażenie że ekonomia na wszystkich serwerach jest bardzo precyzyjnie kontrolowana (tylko przez kogo ?)
- mało kto robi na prawdę trudne rzeczy w FFXI a szkoda (brak czasu : grafik rządzi na max jak nigdy dotąd)
- zaczynając grę (jakimś jobem na 1 lvlu) z nowym graczem którego chciałem zachęcić trialem odkryłem że FFXI to wspaniała gra na 1 levelu, on odkrył że można zasnąć i już się nie pokazał nigdy po 1 godzinie gry
- dałem jakiemuś płaczkowi w Jeuno 50k gili na spelle, bardzo się ucieszył bo nie miał na podstawowe spelle dla rdm, po 3 tygodniach dałem mu kolejne 50k i o mały włos nie opieprzył mnie i nie zmieszał z błotem, prawdopodobnie był już bogatszy ode mnie i taka suma go obraziła

haha

Ja ogolnie nie jestem fanem triali. Wszystkie gry w ktore gralem na trialu nie traktowalem zbyt powaznie. Kupno gry daje lepsze nastawienie. Rzeczy za darmo sie nie ceni. Triale sa dobre tylko wtedy, gdy jest sie napalonym na gre i chce sie przetestowac jak dany tytlu bedzie "sie zachowywal" na naszym kompie.

FF tak samo jak bylo Op:D serio -ze np wiekszosc ludzi ma sprzet z kings to sie na Fafa rzadko idzie(a to kiedys bylo endgame) a poza tym dyna, cerb, khi, dyna, tia DI, SW blah blah. Ogolnie jakby ktos mial teraz zaczynac to wyrazy współczucia:D

Z perspektywy nowego gracza (nie będzie tu o ENDGAME). Trudno zacząć CoP lub robić misje bo większość osób je ma, tak samo z questami początkowymi (na szczęście jestem w takim social LS gdzie większość jest na podobnym poziomie i razem robiliśmy limit breaki, lub jakieś większe misje - niestety LS jest głównie US więc oni grają o nieludzkich porach nocnych - rank 5 robiliśmy ze 3 dni bo o 2 stwierdzałem że muszę iść spać bo rano do roboty - dlatego też nie mam promyvionów porobionych bo jak już się zerbrali o 2 rano to też szedłem spać). Generalnie questy trzeba robić samemu i misje jeśli się da to też.

Jeśli chodzi o levelowanie to dosyć łatwo o pt mniej więcej do crawlers nest potem jest wielka dziura aż do lvl 55 kiedy to są party przy Aht Urhgan. Niestety dla nowych graczy (mnie) oznacza to dziurę na skillach około 40-60 więc aby mieć na przykład na thief kusze (obecnie około -60 do cap) blisko cap muszę lvlować równocześnie rng (levelując thief do 59 nadrobiłęm brak skilla w knife ale za chiny nie mogłem trafiać koliberka z kuszy więc nie było w tej kwestii skillupów).
FOV są bardzo fajne - czekając na party można sobie jakiś mniej więcej sensowny exp zrobić plus jest jakaś możliwość zrobienia tele do home nation z wielu miejsc.

Ostatnio wprowadzono jakieś mog tablets do zbierania co dają bonus dla wszystkich jak je się zbierze i jest chyba nagroda dla znajdującego. Jednym z bonusów jest szybszy skillup broni ale nie miałem okazjii sprawdzić. Na razie widziałem quickening i naprawdę działa. Darmowe OP warpy też są fajne.

Jeśli chodzi o NMy co można na średnich levelach zrobić solo dla itemków (emperor na przykład) to nie jest zle - wystarczy o odpowiedniej porze przyjść i nie ma problemów natomiast już takie rękawiczki dla SAM/NIN/MNK to już są dobrze kampione. Jeśli chodzi o BCNM na średnie levele to ludzie są wybredni w jobach więc nie robiłem.

Crafty można levelować chyba tylko na FMCG - na strzałach wychodziłem na plus lub co najmniej 0, na alchemy na razie jestem na minusie ale to początek początku. No chyba że ktoś tonie w kasie.

