konrador napisał(a):
- brak reklam
Kwestia sporna. Autor protokołu chce na czymś zarabiać więc dostaje taką możliwość.
Cytuj:
obsluga wielu protokolow (MSN, AIM, Jabber, ICQ, X-Fire, IRC oraz chyba wszystkie polskie)
Nie jest mi to do szczęścia potrzebne.
Cytuj:
multum dodatkow pozwalajacych na zmiane wygladu
Ok. Z tym, że gg chyba też to ma (mi akurat na zmianie wyglądu nie zależy - ja prosty informatyk jestem. Nawet ekg mnie zadowala
Cytuj:
ogromne ilosci pluginow pozwalajacych na dodatkowe modyfikacje i poszerzenie funkcjonalosci programu
Ok. Ale to ma służyć do komunikacji...
Cytuj:
interfejs z dwudziestego pierwszego wieku
A mi kojarzy się trochę z bałaganem osCommerce. Widać, że nie każdy uczestnik projektu ma pojęcie o ergonomii.
Cytuj:
mozliwosc uruchamiania z USB
OK. Spory plus. Tyle, że ja wszędzie chodzę z laptopem.
Cytuj:
male "zuzycie zasobow"
Nie odczuwam, aby gg zjadało mi zasoby. Przy odpalonym Eclipse, Photoshopie, FFXI jednocześnie małe gg raczej nie ma wielkiego wpływu na całe działanie systemu.
Cytuj:
Takze sytuacja jest w gruncie rzeczy podobna. Miranda oferuje duzo wiecej i nie powinna sprawiac zadnych problemow srednio ogarnietemu uzytkownikowi komputera - trzeba tylko chciec.
Przez podstawową konfigurację przebrnąłem szybko. Załadowałem moje listy kontaktów z gg i gtalka. Raz miranda położyła się na cyce przy rozmowie z jabberem, raz przy gg. W przeciągu 2 godzin.
Cytuj:
Nie mam zamiaru nikogo przekonywac na sile.
Tu nie chodzi o kwestię przekonywania (sam wielokrotnie próbowałem się do mirandy przekonać - nawet dzisiaj przez ten topic), ale o kwestię "po co to wszystko skoro ja chcę tylko porozmawiać z dziewczyną?"
Cytuj:
Jesli komus w pelni odpowiada "funkcjonalnosc" i wyglad oficjalnego klienta GG
8 ma chyba skórki (nie wiem na 100%, ja nie korzystam, ale moja kobieta takie coś mówiła).
Cytuj:
ale nie jest prawda, ze Miranda sprawia jakies nadzwyczajne problemy (nie radzi sobie z obsluga protokolow np.), jesli uzywa sie stabilnych wersji i co jakis czas update'uje sie pluginy do obslugi poszczegolnych protokolow (o ile wiem, istnieja tez pluginy do autoupdate'ow).
No mi właśnie się dwukrotnie wypierdoliła. Ja nie mogę sobie pozwolić np. na stratę 3 zdań z rozmowy z klientem. GG mnie jak dotąd nie zawiodło (poza sytuacjami gdy padają ich serwery) więc nie wiem skąd to wieszanie ostatnich psów na nim. Okazało się dzisiaj, że jednak na laptopie mam gg 7.7.0 i bangla od kilku miesięcy bez czkawki.
Na stacjonarnym mam chyba 6.0 i tam jedynym problemem jest otworzenie archiwum rozmów (plik waży już 132MB i zawiera rozmowy od roku 2003) - trwa to czasami aż 40-50 sekund.