A jeśli chodzi o kasę to fluktuacje cenowe są duże i manipulacje również się zdarzają. Często aby coś trafić na AH trzeba mieć farta aby w tym samym czasie ktoś inny levelował innego crafta - na przykład demon arrowheads, które chodziły po 40-50k podskoczyły do 100k jak była przerwa w dostawie i szły w mig jak się pojawiły, a teraz ktoś sam sobie sprzedawał po 200k - tyle to płacić nie będę więc jest nie leveluje chwilowo. Snipers ring też kosztuje 110-200k więc rozpiętość jest duża. Droższe przedmioty poza rozważaniami bo i tak mnie nie stać . W ostatnim miesiącu ogólnie ceny trochę w góre poszły.

Widzę, że teraz bardzo ułatwili expowanie;) Jak ja robiłem to potrafiło się czekać kilka dni na party bo nikt nie expił akurat z pugów, a THF nie zawsze chcieli brać:) przez co zrobiłem kilka jobów do 20-30:)
SOLO moim zdaniem to świetna sprawa jak nie ma pt.

Jak teraz jest jak się stuknie 75? Jest jeszcze szansa coś porobić, zdobyć jakiś EQ by zobaczyć jakiś nędzny endgame chociaz? Jak przestałem grać to nie było na to żadnych szans;(

Jeśli chodzi o PT to generalnie i tak THF ma najgorzej - choć przyznam że 55-59 to robiłem 2 dni po pracy (chyba 3 party w sumie). Solo exp może i dobry, ale nieporównywalny z tym z kolibrów więc granie solo po 55 może się dłużyć CHYBA że ma sie jakiś wypas sprzęt i wszystko CAP a że ja nie mam to czekam na PT - robieniem THF 50-55 zajeło mi 3 miesiące i party były baardzo różne od naprawdę dobrych (pamiętam bardzo dobre party w kazham sync 30 gdzie zrobiłem 54-55 naprawdę szybko, dobre party są koło sandorii w przeszłości koło 37 lvl sync) ale i kupa badziewnego party gdzie exp był kiepsciutki. Jako RNG, NIN i SAM dostawalem invity znacznie szybciej niż THF (słabo było też z DNC). Ogólnie jako THF często sam kleciłem party jeszcze robiąc lvl 30-50. Zadziwiająco jak dużo ludzi chce do PT a zrobić PT nie chce.

Mój kumpel zaczął grać jako BLM i też narzeka na invity - raz nawet jak zrobiliśmy party to przyszedł koleś na diuny jako RNG i stwierdził że lepiej żeby to party było dobre bo on ma PL i jego zdaniem BLM ze względu na odpoczywanie opóźnia gre - moim zdaniem na diunach i qufimie dobrze mieć BLM na kraby. No i jako że sam gram THF to jak składam party jako nie-THF to staram się zaprosić jednego.

Co do engame to nie wiem i się nie wypowiadam bo nie wiem.

W dobie TP Burn'ow BLM nie dostaje invite'ow. Do ok. 55 moze jeszcze liczyc na rzadkie invite'y, ale po 55 robi sie naprawde beznadziejnie.
Z drugiej strony BLM ma o wiele wieksze mozliwosci solowania niz chocby nawet THF.
Ja swojego BLMa od poczatku do konca praktycznie robilem solo/duo, z paroma przerwami na party. Miedzy 40 a 73 mozna spokojnie sobie powoli i miarowo klepac exp solo z chain 4# - #5 (w zaleznosci od kampa i rasy) a tempo expa jest niewiele nizsze niz zwykle party (wylaczajac TP Burn naturalnie), a czasami nawet szybsze.
Wazne jest jednak miec NINa (przynajmniej na 12 lvlu). Na wiki jest calkiem dobry poradnik.

Da się bez
Ja nie miałem expiąc do 68, a potem zaczęły się MB party.

teraz w modzie jest duo level sync do 67 w vunkerl inte [S]. blm/nin z blm/whm robią tam ~20k/hr

Ooo, zanotowane. Przyda sie w przyszlosci

Ty robiles BLMa 2 lata temu
Ale w sumie tak, Taru nie potrzebuje tak bardzo /nin

Na Vunkerl zaczynalem na 66 (czy 65) i solo. Szlo calkiem znosnie, ale enfeebling torque i pluto staff to must have na tak niskim levelu.